K_Tomek napisał(a):
No i po przeglądzie.
.. ciach
..
Ale do rzeczy - na dwójce przy około 4500rpm przełączył mi na benzynę, tak jakby gazu brakło
.
.. ciach
..
Ale do rzeczy - na dwójce przy około 4500rpm przełączył mi na benzynę, tak jakby gazu brakło
.Tak maja niektóre instalacje, przy wysokich obrotach przełącza z powrotem na banzynę, można ustawić próg obrotów przy których to się dzieje.
Może potraktowali Cię jak totalnego kapelusza, ja miałem w poprzedniej na 5500, co odpowiadało mniej więcej 160/h na 5ce. Jak wróciłeś do serwisu pewnie podnieśli np. na 5500
Cytuj:
W sobotę jechałem w dłuższą drogę, już sam i bez bagażu i niestety dudnienie nie zniknęło, i chyba furka trochę słabiej ciągnie.
Ciekawe co piszesz. Takie coś mi się kojarzy jakby była uboga mieszanka, ale sekwencja sterowana sygnałem lambdy powinna dawać optymalną chyba.
Co do dźwięku stalowki rzeczywiście będziesz słyszeć inaczej. Ja uważam Fabię 2 za bardzo kiepsko wyciszone auto niestety i koła słychać bardzo.
"Na szczęście"
ja mam tak, że na zimówkach jest ciszej niż na tych letnich Bridgestonach.
Aha zapomniałem napisać moje wrażenia z serwisu 30kkm!
Częsci fabryczne - zaszalałem. Ale po rabacie Mobil1 5W50 był po 40.5/l czyli to nie jest tragicznie. W 5W50 Mobil1 z allegro ~100zet za bańkę nie wierzę... Taki już jestem. Organoleptycznie się tego nie sprawdzi. :hehe:
Filtry "trochę" mnie zdenerwowały: po rabacie!
- 41.60 olejowy,
- 57.58 powietrza,
- 53.76 pyłkowy
Mogę tylko żałować, że nie wszedłem w ten wątek jakiś tydzień/dwa wczesniej,bo filtry na pewno próbowałbym zakupićwe własnym zakresie.
Robocizna: - 230
Razem wybuliłem ~530,
Nie narzekam na to ASO, mogłem sobie obejrzeć podwozie, i ustawili mi lepiej światła tak jak chciałem, bo świeciły ewidentnie za blisko. Innych wad nie widze, a na razie nie ma zaleceń jak wyciszać dwójki
Muszę się dalej męczyć.
). Potem jakoś nigdy nie mogę zwrócić uwagi, ale wydaje mi się że po rzełączeniu na gaz zaczyna głośniej pracować.
). Zrobiło się dużo lepiej.
