Co ty pier... Mayek ma już 4 rok i gra !! Tylko Hammeritem jakoś za rozsądną cenę!

ja nie pierd....
piszę to jak wyszło u kolegi a MrT zrobi ja uważa, pytał o opinie więc napisałem to co wiem. Kultury szczeciniaku

A może kolega nie przygotował odpowiednio powierzchni pod malowanie ? Każdemu może się zdarzyć
Z tego co wiem nie tylko Mayek ma długo Hammeraita. Marcinsobi też już chyba 3 lata na Hammeraidzie śmiga i wszystko OK.
Ja zasugerowałem swoje rozwiązanie bo jest dobra i najtańsze chyba

Rozumiem, że można to przeprowadzić również bez ściągania zacisków? Oczywiście zdjęcie pozwalałoby na bardziej szczegółowe odmalowanie, ale zważając na moje warunki lokalowe oraz umiejętności mechaniczno - manualne (chociam technik - mechanik z wykształcenia średniego ) to mogłoby się skończyć różnie...

Możesz nie ściągać zacisków , ale wtedy możesz przypadkiem pomalować klocki ( to niczym nie grozi )
Jeśli nie ściągniesz zacisków niezbyt dokładnie wyczyścisz zakamarki zwłaszcza tą częśc która jest najbardziej widoczna mianowicie styk zewnętrznego klocka i zacisku. Farba powinna dobrze chwyciś i się nie poparać jeśli tych zakamareczków nie przeczyścisz, ale powiesić się za to nie dam
Radzę zdjąć zaciski. Na pewno masz znajomego czy kogoś z rodziny kto CI udostepni na jeden dizeń garażu.
POWODZENIA

w sprawie FOLIA TEC'u jedna uwaga - cena kształtuje się w granicach 125-130 złotych. Tak przynajmniej znalazłem w kilku sklepach internetowych. Przez długi biłem się z myślami czy nie nie kupić tego lakieru, bo
1.pomagałem kumplowi malować zaciski na czerwono w jego czarnym clio i efekt nas pozytywnie przytłoczył
2. chyba tylko FOLIA TEC ma zielony kolor w ofercie, a właśnie z takim chce poeksperymentować w mojej Fabce
Ostatecznie chyba poszukam czegoś tańszego...Hammerite mówicie Popytam w sklepie lakierniczym o ich opinię , zobaczymy....

Owszem FoliaTec ma zieleń ale uwierz mi na słowo nie chciał byś mieć takiej zieleni na zaciskach
Jedyny zielony taki jak RS oryginalnie ma MIlotec w ofercie.

MR.T jęsli dalej jesteś zainteresowany.... tu o ile pamiętam były lakiery FOLIA TEC'u najtaniej ( pewnie dlatego, że to ich oficjalny sklep )...

http://www.cartec.pl/index.php?action=s ... &idprod=33

A dzięki, zaraz tam looknę.
Chłopaki mi zabili ćwieka tym Hammereitem. Mam teraz o czym myśleć .

Tutaj też mozesz kupić lakier do zacisków... cenowo to pomiedzy Hammeritem a FOLIA TEC.

http://www.tuningbaja.pl/sklep/

Jednak moje zdanie... to już jak robić to robić to porzadnie na kilka lat. Ciekawy jestem jak z odpornościa farby Hammerite na wysoką temperaturę ..
Ja ze swojej jestem bardzo zadowolony.

Jak już Rolex napisał, to kolega Mayek ze Szczecina jeździ 4 lata na hamereidzie kolor czerwony i wygląda bardzo ładnie. Farba sie nie spaliła, ani nie złuszczyła ani nic innego. Rdza nie wyłazi i z tego co mówił, cały czas wygląda tak samo

Faktycznie mam Hameraitem tylko że 3 rok i jest git, tylko że ja szczotką czyściłem i papierem ściernym do ładnego no i benzyną extrakcyjną odtłuściłem, podstawa to dobże wyczyścić. Dałem 2 warstwy farby i się trzyma . Miałem poprzednio pomalowane Farbą w sprayu "Motipem" do zacisków ładnie pięknie ale po roku nie wytrzymał mycia ciśnieniowego na myjce, poodpadał. Hameraid się jakoś trzyma.
Pozdrawiam.

Decyzja należy do ciebie Mr T

Dodałem zdjęcie jak wyszło u mnie.

[ Dodano: 2005-08-28, 12:32 ]
Nawet znalazłem na czeskich stronach że malują zaciski hameraitem
Zobacz tutaj na samym dole klik
P.S. Fajnie wyglądają pomalowane na czarno

Mam pytanie drodzy forumowicze jak myślicie malować te zaciski (przód+tył) na czerwono ponieważ zostało mi 350ml z fabii. Na chwilę obecną wygląda tak:


A po pomalowaniu w Fabii to wyglądało tak:
http://img144.imageshack.us/i/dsc00321y.jpg/
http://img244.imageshack.us/i/dsc00322.jpg/
http://img144.imageshack.us/i/dsc00324w.jpg/

Czarno to widzę

Po pierwsze - nie powinno się malować czoła tarczy hamulcowej na styku z felgą - mogą później być problemy ze zdjęciem felgi.

Po drugie - kilka solidnych dohamowań i cała farba z tarczy ham. Ci się pięknie sfajczy (nawet odporna na temp.).

Po trzecie - zaciski raczej zostały "pociapane" farbą a nie pomalowane, tak więc dobrze, że za wiele ich nie widać


Jak ja malowałem zaciski to je najpierw zdemontowałem, oczyściłem, odtłuściłem i położyłem trzy warstwy. Schły podwieszone na sznureczkach Do dzisiaj (po 3 latach) dalej pięknie lśnią jak się je dobrze umyje