Patrzylem czy wczesniej nie ma podobnych, ale znalazłem tylko ten wątek który jednak jest o czym innym więc piszę tu jak jest.

Już kilka razy mi się zdarzyło, ze radio pozostawione włączone, po ponownym włączeniu zapłonu nie rusza prawidłowo - brak sygnału w glośnikach.
Sygnał z anteny jest, bo RDS pokazuje że stacje są, tylko brak dźwięku.
Nie reaguje na łączenie / wyłaczenie centralnym przyciskiem w czasie jazdy.
Jak stanę na światłach, robię reset - wyłączam zapłon, po włączeniu gra.

Od razu mówię, że nie uwierzę we wtyczki, ale jak ktoś ma jakiś pomysł, czy zauważył podobny problem, to byłbym wdzięczny

Mam dokładnie to samo u siebie. Nie jest to zbyt często - zdarza sie raz na 3 miesiące. Napewno to nie wtyczki

takiego efektu nie miałem ale raz się zawiesiło przy mp3 (pomógł zapłon off/on) i raz numer z brakiem info na maxi-dot i wtedy odłączenie klemy na 2 min pomogło. prawdopodobnie mamy stary firmware który robi psikusy. u mnie w łodzi w aso zimny zmieniają soft w radio za 100zł.

Też miałem problem z wyświetlaczem z CD i FM w Maxi Dot, podjechałem do ASO i powiedzieli że się radio zawiesiło. Wgrali nowe oprogramowanie i pomogło. A co tak naprawde zrobili to nie wiem Teraz robie tak, za kazdym razem jak wyłączam silnik i przed wyjęciem kluczyka ze stacyjki, odrazu wyłączam radio. To samo robie przed uruchomieniem, najpierw wyłączam radio a dopiero później kręce...
Może to się wydawać co dla niektórych zbyt męczące, ale ja juz to robie odruchowo i mi to nie przeszkadza

to ma działać, jak nie działa to się naprawia. ja wsiadam, kluczyk w stacyjkę i jadę.

moje Dance z allegro działa idealnie, może dlatego że montowali mi je w ASO i coś długo im zeszło (może wgrali jakiś lepszy soft)

Dziś zaczęło dopiero wariować.
- włączyłem CD strasznie długo czekało żeby zaskoczyć
- wiec myślę: a, wyjmę płytę i wciskam eject
- nic sie nie dzieje, to już się wkurzam wciskam jeszcze i jeszcze a tu jak nie trzaśnie w głośnikach.
- jako rezultat ciemny ekran. Oczywiście nic nie gra ani cd ani radio, żaden przycisk nie działa mimo wyłączania zasilania kluczykiem.

Chyba pomyślelibyście tak jak ja - po radiu, trzeba myśleć o naprawie. Stałem na parkingu czekając na wyjście z marketu, to myślę, a, z nudów wyjmę ramkę , zobaczę, jak jest mocowane, może się za to wezmę po południu.
Minęło jakieś 5 minut, spróbowałem włączyć zapłon - o, pokazał się normalny ekran radia. Tyle, że stacje przełącza ale w głośnikach cisza, bez względu na nastawę głośności. Sprawdzam jeszcze CD, wkładam płytę i ... gra normalnie !!! Wracam na radio , tu dalej cisza, znaczy całkiem się nie naprawiło...

Dobra, musiałem wejśc do marketu, założyłem ramkę, poszedłem. Za 10 minut wróciliśmy i pojechałem. Nawet nie zauważyłem - dopiero na parkingu - że radio gra normalnie !!!
Mam dość, nie wiem kto robi te radia, jeżeli projekt jest Skody, to lepiej żeby robili jednak co innego. Nie lubię rzeczy niepewnych, które raz działają raz nie. To dla mnie właśnie synonim badziewia.

No, niestety, oryginalne radio ma jedną jedyną zaletę: ładnie się komponuje z deską. I tyle. Taniej, solidniej, "bardziejwszystkomająco" wychodzą radia przyzwoitych producentów...