Witam Panowie mam do was pytanie a mianowicie mam problem z lakierem w aucie . Lakier jest strasznie tłusy , nie da sie umyć samochodu zeby nie pozostawało jakichś plam które nie schodzą po nastepnym myciu, Auto zostało spolerowane , naawet 2 razy bo pierwsze polerowanie było nie mozliwe z tego powodu ze z lakieru wychodził jakis tłuszcz , dopiero 2 polerka dała jakis efek . Lecz teraz jest od nowa to samo przy myciu samochodu woda spływa ładnie a na dachu , masce i tylnych błotnikach jest masakra jak woda stoi tak zostają takie ciemne plany których nie da sie niczym zmyc . Macie na to jakiś pomysł ?

kolego lakier jest tlusty czy klejacy?
u mnie jest klejacy bo parkuje pod drzewem i cala zywica osiada na moim autku

Tłusty jak cholera , polerowałem go na lakierni odpowiednimi specyfikami i wraz po umyciu zostaje wszystko znac. Każdy ruch gabki pozostawia slad . Nawet jak mam suchy lakier i pociągne palcem po lakierze to pod słonce widac takie kolorowe przebarwienia a jak pociągne go suchą szmatą to zostaje biała smuga której nie da niczym wytrzec tylko mleczkiem do polerowania .

To może ktoś potraktował auto jakimś olejem (albo innym specyfikiem, np. do konserwacji zamków - sam używam takiego, który nabłyszcza i lekko natłuszcza)? Może wystarczyło mu, że w chwili sprzedaży taki zabieg ukrył jakieś zmatowienia.

A nie widziałeś tego defektu w chwili zakupu? Nie dotykałeś lakierowanej powierzchni?

no własnie ogladał mi to auto wujek lakiernik i wszystko było ok . Dopiero przy myciu samochodu wyszło ze 2 czy 3 myciach zaczą wychodzić jakiś tłuszcz . Nawet polerke było cięzko zrobic dopiero mycie i polerowanie troche poprawiło lakier . Ale teraz znowu po umyciu robi się to samo co wczesniiej .

To jak macie mozej jakis dopby pomysł jak odtłuscić lakier ? Albo co zrobić zeby na lakierze nie zostawały smugi ( chodzi tu o to ze po umyciu samochodu cały lakier pokrywa sie czyms białym cos jakby woda z mlekiem i ni jak nie idzie tego zmyc ? Dopiero ponowne mycie i wycieranie odrazu do sucha redukuje troche to białe coś .

dziwne że polerowanie nie pomogło. A gdzie parkujesz auto?
Może masz sąsiada który figle płata

Być może to dwa różne objawy tego samego środka, ale co to może być, jednocześnie tłuste a pozostawiające biały osad? może jakiś kwas lub zasada - ale to już cięższa sprawa i trudniejsze pytanie - skąd się wzięło to dziadostwo?
Jeśli udało sie zmyć/wypolerować to świństwo to nie powinno już przeszkadzać, przecież nie wychodzi spod lakieru, jakby było nanoszone z zewnątrz.
Z odtłuszczaniem trzeba uważać, żeby nie zniszczyć lakieru, polecam poszukanie w profesjonalnych sklepach z kosmetykami samochodowymi, żeby móc właściwie zadziałać dobrze było by poznać jaki to przeciwnik (środek) tak ci życie utrudnia.
Proponuję wrzucić kilka fotek.

Jak tłuste, to może mycie w bardzo ciepłej wodzie pomoże?
Albo na myjni parowej spróbuj.
Lakier oryginalny, czy była malowana?
Pewnikiem to będzie jakiś specyfik do "konserwacji" lakieru.

Jak chcesz odtłuscić lakier to umyj go Ludwikiem. Lakieru nie uszkodzisz nie bój żaby.
Pasuje go potem natłuscić woskiem bo odtłuszczony lakier nie ma ochrony przed brudem.

Ten tłuszcz to może efekt woskowania po polerce, żebyś był bardziej zadowolony, bo lakier nabiera głębi koloru i blask

Po polerce nie było nic woskowane , ten lakier to jakas zemsta :/ . Malowane były 2 elementy drzwi i błotnik z tyłu . Najgorzej jest z maską i dachem, chyba naprawde musze gdzies poszukać dobrej myjni na kilka myć i kupić jakies dobre mazidło do lakieru moze cos da sie z tym zrobic .

Medzus, nigdy w zyciu ludwika, chyba ze chcesz miec matowy lakier ;P. Kup alkohol izopropylowy i proboj myc zaczynajac od najmniejszych stezen. Zacznij 1:10 i jak nie bedzie pomagalo to bezpiecznie do 1:4 max. Mycie mocna chemia samochodowa tez powinno pomoc.

albo zmywaczem jakim lakiernicy odtłuszczają elementy przed lakierowaniem. Popytaj w sklepie z lakierami o jakiś środek nieinwazyjny.

A ja wam powiem, że to może ktoś wywalił smar (np. litowy) na lakier. Tani i się błyszczało bo to w końcu tłuste a że potem ciężko zmyć...

Mógłbym coś powiedzieć na ten temat , ale nie ma ,lub nie doczytałem informacji jaki kolor , jaki lakier ( jednowarstwowy akryl , czy dwuwarstwowy kolor lub metalik ). Autor problemu nie pisze również gdzie myje auto. Nie wierze w jakieś tam smary , złośliwości sąsiadów itp. ekscesy.

Ps.....oby to nie był zwykły czerwony akryl bo niestety matowieje , a twarda woda pozostawia po umyciu biały osad