Witam serdecznie.
Posiadam Skodę Fabia I kombi z 2002r. i zmuszony jestem wymienić głośniki, gdyż moje zaczynają trzeszczeć. Nie planuję budować systemu CAR-AUDIO i chcę pozostać przy głośnikach fabrycznych.
Słyszałem wiele opinii, że głośniki w VW grają troszkę lepiej od tych w Skodach.
Mam okazję kupić za niewielkie pieniążki głośniki z VW Golfa, jednak nie jestem pewien czy będą pasowały do mojego samochodu. Sprzedawca też niestety nie może mi tego zagwarantować.

Dlatego też chciałbym zapytać - czy takie głośniki z VW Golfa VII będą pasować do Skody Fabia I z 2002r.?

Pozdrawiam

Rafał

Zmiana kostek na te z Mk.7 będzie hulać

Oki. Bardzo dziękuję

a jaką średnicę mają te głośniki? w fabii są 165 mm a te z golfa wyglądają na 200 mm

Prezentowane głośniki już kupiłem, choć jeszcze nie zamontowałem. Mają dokładnie 165 mm. Zastanawia mnie tylko czy "gniazdo" w obudowie głośnika będzie pasować do wtyczki (kostki) z przewodami, która jest w Skodzie.

Na tym zdjęciu gniazdo na wtyczkę wygląda jak w głośniku z Fabii:

Super! Ślicznie dziękuję.
Nigdy jeszcze nie zmieniałem głośników i nie "uśmiechają" mi się przeróbki. Chciałbym wszystko pozostawić w oryginale.
Jedyne co zmienię to mocowanie głośnika, gdyż chciałbym go zamocować na śruby, a nie tak jak fabryka na nity ze względu na to, że od spodu dystanse mają przyklejoną gumową "ściśliwą" podkładkę i przy śrubach będę mógł je równo docisnąć.

Jeśli ma 165mm to najgorsze za tobą. Teraz tylko rozebrać drzwi, rozwiercic nity w starym głośniku i zanitowac nowy

Tak jak pisałem powyżej nowe głośniki będę przykręcał na śruby. Wydaje mi się, że dzięki temu będę miał większą kontrolę przy ich montażu.

Z tym, że zanitujesz i usztywnisz głośnik, a jak będziesz skręcać to przy dużych drganiach głośnikach/auta mogą śruby się poluzować i będzie ci latał głośnik. Jeżeli jednak będą śruby w ruch, to skręć śrubami nakrętkowymi grubość 5 i zakręć nakrętką teflonową.

Ja od kilku lat głośniki mam na dystansach z MDFu przykręcone na śrubach i nie mam żadnego problemu z ich luzowaniem się. Wystarczy skontrować dwie zwykłe nakrętki, albo tak jak w poście powyżej, użyć nakrętek samokontrujących