Cash,
Rozpuszczalnika nie używaj do tej zabawy w lakiernika.
Do odtłuszczenia użyj benzyny ekstrakcyjnej jest zdecydowanie bezpieczniejsza.
Lakier z ASO ma taki mały pędzelek stalowy do czyszczenia miejscowego użyj go przynajmniej nie przekroczysz tych miejsc na których tobie zależy.
Pozdrawiam.

Miałem na myśli benzyne ekstrakcyjną, mała pomyłka

W każdym razie dzieki za info!

Kiedyś otwierając drzwi uderzyłem krawędzią o betonowy słupek. Kolega polecił mi takiego domorosłego lakiernika. Zależało mi żeby ktoś fachowo zrobił zaprawkę w newralgicznym miejscu. Ten koleś po oczyszczeniu "rany" a przed nałożeniem pierwszej warstwy koloru pomalował goły metal jakimś białawym czymś, co miało być zabezpieczeniem i podkładem. Mówił mi jak to się nazywa, ale zapomniałem. Nie mam do niego kontaktu. Może wiecie co to mogło być, bo chce teraz samodzielnie coś podobnego zrobić.
A przy okazji, ten facet kładł chyba ze 3 cieniutkie warstwy lakieru, po każdej suszył suszarką. Potem to samo z lakierem bezbarwnym. Efekt był taki, że później przez 3 lata to sie ładnie trzymało.
Pozdrawiam,
M.

To białe coś to jest podkład są takie bajery jak cynk w sprayu może to było to.

Hehe, wrzuciłbym fotki jak wyszło robienie zaprawek w mojej Fabii, ale raczej nie chcecie tego widziec. Ja też

Słyszałem, że dobrym rozwiązaniem na odpryski jest bezbarwny lakier do paznokci. Chwilowy co prawda ale najszybszy i najtańszy.

Bawiłem się dzisiaj w malowanie takiego małego odprysku, właściwie to raczej wady fabrycznej - lakier zlazł bo podkładu nie było.
Mam jeszcze nieużywane firmowe pojemniczki z lakierem co dostałem w 2001 roku przy zakupie poprzedniej fabki.
Maluje sie całkiem super ale rada dla potomnych: lakier bazowy (kolor) trzeba porządnie wysuszyć; to że w dotyku jest suchy nie oznacza że jest suchy
bo potem lakier bezbarwny rozpuszcza kolor i robią się bardzo brzydkie rzeczy