terkocze nadal i to już dolałem oleju i dalej sie pojawia- przy szybkim dodaniu gazu na wolnych obrotach terkocze jakby łańcych walnął o obudowę. Teraz żałuje że nie brałem 1,4 85 KM z gazem albo z bogatszym wyposażeniem w wersji comfort.

jak wam to pisałem ponad rok temu że 1.2 TSI to jeszcze niewypał jest to zjechaliście mnie

Zawsze możesz np. w styczniu 2014 r. zrobić manewr jak ensai wybrać coś z rocznika MY13 a zostawić w rozliczeniu stare auto.


Jaki stosujesz olej, oj nie pamiętam, powiedz

staffa czemu nie chcesz tego zgłosić serwisowi? Może nic nie usłyszą, ale chociaż niech Ci zgłoszenie na dowód zostawią, jakby co.

Gwarancja koniec się zbliża jeśli zamierzasz dalej serwisować a zgłaszałeś to jest szansa że jakiś tam procent dostaniesz pomocy, ale nie ma reguł.

Na forum Octavii jeszcze nikt z tych, którzy mieli taki sam problem nie płacił całości. Nawet po roku od gwarancji. Zawsze była dobra wola. Większa bądź mniejsza, ale była. Trzeba wierzyć, że i tutaj będzie tak samo.

Trzeba robić regularny serwis w autoryzowanym ASO, płacić nie małe sumy a dwa trzeba regularnie "co przegląd" zgłaszać problemy z rozrządem.

Motul X-Cess 5W40 - i nie wierze w zadne teorie o wysokim poziomie- owszem działało przez 10k km ale już wysoki poziom nie pomaga- jak już jest rozciagniety to żaden olej nie pomoże.
silnik nie dość że droższy bo mniej pali to niestety wyciagnie pieniadze zaoszczędzone na benzynie w inny sposób.
jak pisałem zaterkocze tam coś nawet w trakcie pracy na wolnych obrotach jak gwałtownie doda się gazu- tak jakby ten hydrauliczny napinacz nie dawał rady.

Mus to mus.

Swoją drogą polecam również ten temat:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.p ... 5c5db6913f

Ktoś nawet płacił serwisowi za sprawdzenie całego rozrządu, bo słyszał dźwięki, a okazało się, że wszystko było ok. Każdy przypadek inny.

U mnie odkad wymienili rozrzad z dobrej woli SAP to zadne dzwieki nie dochodza mych uszu. Nawet wydaje mi sie, ze auto zaczelo nieco mniej palic.


Mniej pali od czego?

w przyszły wtorek jestem umówiony na wymianę rozrządu, sprawę poruszyłem przy przeglądzie i rzeczywiście mechanik się czegoś dosłuchał, jak będę miał wymieniony to się podzielę wrażeniami - rozmawiałem też z doradcą serwisowym na ten temat i zapewniono mnie, że zostanie wymieniony na nowy typ - moje auto jest z kwietnia 2011, a sprawa ma dotyczyć jakoby aut wyprodukowanych po czerwcu 2011

Tzn. jaka sprawa? Wadliwych rozrządów? Wszystkie po czerwcu 2011 są złe, dobre?

wszystkie po czerwcu są takie (lewa strona), przed masz z prawej strony

Szkoda, że nikt nie zrobił zdjęć napinacza, który chyba przede wszystkim za cały bałagan odpowiada. Jak ten się zmieniał.

Rozrząd z napinaczem wymieniony, przejechałem kilka km, silnik pracuje odrobinę ciszej, ale może to złudzenie albo wpływ zlania Mobila i wlania Millersa. W książce wpisano po prostu "wymiana rozrządu" a nie "akcja 15D9".

Co ciekawe dowiedziałem się, że było trzech (!) dostawców łańcuchów, jednak nie wiadomo, który jest który bo łańcuchy nie mają jakichś napisów i stąd zamieszanie, nie wiadomo które auta do serwisu wzywać.