Nie wiem,czy aso wie jaki masz typ rozrządu.Mi powiedziano,ze mój wóz nie jest objety akcją i tyle.
Dzisiaj zadzwonili i powiedzieli,że rozrząd kwalifikuje sie do wymiany w ramach gwarancji.Odebralem autko,bo części mają być dopiero w przyszłym tygodniu i wtedy oddam wóz na wymianę kompletnego rozrządu.

No i DUPA,nie ma co gadać.
Wczoraj zadzwonili,i odwołali mi wymianę rozrządu,bo po zgłoszeniu tego do centrali dostali info,że mam nowy typ(ulepszony) i koniec i centrala im za to nie zapłaci.A w kompach mają napisane,że to rzęrzenie to nie jest wada silnika tylko jego cecha i już.A za to,że wcześniej powiedzieli,że sie kwalifikuje to mogą tylko przeprosić.
Na pytanie-dlaczego prze 15kkm był spokój,też była cisza.
Doszlo do tego,że w poniedziałem rozbieramy pokrywę rozrządu w ASO i zobaczymy czy mam łańcuch zmodyfikowany czy nie.
Tu chyba faktycznie tylko TVN TURBO może pomóc,bo jest to jawne robienie w wała.

Właśnie najgorsze jest to, że ASO czy to Skody czy VW nie ma możliwości bez rozbierania stwierdzić czy jest nowy czy stary typ rozrządu. Po wpisaniu nr VIN wyskakuje im tylko czy dany silnik kwalifikuje się na wymianę rozrządu czy nie. Dopiero w centrali mogą to stwierdzić. Strasznie głupia polityka koncernu!
A jak się okaże po rozebraniu, że faktycznie masz nowy typ łańcucha to co? Wymienią?
Podobnie ludzie piszą o 1.4TSI, po wymianie na nowy (ulepszony) typ rozrządu po jakimś czasie znowu zaczyna "terkotać". Natomiast znam osoby, które 1.2 czy też 1.4 z "teoretycznie" starymi łańcuchami przejechali po ok. 70 tys km i nic. Żadnego terkotania! Ale podstawa to utrzymywać maksymalnie wysoki poziom oleju w silniku Taką teorię zalecał mi też kolega, który pracuje w ASO VW.
No i bardzo ważna jest jakość samego oleju i wymiana raz w roku lub po ok. 10-12 tys km.
U mnie za pierwszym razem po zlaniu fabrycznego Castrola (wraz z płukanką) niezły syf zleciał raptem po 3 tys km! Aż sam mechanik się zdziwił
Ja się do tego stosuję i możecie wierzyć albo nie, ale silnik nigdy mi nie zaterkotał.

czyli co po odebraniu fabki wymieniać olej np:na taki jak ma Daniel

No od razu może nie Przejedź tak z 2-3 tys i zmień. Tylko najpierw warto zastosować płukankę, koszt to raptem ok.20 zł.
Nie pamiętam jaki olej stosuje Daniel ale coś pamiętam, że Millers. Ja też od początku stosuję olej tej firmy.

Wcale nie głupie rozwiązanie, zaopatrz się w dokumentację zdjęciową i nagrywaj rozmowę - polska rzeczywistość - może Ci się to przyda.

Może w tym być jakaś część prawdy, Ja podczas wymiany olej napełniłem zlewkę laboratoryjną o dobrej i czytelnej skali, wyszło mi 3,9 blisko 4,0 litra - dziwiło mnie to zwłaszcza że instrukcja mówi o 3,6 litra - no i nie liczę jakiś tam kropli na betonie Oczywiście również zastosowałem płukankę Millers Oils i również byłem zdziwiony, że tak powiem jakością oleju Castrol (nie wiadomo jaki w sumie był, bo ani sprzedawca ani serwis nie byli zgodnie co do tego faktu) w skrócie był bardzo słabej jakości (sobie sprawdziłem). ecd - tak stosuję Millers Oils.

Ober zrób 5 tyś km i wtedy wymień olej - jeśli będziesz oczywiście chciał z płukanką. Wymiana przed czy w okolicy 1,5 tyś km nie ma sensu.

ecd przecież oni (ASO) nawet nie wiedzą czym sie różnią łańcuchy z przed i po modyfikacji.Nawet nie wiedzą gdzie leży przyczyna terkotania-czy po stronie łańcucha,czy napinacza.Dopiero ja ich dzisiaj oświeciłem,a jak im pokazałem wydruk fotki obu łańcuchów pokazanych kilka stron wcześniej (niemieckie forum golfa) to se komórkami foty robili,bo pierwszy raz to widzieli.
Nie wiem co bedzie jak będę miał nowy typ,ani o tym nie myśle w tej chwili,bo to już będzie całkowita porażka
Wtedy chyba po prostu spróbuję w innym ASO.

To nie wiem do jakiego ASO ty jeździsz. Mi kolega, który jest doradcą w ASO VW pokazywał biuletyn techniczny rozwiązania problemu tzw. TPI i tam były bardzo wyraźne zdjęcia i rysunki starego i nowego typu łańcucha (lepszej jakości niż te z niemieckiego forum ). Dodatkowo jest tam pełny opis jak rozwiązać problem, sprawdzać itp.

Daniel tego Granta ci postawię ,bo faktycznie porady są tu dobre,obserwuję i wyciągam perełki

No właśnie,to był biuletyn VW.
W skodzie mają tylko to,że:
-od 18.06.2011 był montowany nowy typ rozrządu,co znaczy,że jest ok i mam sie odczepic;
-terkotanie to nie wada,tylko cecha tego silnika i również mam spadać;
No i wiadomo żeby sprawdzić to trzeba rozebrać,jeśli jest to model z rzekomo zmodernizowanym rozrządem,a żeby go rozwiązać to trzeba wymienić i tyle.
Nazwę ASO podam w poniedziałek,żeby wiedzieć kogo omijać.

Potwierdza się moja reguła, nigdy nie jedź do serwisu w którym kupiłeś auto, dlaczego? Bo jak Cię diler/ sprzedawca potraktował "fajnie" tak serwis cię obsłuży "nie fajnie" a wręcz "ogołocą z ostatniej złotówki". Czy działa to odwrotnie że najpierw "nie fajnie" a serwis "fajnie" tego już nie zweryfikowałem nigdy.

Ober olejów jakie mógłbyś ewentualnie stosować jest tyle, że jest w czym wybierać w zależności od zasobności portfela. Najpierw niech będzie auto, potem określony przebieg, a potem można się zastanawiać. Nie trzeba nikomu przypominać, że serwis ASO Skoda nie udowodni Ci że olej wymieniłeś sam skoro zastosowałeś nowy oryginalny filtr oleju, a na korku spustowym nie ma śladu ingerencji, a Tobie zostało w portfelu co najmniej 100 zł za ich profesjonalną obsługę, analiza oleju (a skąd oni niby wiedzą co wlano w fabryce, skoro co telefon do ASO Skoda to inny Castrol modelowo i lepkościowo).

Ze słowem "cecha silnika" spotkałem się jak serwisant tłumaczył klientce, że charakterystyczna praca silnika 1.2 HTP (3 cylindry) to coś normalnego i wszystko jest w porządku. Kobieta była nieźle podminowana, wręcz kipiała wściekłością do sprzedawcy który właśnie jej zasugerował ten silnik. Tak zagadałem do niej i spytałem "czym Pani wcześniej jeździła?" odpowiedź "Renault Clio 1.4" także niezły krok wstecz poczyniła ta niemłoda Mademoiselle.

Tyle się filmów naoglądałem na YT z TSI, że jest mi trudno rozróżnić ten charakterystyczny odgłos, poza tym ten "profesjonalny" sprzęt do nagrywania nie wybacza błędów i rejestruje wszystko tworząc większe hity niż "Ona tu jest ...". Druga sprawa: ktoś nagrał przed i po jak silnik pracuje, też na domowym kompie nie jestem w stanie odróżnić tego od tamtego. No ale w kilku przypadka dało się zauważyć "inną" pracę jednostki a niektórzy chcą mieć nowy łańcuch pomimo że nic się nie dzieje i wszystko buczy jak powinno - działa prewencyjne.

Ja nie narzekałem, ani tu, ani tu, adres swojego ASO mogę podać na PW żeby nie było, że kryptoreklama.



Na żywo nie ma problemu - jak Ci przez chwilę auto chodzi 2 - 3 razy głośniej, to wiesz, że coś nie tak i się w tony nie zagłębiasz, tylko sru do ASO i się wykłucasz

powiem wam uczciwie szykowalem się na klase B,padlo mi na fabię lub yariske,yariske znam bo kolega ma mogło być spoko,wybrałem fabkę,po mimo tych posstów i i nnych wypowiedzi ,padlo na silnik TSI,sam nie wiem to jak z każdą nową rzeczą trafisz dobrze ok,jak pech to dupa.
Powiem jedno na olej nie bedę żałowal od przybytku głowa nie boli,boli od tego że czasami się zastanawiam,gdzie te auta w ktorych robiło sie setki kilometrow

Nie ma już takich produkowanych i nie wrócą niestety, skończyły się w połowie lat 90-tych (według mnie). To co się nie psuje nie napędza gospodarki.

Niepotwierdzona informacja jest taka że nowe TSI mają być na pasku. Ciekawe kiedy...