Ok, jak bede miec wszystko sprawdzone to dam znac co i jak

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Gdybyś zdecydowała się na pranie napisz PW to się zgadamy i spróbujemy powalczyć razem.

ew jeszcze jak masz gdzie przechować wywalił bym tylne siedzisko ... w sumie demontaż (sprawdzone) na pierwszy raz zeszło mi jakieś 15 minut więc nie jest to jakoś skomplikowany proces

dowiesz się czy na pewno to "pachnie inaczej"

Wczoraj z drzwiami robilismy z bratem. W sumie ja nadzorowalam ..

Podlogi nie bede demontowac bo pod spodem jest jakis filc,jak ja to dopiore?

Myjnie odwiedze. Zapytam Panow ile im to zajmie , koszt i mam nadzieje,ze bedzie pachniec

Zapytam tez co oni o tym mysla i czy mieli podobny przypadek z podobnym "smrodkiem"..

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Daj znac ile Ci krzykna za to

Najpierw musisz znaleźć żródło problemu, następnie pranie (być może 2 razy trzeba przeprać dla pewności), na koniec ozonowanie wnętrza.
Jeśli wszystko się uda po kolei zrealizować to będzie na bank ok.

Najpierw to musze uporac sie z tymi drzwiami. Uszczelnialam a drzwi lewe jedne dalej przeciekaja. ..

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Źródło, źródło i jeszcze raz źródło. Możesz wyprać sto elementów nie docierając do tego właściwego - strata czasu i pieniędzy.

Drzwi Ci ciekną, pod wykładzina jest filc, który tez działa jak gąbka. W kanapie jest gąbka, która też chłonie. To wszystko musisz sprawadzić - taka moja rada. Zrobisz jak będziesz chciała, pamiętaj, że to Twoje auto.

A może określ jaki to zapach. Trupi, stęchlizna, bardziej podchodzący pod mocz - to też może pomóc w lokalizacji.

Trupi - coś gdzieś zdechło (mały gryzoń) - szukać w zakamarkach, czy nie ma dziury w kanapie i cos nie wlazło do środka

Stęchlizna, mocz - kanapa + szukanie pod wykładziną, może przez cieknące drzwi filc pod wykładzina jest kompletnie zgnity.

itd, itd.

nie wiem jak opisac. Ktos mi mowil,ze tak od myszy zdechnietej smierdzi. Ja tam nie wiem ale po wypraniu kanapy znacznie mniej smierdzi ale prana nie byla dokladnie. Dwa to tam gdzie na noc ja trzymalam czyli garaz to smierdzal. A na samym poczatku to smierdzialo jakby starymi,btudnymi,przepoconymi skareptkami....

Ech a z ta podloga jak jest filc co ja co mam zrobic? Nawet nie ma instrukji jak rozebrac ta pologe.

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Wykładzine podłogi, bagażnika również można wyprać, tak jak przykładowo robione to było u kolegi koleś
viewtopic.php?p=206026#p206026

No ale wykladzina prana bez sciagania???

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

200zł chcą za full włącznie z myciem auta i zakamarków. W wolnej chwili wyciągnę kanapę i będę jeździć bez zobaczymy czy smród bedzie utrzymywać się tak samo intensywnie jak teraz.

Po za tym czym prać taką kanapę. Nie mam odkurzacza. Myślę, żeby ja płukac woda z jakimś dobrym środkiem chemicznym. Coś polecicie? 7

Troche dlugo ciagnie sie ta smierdzaca sprawa...

Jak ty sobie dajesz z tym rade?

Juz nie daje. Wydawalo mi sie ze wietrzenie pomoze a pomaga na chwile. Nie chce jej sprzedawac bo auto mechanicznie jest zadbne. A sdi w obecniej sytuacji jest dla mnie rarytasem.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Temat ucichł, coś się zmieniło??