Witam
Mam nastepujący problem.Z prawej strony padły głośniki.Zaczęło się od zgrzytów,a potem przestały wydawac dzwięk.Miałem wrażenie że to charczał ten mały koło szyby.Czy to będzie wina radia, czy instalacji.Ponadto jak się zrobi tylko wilgotno to pada bezpiecznik radia, ale wystarczy wyczyścic mu styki i jest ok. na jakis czas.Wymiana na nowy nie ma sensu bo robi się to samo.Czyżby znowu jakas woda.

Z pozdrowieniami
darbo

Ps. :Jesli zdubluje poscik to przepraszam

zacznijmy tak.
Jesli miałbyś zwarcie w instalacji czytaj na tych kablach które idą do głosników to prędziej popaliłby ci końcówkę mocy i poprostu padłby ci ten kanał na amen.

Moja propozycja. Pożycz od kogoś radio i zobacz jak pod innym radiem będzie albo odłącz syczek (bo chyba o nim mowa) i zobacz co bedzie.
Jeśli chodzi o gwizdki/syczki to dużo łatwiej jest je załatwić niż gł. basowe/średniotonowe

Co do wilgoci: jest to conajmniej dziwne i jeszcze o tym nie słyszałem.

Tomislav
A jak sie zabrac aby wyciagnac ten syczek.Obudowany jest małym plastikiem, ale wchodzi w element tapicerki. Nie załamuj mnie że musze ściągnac całą tapicerke z drzwi.Dodam że objawy przed zanikiem dżwięku były takie że najpierw charczał głosnik (syczek) aby po ok. miesiącu pasc. Ostatnie podrygi to straszne skwierczenie i momentalnie cisza.

Jeżli padł ci tylko syczek to pół biedy mimo iż nie jestem pewien wydaje mi sie że ten trójkącik można było ściagnąć bez boczków drzwiowych.
Natomiast jeśli padł ci głośnik basowy w drzwiach (a tak twierdzisz że padł basowy + syczek) to już gorzej bo żeby basowy padł musi konkretnie w dupe dostać.

Tak jak mówiłem najpierws sprawdź pod drugim radiem. Jeśli tam nie będzie grać to niestety głośniki do wymiany. . . i wtedy mozesz sie bawić w rokręcanie drzwi

a w jakim stanie masz gume laczaca drzwi z nadwoziem?? nie jest przypadkiem uszkodzona??

Odchyliłem tzw. syczek ale nie mogłem go wyciągnąc.Tak wiec wsadziłem palucha idocisnąłem głośnik razem z elektronikom.Wyobrażcie sobie że działają.

tez mam problem z glosnikiem, gra ale uchwyt tulejkowy na ktorym sa umocowane 2 mniejsze glosniki lata na lewo prawo, nie wiem na jakiej zasadzie jest to mocowane i czy mozna to naprawic...? dzieki za pomoc i pozdr.

na zdrowy rozsadek to jest sklejane...mogliby to skrecac ale nie sadze zeby chcialo im sie w takie rozwiazania bawic.
z tego co widac na zdjeciach to gorny bzyczek jest przymocowany bezposrednio do tulei, tam mozesz podejrzec czy napewno jest klejone.
jezeli tak, to wystarczy to oderwac (po uprzednim odlutowaniu bialo-czerwonego przewodu), przykleic na dole, pozniej przykleic u gory. prawdopodobienstwo ze nie polamiesz jest kolo 30%, wiec chyba lepiej tego nie ruszac.
druga mozliwosc to sprawdzic czy pod dolna naklejka nie ma srubki...
trzecia- do dziurki ktora ida przewody do bzyczka nalac kleju i poobracac glosnikiem, czekac az wyschnie i modlic sie zeby nie skleic karkasu cewki.
ogolnie to szkoda roboty, bo efekt koncowy moze byc rozny...

no wielkie dzieki miales racje... pod naklejka po srodku jest malutka srubka gwiazdkowa, dokrecilem i drut... super uff juz myslalem ze sie tego nie uratuje... raz jeszcze dzieki.

chcialem dopytac skoro zdjalem ten glosnik z polki tak sobie wymyslilem ze ona jest taka jakby dmuchana i pusta w srodku czy nie byloby lepiej ja wypelnic silikonem zeby tak nie drzala...?

listek2000, a czy nie będzie to miało jakiegoś wpływu na chłodzenie cewki?

no nie bardzo sie znam alo skoro drugi glosnik stoi jak drut i gra to chyba ma byc sztywno i stabilnie ta tulejka...

jezeli chodzi o rurke to nie ma potrzeby wypelniania jej czymkolwiek, taki przekroj daje wieksza sztywnosc niz pret plastikowy.
nie do konca wiem czy pisales o rurce czy o polce w ktorej montujesz glosnik...
polka powinna byc jak najbardziej sztywna i jezeli usztywniac plastik to tylko i wylacznie przez nalozenie nastepnej warstwy np. mata szklana i zywica.

wplyw na chlodzenie na pewno bedzie mialo, ale na tyle maly ze calkowicie pomijalny.

tak dzieki sam wplotlem temat polki ze nikt nie zauwazyl... chodzilo mi o wypelnienie jej silikonem tych dmuchanych pustych przestrzeni, zrobilem juz to dzis w robocie i jutro odbieram chyba gotowa.

szkoda...
zywica bylaby 100000000000x lepsza, a silikon jedynie wypelni wolna przestrzen i dociazy polke.
tak na przyszlosc: jak sie chce usztywnic jakakolwiek powierzchnie to robi sie zeberka. oczywiscie nie sadze zeby komus chcialo sie w to bawic, dlatego mozna wzmocnic scianke druga warstwa (w przypadku plastiku-zywica+mata szklana, metal-mata wygluszajaca).