Teraz jest 27.04.2024, 14:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Zabezpieczenie auta na długi okres postoju. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18.10.2009, 12:44
Lokalizacja: Mysłowice
Posty: 23
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Rok prod.: 2008
Województwo: śląskie
Post 
ja też zostawiam ale bardziej martwie się o moje zamki :crazy:

_________________
Obrazek


24.01.2010, 13:58
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 19.10.2005, 22:55
Lokalizacja: Rybnik , Gliwice
Posty: 1042
Podziękował: 0
Pomógł: 5

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: VW Touran
Rok prod.: 2006
Województwo: śląskie
Post 
co do zamka - odrobina oleju do maszyn do szycia - nie przymarznie

_________________
touran Obrazek


24.01.2010, 14:50
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 11.05.2008, 15:47
Lokalizacja: Puławy
Posty: 119
Podziękował: 62
Pomógł: 1

Silnik: CUTA-1.4 TDI 105KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia 3 Combi
Rok prod.: 2016
Województwo: lubelskie
Post 
Naładowac akumulator i zostawić samochód na mrozie mozesz wyłączyć autoalarm jeśli samochód stoi w bezpiecznym miejscu.
Wyjęcie akumulatora z samochodu na pewno bedzie lepsze ale trzeba troche sie pogimnastykowac z odkręceniem śruby mocującej akumulaor na dole potrzebny klucz nasadowy z długą przedłużką.
Jeśli akumulator ma niskie napiecie to pozostawienie go na mrozie moze zaszkodzić nie należy dopuszczać do rozładowania akumulatora poniżej 12,45 V od tego miedzy innymi zależy jego żywotność.

Pozdrawiam

_________________
Mariusz


24.01.2010, 15:53
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post 
RafałSC, jeśłi auto stoi faktycznie w bezpiecznym miejscu, aku warto wyjąć i do ciepłego pomieszczenia zanieść.
Jeśli nie, to ostatnio od znajomego usłyszałem coś takiego, zostawił teraz auto na 2tyg pod chmurką i zdjął jedną klemę, aku nie wyciągał.. Po tym przestoju auto bez problemu odpaliło.. Słyszał ktoś o czymś takim/ sposobie?

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


24.01.2010, 15:55
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 08.01.2008, 20:20
Lokalizacja: Kraków
Posty: 59
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia Active Combi
Województwo: małopolskie
Post 
Cytuj:
Słyszał ktoś o czymś takim/ sposobie?


Owszem, od paru różnych kierowców.

Ma to pewien sens... Przy zdjętej klemie odbiorniki typu alarm czy nawet głupie podtrzymanie pamięci radia nie zużywa prądu. Za dużo elektroniki w naszych samochodach :D

Jako ciekawostkę mogę przytoczyć to, co się działo z naszym firmowym Doblo. Przez dwa tygodnie nie był w ogóle ruszany, (wóz jest z 2006, przebieg około 10 tys. km - to nie jest przejęzyczenie, nie zgubiłem żadnego zera...:P) - na wyposażeniu autoalarm i radio.
Wystarczyło. Dawno nie widziałem na prostowniku takiego prądu przy ładowaniu...

Inna sprawa, że np. zimą 2007/2008 moja Fabia jeździła sobie właśnie tak raz na tydzień, do tego trasy nie dłuższe niż 10 km w jedną stronę... Nigdy nie było problemów z odpaleniem. Ale akumulator był wtedy całkowicie nowy i chyba mrozy jakby nieco mniejsze.

_________________
Obrazek

=="When you're pushed… Killing's as easy as breathing."==


24.01.2010, 18:55
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 02.04.2009, 12:12
Lokalizacja: Katowice/Orzesze
Posty: 374
Zdjęcia: 1
Podziękował: 18
Pomógł: 5

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: VW Golf V Comfortline
Rok prod.: 2005
Województwo: śląskie
Post 
niby pisza ze przy dluzszej prxerwie zdac kleme "-"

_________________
POZDRAWIAM JA I MOJA CZARNULA


24.01.2010, 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): 20.03.2008, 20:36
Lokalizacja: Pabianice
Posty: 408
Podziękował: 1
Pomógł: 11

Silnik: BXW-1.4 16V 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FABIA II COMBI JOY
Rok prod.: 2008
Województwo: łódzkie
Post 
Podepnę się.
Moja Fabka jeździ codziennie - do tej pory nie było problemów na mrozie.

A tu dzisiaj wsiadam, kręcę i .... kiszka. Parę razy zakręciłem rozrusznikiem i nic. W końcu przestał kręcić, było tylko słychać pstrykanie przekaźników gdzieś pod deską

No nieźle.
Poszedłem po kluczyki od Astry żony, żeby pozyczyć prądu (akumulator kupiony we wrześniu, pali na dotyk).
Wymanewrowałem Astrą tak, żeby było mało pchania Fabki. No i do roboty. Kontrolnie przekręciłem kluczyk i .... zagadała :banana:

Widocznie przez tą chwilę jak kręciłem akumulator trochę się rozbujał i potem poszło.
Tyle, że dziś ma być mróz podobny.

Jeśli się sytuacja powtórzy, chyba uderzę do serwisu, no bo akumulator powinien chyba wytrzymać, a gwarancja do marca

_________________
F2 COMBI LPG


25.01.2010, 16:03
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 14.07.2009, 16:24
Posty: 57
Podziękował: 2
Pomógł: 0

Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Samochód: CHOICE
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: łódzkie
Post 
Sorry że się wtrącę z takim pytaniem...

Jak się w fabii wypnie/wyjmie akumulator (czego jeszcze nie robiłem) to jak z restartem komputera sterującego silnikiem? Tzn. w moim poprzednim aucie po wyjęciu akumulatora wolne abroty ustawiały się dopiero po jakiejś pół godzinie i najlepiej kilku odpaleniach.
Jak jest z fabią?


26.01.2010, 10:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.04.2008, 14:03
Lokalizacja: Mielec
Posty: 97
Podziękował: 3
Pomógł: 0

Silnik: BBY-1.4 16V 75KM
Samochód: Fabia II AMBIENTE
Rok prod.: 2007
Województwo: podkarpackie
Post 
K_Tomek napisał(a):
Podepnę się.
Moja Fabka jeździ codziennie - do tej pory nie było problemów na mrozie.
A tu dzisiaj wsiadam, kręcę i .... kiszka. Parę razy zakręciłem rozrusznikiem i nic. W końcu przestał kręcić, było tylko słychać pstrykanie przekaźników gdzieś pod deską



Przykre żeby nowe autko nie chciało odpalić :-/ u mnie na razie zero problemów autko stoi pod chmurką ale pali jak szalone
Na pocieszenie dodam ze sąsiad ma 8 -miesięczna Oktawie w dieslu i tez wczoraj nie odpaliła :hurra:

_________________
FABIA II 1.4 16V 85KM AMBIENTE


26.01.2010, 10:57
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 12.01.2009, 17:52
Lokalizacja: Chorzów
Posty: 231
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: IBI IIFL SDI
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
Post 
Witam może troche nie w temacie, mam w rodzinie drugi samochód DU Matiz rok 2001 - przebieg 46 tyś km, co roku w zime ta cholera co drugi dzień nie zapala i albo akuś do ładowania albo na kable (obstawiam niedoładowanie aku bo auto jeździ dziennie ok. 3 km), natomiast w lato pali od pstryczka. Teraz ma 4 miesięczny akuś i znowu to samo, co chwila akuś padnięty.

Pomóżcie bo trace nerwy do tej cholery, pozdr


26.01.2010, 11:28
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 20.03.2008, 20:36
Lokalizacja: Pabianice
Posty: 408
Podziękował: 1
Pomógł: 11

Silnik: BXW-1.4 16V 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FABIA II COMBI JOY
Rok prod.: 2008
Województwo: łódzkie
Post 
Dzisiaj wziąłem ją na sposób.
Zanim zakręciłem rozrusznikiem włączyłem na ok pół minuty światła i wentylator nawiewu.
Potem wyłączyłem co się dało i odpaliła bez problemu :bravo: , a było zimniej (-20) niż wczoraj (-18)

_________________
F2 COMBI LPG


26.01.2010, 11:29
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08.03.2008, 15:57
Lokalizacja: łódź
Posty: 1254
Podziękował: 0
Pomógł: 32

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Fiat Doblo
Rok prod.: 2011
Województwo: łódzkie
Post 
pueblo, powiem ci że moja żonka pomyka codziennie DU Ticusiem i pali bez problemu. Za pierwszym pstryczkiem.
Dodam że auto śmiga na LPG, ale zawsze rano palone jest na Pb.
Raz zdarzyło się, że jak było mało paliwa w zbiorniku to chyba resztki zamarzły (woda w zbiorniku) miałem problem podobny do twojego. Dolałem denaturatu, do tankowałem paliwo i "odpukać w puste" problem zginął, a ostatnio stał cały weekend nie ruszany i odpalił od pierwszego.


26.01.2010, 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): 12.01.2009, 17:52
Lokalizacja: Chorzów
Posty: 231
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: IBI IIFL SDI
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
Post 
wawrzkok, ja też miałem wcześniej tico i przez 3 lata przejechałem nim 60 tyś km i nie miałem z nim żadnych problemów, palił zawsze od pstryczka, ale z tym matizem nie wiem o co chodzi, był u elektromechanika i nic nie znalazł


26.01.2010, 12:27
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08.03.2008, 15:57
Lokalizacja: łódź
Posty: 1254
Podziękował: 0
Pomógł: 32

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Fiat Doblo
Rok prod.: 2011
Województwo: łódzkie
Post 
Tak jak wcześniej pisałem u mnie raz chyba przymarzło paliwo.
Kręcił ale nie chciał odpalić. Po dolaniu denaturatu i paliwa jest wszystko ok i pali bez problemów.
Może u ciebie w zbiorniku tez jest woda i przymarza w filtrze, dlatego kręci i nie odpala.
Tak sobie myślę ??? ???
W każdym bądź razie wkurzające jest to, że rano idziesz do auta i zastanawiasz się czy odpali czy pozostaje MPK


26.01.2010, 12:36
Zobacz profil

Dołączył(a): 12.01.2009, 17:52
Lokalizacja: Chorzów
Posty: 231
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Samochód: IBI IIFL SDI
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
Post 
ta cholera nie kręci nawet, to ewidentnie akuś pada, tylko niewiem dlaczego


26.01.2010, 12:41
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL