Witam,
problem mam taki, że w sedanie tylna półka strasznie trzeszczy dodatkowo wdaje się wibrację bak oraz tłumik z powodu skrzyni w bagażniku.
Chciałbym choć trochę temu zapobiec i wygłuszyć te miejsca jednak nie jest to u mnie priorytetem i chcę to zrobić jak najtaniej.

Byłbym zainteresowany czymś takim - http://allegro.pl/mata-bitumiczna-boll- ... 10667.html jednak na innych forach wyczytałem, że mogą one pękać w zimę a w lato się rozlewać, ile w tym prawdy? Warto spróbować a może omijać je szerokim łukiem?


Pozdrawiam

Wojol, zajedź na Czarny Las do Arti'ego z OCP, on ma maty na sklepie ( miał), - sklep z farbami

Co za bzdura !!
Robiłem drzwi takimi matami i jak zrobisz to po bożemu to będzie wszystko ok.
Najważniejsze żebyś to dobrze podgrzał najlepiej opalarką, a następnie wprasował wałeczkiem.

Firma która u mnie zajmuje się wygłuszaniem w zasadzie wszystkiego od samochodów po studia mówi że maty bitumiczne dobre są bezpośrednio na blachy, bo jest ciężka i eliminuje rezonowanie, ale dawać jej max 1 warstwę. Na to kładą pianki w zależności co wygłuszają.
Ja od nich brałem materiał na drzwi i skrzynke. Powiedzieli mi bitumiczną na blachę, dobrze odtłuścić, opalarką podgrzewać i raklą dociskać, na to najtańsze ścinki pianki i wypełnić dziury - zrobiłem jak polecili i jest mega, 0 skrzypienia, rezonasu etc.
Podpytaj do czego to coś Ci doradzą, mają bitumy, filce, pianki i inne gadżety.

Wór ścinków dostałem za 15zł, maty bitumiczne trochę drożej, ale wygłuszenie 4drzwi i części bagażnika kosztowało mnie 100zł. Robiłem to dwa lata temu, a w tym rozbierałem przednie drzwi za naprawą klamki, maty wszystkie trzymają się perfekcyjnie, 0 odpadów, pęknięć etc.
Firma to APAMA, sprzedają też wysyłkowo i na alledrogo

Powiedzcie mi czy warto jest wygłuszać samochód przy seryjnym audio?
Jeżeli wygłuszać to drzwi i klapa bagażnika da coś? czy potrzeba całe auto od podłogi po dach?

Zawsze warto, nawet jak wcale audio nie ma. Przyjemność jazdy jest lepsza za sprawą zmniejszonych szumów, skrzypień, rezonansów i innych niechcianych efektów dźwiękowych. Tylko roboty jest w pieron z tym...

No zapewne tak, a jaką mate polecacie? bo widziałem bitumiczne 2mm / 2,5mm /3 mm zapewne im grubsza tym lepsza ale czy grubsza nie sprawia więcej problemu z montażem?

Ja od siebie polecam maty bitumiczne STP Silver i Gold oraz pianki firmy GMS

A co konkretnie poleciłabyś na tylne nadkola plastikowe (od strony opony są włochate)? Może być, na przykład, tectyl bodysafe od strony opony? A z drugiej strony pianka czy butyl?

Od siebie polecę maty Autofun. Wyklejałem nimi swoje drzwi. Mata bardzo przyjemnie się układa i trzyma ja należy. Kupowałem w Sound Art z Bytomia. Po Bardzo konkurencyjnej cenie.
STP to już nie to samo co kiedyś. Mata jest wyraźnie cieńsza.

GMSów (takich gumowatych z aluminium) używałem ze 3-4 lata temu i jakość mi się podobała. Jeszcze mam kilka, sprawdzę ile i gdzie to można wykorzystać. Ale najbardziej interesują mnie właśnie te tylne nadkola - najwięcej hałasu od nich pochodzi. Zaobserwowałem to gdy ostatnio posiedziałem kilka razy na tylnej kanapie.

Pierwsza warstwa butyl z aluminium na to możesz dodatkowo dać piankę

Nie wiem czy taka gruba warstwa wejdzie. Rozumiem, że to od środka pojazdu, a od strony opony? Bo chciałbym, żeby się syf mniej łapał powierzchni...

Tył nadkola jest niczym nie osłonięty od "świata zewnętrznego", więc obawiam, że że pianka może zbierać brud i trzymać wilgoć. Tak to wygląda:

zdejmujesz nadkole plastikowe i wyklejasz matą butylową blachę, nawet dwie warstwy i znów zakładasz nadkole będzie ciszej

przykładowo:

Na chłopski rozum wydaje mi się, że wyklejenie nadkola da lepszy efekt, bo "owinie się" bardziej naokoło opony niż to, co na zdjęciu wyżej.