Istnieje wiele sposobów na zabezpieczenie auta przed kradzieżą. Alarmy, immobilisery, ukryte wyłączniki czy monitoring GPS a także zabezpieczenia mechaniczne, blokady kierownicy i skrzyni biegów. Jednak czy takie zabezpieczenia są skuteczne?


„Pomimo, że liczba skradzionych aut spadła nie warto rezygnować z zabezpieczeń – mówi specjalista Tomasz Orłowski - Podstawowym narzędziem zabezpieczającym przed kradzieżą jest immobiliser, obecnie standardowo montowany w każdym nowym samochodzie. Gdy złodziej próbuje uruchomić auto, a nie posiada oryginalnych kluczyków to nie jest w stanie włączyć zapłonu i tym samym uruchomić rozrusznika i odjechać.”

Alarm samochodowy także zabezpiecza auto. Jego cena różni się w zależności od producenta. – „Mamy dwa rodzaje alarmów – obwodowy i obwodowo – pojemnościowy. Pierwszy z nich reaguje tylko i wyłącznie na otwarcie drzwi lub pokrywy bagażnika, drugi rodzaj alarmu reaguje dodatkowo na ruch wewnątrz samochodu – mówi Orłowski z działu doposażeń firmy Auto-Boss – Dobrym pomysłem jest zainstalowanie systemu elektrycznego domykania szyb. Przy włączeniu alarmu, szyby i szyberdach automatycznie się zamykają. Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla osób żyjących w ciągłym biegu a także zapominalskich.”


Warto zainwestować w blokadę skrzyni biegów, których wybór na rynku jest duży. Jedna część blokady jest na stale przytwierdzona do podłogi auta, a druga, ruchoma stalowa klamra blokuje dźwignię zmiany biegów ustawioną w pozycji wstecznej. Nawet jeśli złodziej uruchomi samochód, może jechać tylko do tyłu więc w ten sposób zwróci na siebie uwagę. Innej opcji zmiany biegów nie ma, ponieważ dzięki blokadzie są one zablokowane.

Specjaliści twierdzą, że wszystkie dodatkowe zabezpieczenia mechaniczne powinny być tylko dodatkiem do innych systemów antykradzieżowych. Jednym z nowszych systemów zabezpieczeń na rynku motoryzacyjnym są ukryte wyłączniki zapłonu. – „Klient ma możliwość założenia wyłączników, gdzie mu tylko wygodnie – mówi Orłowski – Złodziej nie wie w jakim miejscu jest założone, a tym samym ma problem z uruchomieniem samochodu”


Monitoring GPS – to najbardziej zaawansowane zabezpieczenie. Można zdalnie namierzyć i unieruchomić auto. Montaż kosztuje 1700 – 2000 zł, a comiesięczne opłaty abonamentowe wynoszą około 50 zł. Auto śledzone jest z wykorzystaniem satelitów GPS. Elementy, które są w stałej komunikacji z centralą, są montowane w różnych częściach samochodu, więc dla złodzieja są trudne do zlokalizowania. Jeśli auto zostanie skradzione, jego właściciel dzwoni na numer alarmowy i prosi o odcięcie zapłonu.

Warto pamiętać o tym, że tylko certyfikowane zabezpieczenia są honorowane przez firmy ubezpieczeniowe. Należy przede wszystkim przestrzegać podstawowych zasad – nie zostawiać w samochodzie dokumentów, zamykać wszystkie drzwi po wejściu do samochodu – częste są przypadki napadów podczas postoju na światłach, a także nie zostawiać cennych przedmiotów na widoku w aucie.

motofakty.pl