|
|
Teraz jest 21.05.2024, 17:50
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Wszystko na temat olejów silnikowych
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 16.07.2007, 12:55 Lokalizacja: Podkarpackie Posty: 940
Podziękował: 0
Pomógł: 9
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: auto emocion
Rok prod.: 2000
Województwo: podkarpackie
|
Wszystko na temat olejów silnikowych
Prosiłbym o przeniesienie tego tematu do działu We Własnym Zakresie. Znalazłem w sieci bardzo przydatne informację na temat olejów silnikowych. Jak dla mnie rozwiązuje wszelkie wątpliwości. http://docs.google.com/gview?embedded=t ... /oleje.pdf
Ostatnio edytowano 19.01.2010, 20:06 przez kornat, łącznie edytowano 1 raz
|
19.01.2010, 18:18 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6869 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
Re: Wszystko na temat olejów silnikowych
Pamiętaj o właściwym doborze oleju silnikowego
Każdy, kto dba o silnik swojego pojazdu, nie zapomina o wymianie i uzupełnieniu oleju. Informacja na temat właściwego dla naszego samochodu oleju zapisana jest w instrukcji obsługi pojazdu.
Wybierając olej z wielkiej palety produktów znajdujących się w sprzedaży, zwróćmy uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze - klasę jakości oleju. Istnieją dwie klasyfikacje: API - amerykańska i ACEA - europejska. Drugą ważną informacją są wymagania lepkościowe, związane z warunkami, w jakich silnik będzie eksploatowany.
W naszej strefie klimatycznej minimum lepkości daje olej oznaczany jako 15W/40. Optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie oleju 5W/40. Ten drugi, chociaż droższy, o wiele lepiej zabezpieczy silnik, zarówno przy uruchamianiu - nie będziemy mieć problemów z odpaleniem auta na mrozie, jak i z jazdą w korku, kiedy temperatura w silniku jest bardzo wysoka. Warto sprawdzić dokładne wytyczne producenta, zwłaszcza jeżeli mamy nowoczesne auto z silnikiem Diesla wyposażone w filtr cząstek stałych (FAP).
Okresy przebiegów między wymianami oleju są odmienne dla każdej marki aut. Zwykle jest to rok lub 15 tys. km, w najnowszych konstrukcjach silników okresy wydłużono do 25-30 tys. km. Warto zdecydować się na częstsze wymiany, przedłuża to żywotność wszystkich ruchomych elementów silnika. Zasadniczo, przy normalnej eksploatacji, styl jazdy nie ma wpływu na zużycie oleju. Co 2-3 tys. km radzę skontrolować poziom płynu, ponieważ jego ubytek może być niebezpieczny dla pierścieni i zaworów układu.
Samodzielne sprawdzenie poziomu oleju jest proste. Używamy do tego bagnetu, który jest standardowym wyposażeniem pojazdu. Pomiar wykonujemy następująco: wyciągamy bagnet, przecieramy go do sucha, wkładamy z powrotem, wyciągamy i odczytujemy wskazanie. Optymalny wynik to poziom między minimum a maksimum. Jeżeli mamy za mało oleju - silnik ma niedostateczne smarowanie, jeżeli za dużo - mogą pojawić się kłopoty przy rozruchu. Pamiętajmy, że pomiar wykonujemy przy zimnym silniku, gdy samochód zaparkowany jest na płaskiej powierzchni.
Ceny olejów zależą od klasy jakości, zapłacimy od 25 do 55 zł za litr. Na każdą wymianę przypada około 4 do 6 litrów płynu. Im większa pojemność silnika i miski olejowej, tym więcej oleju musimy kupić. Przy każdej zmianie należy zaopatrzyć się także w nowy filtr lub wkład filtra oleju. Kosztuje on od 15 do 60 zł.
Usługa wymiany oleju i filtra jest nieskomplikowana technicznie, ale warto ją zlecić serwisowi. Poza większym doświadczeniem każdy serwis zapewnia utylizację przepracowanego oleju.
Konsultacji udzielił Wojciech Krężlewski z salonu STYL AUTO PHU.
Źródło: Gazeta Wrocławska
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
17.07.2011, 20:58 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6869 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
Olej silnikowy - nie smarujesz, nie jedziesz!
Silnik spalinowy jest sercem samochodu. Pomimo ciągłych jego udoskonaleń nie wynaleziono do tej pory takiej jednostki, która obyłaby się bez oleju. Łączy on niemalże wszystkie współpracujące ze sobą części mechaniczne i niezmiennie pozostaje najważniejszym „płynem ustrojowym” samochodu. Dlatego tak ważny jest jego prawidłowy dobór oraz przestrzeganie kilku podstawowych zasad eksploatacyjnych. Olej – płyn do zadań specjalnych Olej silnikowy, oprócz powszechnie znanej funkcji smarowania trących o siebie elementów mechanicznych ma szereg innych, równie ważnych zadań. Odprowadza nadmiar ciepła z elementów obciążonych termicznie, zapewnia uszczelnienie komory spalania pomiędzy tłokiem i cylindrem oraz chroni części metalowe przed korozją. Ponadto zapewnia czystość silnika poprzez przenoszenie produktów spalania i innych zanieczyszczeń do filtra oleju.
Mineralny czy syntetyczny? Obecnie przy coraz bardziej wyśrubowanych normach lepkościowych oleje zaprojektowane w oparciu o bazy mineralne nie są w stanie zapewnić wystarczającego wskaźnika lepkości. Oznacza to, że nie są one odpowiednio płynne w bardzo niskich temperaturach, co utrudnia rozruch silnika i przyspiesza jego zużycie. Jednocześnie nie są one w stanie zapewnić wystarczającej lepkości w temperaturze roboczej w wysokości 100 – 150 st. C. „W przypadku silników mocno obciążonych termicznie olej mineralny nie wytrzymuje wysokich temperatur, co powoduje jego degradację i gwałtowny spadek jakości” – mówi Robert Puchała z Grupy Motoricus S.A. „Silniki, które konstruowane były w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych ubiegłego stulecia nie wymagają tak zaawansowanych środków smarnych i w zupełności zadowolą się olejem mineralnym” – dodaje Puchała
Wśród obiegowych opinii można usłyszeć różne teorie mówiące o tym, że nie można zalać silnika olejem mineralnym jeśli wcześniej pracował na syntetycznym i odwrotnie. W teorii nie istnieje taka reguła, szczególnie jeśli producent przewiduje możliwość używania produktów obu rodzajów. W praktyce natomiast należy przestrzec kierowców przed zastosowaniem wysokiej klasy oleju syntetycznego w silniku, który wcześniej przez kilkadziesiąt tysięcy kilometrów eksploatowany był na tanim oleju mineralnym. Mógł on spowodować powstanie dużej ilości nagarów i szlamów, które "zadomowiły się" na dobre w silniku. Nagłe użycie produktu wysokiej jakości (również wysokiej klasy jakościowej oleju mineralnego) często prowadzi do wypłukania tychże osadów, co może być przyczyną rozszczelnienia silnika lub zatkania przewodów olejowych, a w konsekwencji zatarcia silnika. Pamiętajmy o tym szczególnie wówczas, gdy kupujemy używany pojazd! Jeśli nie mamy pewności, czy poprzedni właściciel stosował właściwy olej i czy na czas go wymieniał, bądźmy ostrożni w doborze środka smarnego, aby nie przedobrzyć.
Klasyfikacje olejów – skomplikowane oznaczenia Dla większości kierowców oznaczenia zamieszczone na butelkach z olejami samochodowymi nie oznaczają nic konkretnego i są niezrozumiałe. Jak zatem prawidłowo je rozczytać i zrozumieć przeznaczenie olejów?
Klasyfikacja lepkościowa Określa ona przydatność danego produktu do określonych warunków klimatycznych. W symbolu np.: 5W40 cyfra „5” stojąca przed literą W (winter) mówi o lepkości jaką będzie miał olej w danej temperaturze otoczenia. Im niższa jest jej wartość, tym olej po porannym ruchu szybciej rozprowadzi się po silniku minimalizując w ten sposób zużycie elementów wynikające z tarcia bez udziału środka smarnego. Liczba „40” opisuje natomiast przydatność danego oleju w warunkach roboczych panujących w silniku i jest określana na podstawie badań laboratoryjnych lepkości kinematycznej w temp. 100 st. C i dynamicznej w 150 st. C. Czym mniejsza jest ta liczba, tym lżej pracuje silnik, co zmniejsza zużycie paliwa. Wyższa jej wartość wskazuje natomiast, że silnik może być bardziej obciążony bez ryzyka jego zatarcia. Spełnienie najostrzejszych wymogów ekologicznych oraz maksymalne zmniejszenie oporów ruchu wymusza stosowanie olejów o lepkości np. 0W20 (np.: w najnowszych konstrukcjach japońskich).
Klasyfikacja jakościowa Obecnie w Europie najpopularniejsza jest jakościowa klasyfikacja ACEA, wypierająca API, która dedykowana jest produktom na rynek amerykański. ACEA opisuje oleje dzieląc je na 4 grupy: A - do silników benzynowych samochodów osobowych i dostawczych, B - do silników wysokoprężnych samochodów osobowych i dostawczych (z wyjątkiem tych wyposażonych w filtry cząstek stałych) C - do najnowszych silników benzynowych i wysokoprężnych z katalizatorami trójdrożnymi i filtrami cząstek stałych E - do wysoko obciążonych silników wysokoprężnych samochodów ciężarowych. Stosowanie oleju o konkretnych parametrach niejednokrotnie determinowane jest także normami określanymi przez koncerny samochodowe, opisującymi charakterystyczne wymogi danego modelu silnika. Zastosowanie olejów o innej lepkości niż żądany przez producenta może spowodować wzrost zużycia paliwa, nieprawidłową pracę osprzętu sterowanego hydraulicznie np. napinaczy pasków oraz może wywołać zakłócenia w pracy sytemu odłączania poszczególnych cylindrów przy niepełnym obciążeniu (silniki HEMI).
Zamienniki produktowe Producenci samochodów nie narzucają nam konkretnej marki oleju, a jedynie rekomendują. To wcale nie oznacza, że inne produkty będą gorsze lub niewłaściwe. Każdy produkt, który spełnia normy, o których możemy przeczytać w instrukcji obsługi pojazdu lub w specjalnych katalogach producentów olejów jest właściwy bez względu na jego markę.
Jak często wymieniać olej? Olej jest elementem eksploatacyjnym i podlega zużyciu i w miarę upływu przejechanych kilometrów traci swoje pierwotne właściwości. Dlatego tak istotna jest jego regularna wymiana. Jak często powinniśmy to robić?
Częstotliwość wymiany tego najważniejszego „płynu ustrojowego” określana jest ściśle przez każdego producenta samochodu. Współczesne normy są bardzo „wyśrubowane”, co służy temu, aby zmniejszyć częstotliwość wizyt w serwisie, a co za tym idzie przestojów pojazdu. „Niektóre silniki samochodowe wymagają wymiany np.: co 48 tys. kilometrów. Są to jednak bardzo optymistyczne zalecenia, kalkulowane w oparciu o korzystne warunki jazdy np. autostradami z małą liczbą codziennych rozruchów. Trudne warunki jazdy, wysoki stopień zapylenia lub jazda miejska na krótkich dystansach wymagają skrócenia częstotliwości przeglądów nawet o 50%” – mówi Robert Puchała z Grupy Motoricus S.A.
Większość producentów samochodów zaczęła już stosować wskaźniki wymiany oleju silnikowego, gdzie moment wymiany kalkulowany jest w oparciu o kilka typowych czynników odpowiedzialnych za jakościowe jego zużycie. Pozwala to w optymalny sposób wykorzystać właściwości oleju. Podczas wymiany oleju pamiętajmy także o tym, aby każdorazowo wymienić również filtr.
motofakty.pl
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
05.03.2012, 11:09 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6869 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
Re: Wszystko na temat olejów silnikowych
Oleje nie lubią mrozu
Parametry wszystkich środków smarnych stosowanych w motoryzacji są zależne od temperatury. Lepkość olejów wzrasta, gdy temperatura spada - i odwrotnie.
Konstruktorzy projektując mechanizmy samochodu wraz z ich układem smarującym walczą o to, by współpracujące ze sobą części w ogóle się ze sobą nie stykały. Chodzi o to, by w każdej sytuacji pomiędzy nimi pozostawała cienka warstwa oleju, tak zwany film olejowy. Mimo, że Fot. Robert Kwiatek: U¿ytkownik samochodu powinien stosowaæ olej silnikowy i przek³adniowy o parame-trach okre¶lonych przez producenta pojazdu. warstwa oleju jest mikroskopijna, to właśnie ona powoduje, że silniki i przekładnie mają trwałość sięgającą setek tysięcy kilometrów przebiegu czyli wielu tysięcy godzin pracy. Z kolei mechanizmy pozbawione smarowania (choćby sil-nik bez oleju) zostają zniszczone w ciągu niewielu sekund. Największym obciążeniom mechanizm podlega wtedy, gdy jest mocno zagrzany. Tak więc konstruktorzy dobierają parametry urządzenia oraz środka smarnego tak, by właśnie podczas najcięższej eksplo-atacji smarowanie było jak najlepsze.
Problem z zimnem
Niestety, oleje dobrane do pracy w wysokich temperaturach są zdecydowanie zbyt lep-kie podczas rozruchu samochodu, a zimą ta sytuacja jest wręcz krytyczna. Różnica nie-co ponad 100 stopni C jest dla współczesnych środków smarnych bardzo duża. W tem-peraturach ujemnych przez pierwsze kilkanaście sekund po uruchomieniu silniki pracu-ją prawie bez smarowania, a przez pierwsze minuty (do momentu gdy się nie rozgrzeją) ulegają największemu zużyciu. Z kolei w skrzyniach biegów „na zimno” trudno jest zmieniać biegi, co może nie powoduje uszkodzeń, ale jest bardzo kłopotliwe. Ponadto poruszanie wyziębionych mechanizmów wymaga sporo energii, czyli niepotrzebnie zwiększa zużycie paliwa.
Współcześnie stosuje się tak zwane wielosezonowe środki smarne. W dalszym ciągu ich lepkość poważnie zależy od temperatury, ale ta zmienność została ograniczona. Dla-tego też oznaczenia lepkości olejów mają obecnie dwa człony – „zimowy” i „letni”.
Proste oznaczanie
Praktycznie na całym świecie stosuje się oznaczenia według amerykańskiej normy SA-E. Na opakowaniu oleju silnikowego znajdziemy na przykład oznaczenia: 15W-40, 5W-40, 0W-30 itp. Ważniejszy jest ten drugi człon, który mówi, jaką lepkość ma olej pod-czas pracy w normalnej temperaturze roboczej (przyjmuje się tu 100 stopni C). Należy w tym względzie bezwzględnie stosować się do zaleceń producenta samochodu.
Pierwszy człon oznaczenia, ten z literą W, określa lepkość „na zimno”. Ta, jak wiemy – i mniejsza, tym lepiej. A więc coraz nowocześniejsze oleje mają coraz niższe lepkości „zimowe”. O ile dla olejów mineralnych standardową wartością jest tu „15 W”, to w grupie kosztownych olejów syntetycznych powszechne jest już oznaczenie „0 W”. Oczywiście nie oznacza to, że olej ten nie ma żadnej lepkości, a wręcz przeciwnie. Im mniej lepki na zimno jest olej, tym łatwiejszy rozruch, mniejsze zużycie i paliwa i całe-go silnika.
Podobnie jest z olejami przekładniowymi. Obecnie coraz powszechniejsze są również syntetyczne oleje wielosezonowe. Wtedy oznaczenia lepkości są również dwuczłonowe, np. SAE 75W-90. Oznaczenie to, pomimo swego podobieństwa do stosowanego dla oleju silnikowego, dotyczy zupełnie innego zakresu lepkości. Zasada jest jednak taka sama – jeżeli na przykład producent samochodu wymaga oleju o lepkości SAE 90, to odpowiedni będzie również produkt 75W-90.
Nie tylko lepkość
Oznaczenie lepkości nie mówi wszystkiego o środku smarnym. Oprócz niego podawana jest tzw. klasa jakościowa oleju. Jest również inna dla olejów silnikowych oraz przekła-dniowych i należy się także do niej bezwzględnie stosować. Pamiętajmy przede wszyst-kim o jednym – ocenianie „dobroci” oleju po jego lepkości na zimno, w butelce, jest bez sensu. Należy stosować produkty o parametrach takich, jakie zaleca producent auta.
motofakty.pl
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
08.12.2014, 23:23 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|