FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

wieksza moc diesel 101 km
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=3&t=9466
Strona 4 z 5

Autor:  kokos83 [ 02.12.2009, 17:27 ]
Tytuł: 

aha czyli intercooler...dzieki

Autor:  swierg [ 02.12.2009, 20:04 ]
Tytuł: 

http://www.206club.net/showthread.php?t=52081&page=2

polecam wypowiedź użytkownika goodhope, co prawda mowa tu o spalaniu po chipie, ale nie tylko. Gość wie co pisze, wiele osób z 206club poleca jego modyfikacje.

oto jego stronka www.goodhope.pl

nie chcę robić tu żadnej reklamy, chcę jedynie polecić, zakład zajmujący się chip tuningiem z którego niejedna osoba wyjechała zadowolona

Autor:  cosmos [ 02.12.2009, 23:12 ]
Tytuł: 

kokos83 napisał(a):
aha czyli intercooler...dzieki

tak, ale tylko montowany z przodu. oprócz tego masz jeszcze:
SMIC - side mount intercooler (taki jak w fabiach, czyli upchnięty gdzieś z boku komory silnika)
TMIC - top mount intercooler (np. impreza sti)
VMIC - vertical mount intercooler (zdaje się mazda rx-7)
HMIC - hybrid mount intercooler (kombinacja powyższych + chłodzenie powietrza cieczą)
.. i pewnie kilka innych mniej znanych rozwiązań :czytaj:

Autor:  wokan [ 03.12.2009, 08:00 ]
Tytuł: 

cosmos napisał(a):
kokos83 napisał(a):
aha czyli intercooler...dzieki

tak, ale tylko montowany z przodu. oprócz tego masz jeszcze:
SMIC - side mount intercooler (taki jak w fabiach, czyli upchnięty gdzieś z boku komory silnika)
TMIC - top mount intercooler (np. impreza sti)
VMIC - vertical mount intercooler (zdaje się mazda rx-7)
HMIC - hybrid mount intercooler (kombinacja powyższych + chłodzenie powietrza cieczą)
.. i pewnie kilka innych mniej znanych rozwiązań :czytaj:


Jest jeszcze CEPIK - Centralna baza danych o kierowcach i pojazdach, niestety nie wiem jak montowana :mrgreen:

Autor:  cosmos [ 03.12.2009, 08:57 ]
Tytuł: 

wokan napisał(a):
Jest jeszcze CEPIK - Centralna baza danych o kierowcach i pojazdach, niestety nie wiem jak montowana

ztcw działa inaczej niż to do czego ją zaprojektowano i jest wiecznie w fazie beta testów - zatem ni ziębi ni grzeje :hysterical:

Autor:  mally [ 03.12.2009, 13:11 ]
Tytuł: 

MartinezTychy napisał(a):
Modyfikacja programu sterującego silnikiem pozwala zwiększyć moc do maksymalnie 160 - 165 KM.Moment obrotowy wzrasta odpowiednio do 360 - 380 Nm.

Większy przyrost przy pomocy samego programu ze względu na mały fabryczny intercooler są trudne do osiągnięcia.Wymieniając chłodnicę powietrza doładowanego na większą przykładowo z wersji 150 konnej możliwe jest zastosowanie innego intercoolera można losiągnąć 175 - 185 KM i 370 - 400 Nm.

Mając zamontowany większy intercooler należy wymienić turbosprężarke na więkaszą np:150 KM.Przy okazji wymiany sprężarki należy zamontować przelotowy układ wydechowy o średnicy min 2,5 cala pomijając katalizator Moc okło 200 do 210 KM oraz moment obrotowy 400 Nm.

Po montażu większej turbosprężarki oraz przelotowego układu wydechowego należy założyć wyczynowe wałki rozrządu otrzymamy wtedy 220 - 235 KM i moment obrotowy prawie 450 Nm.

Możliwości silnika 1,9 TDi kończą się około 300 KM i 500Nm.Wydajne wtryskiwacze sportowe Bosch lub równie dobrej klasy zamienniki wtrysk podtlenku azotu lub kombinacja podtlenku i wody lub gazu LPG.

Warto pamiętać o mocniejszym sprzęgle zawieszeniu utwardzonym i bardziej wydajnym układzie hamulcowym.

Kupując tanie chipy tuningowe za około 450 - 500 zł bywały przypadki że niewłąściwe oprogramowanie powodowało znaczny wzrost tem w komorze spalania co w efekcie deformowało denka tłoków jak również ich wypalenie.

Pozdrawiam.


Jesteś mistrzem!!!!!!!!! O jakim dokładnie silniku 1.9 TDI tu jest napisane? 101 , 105, 115,130 ,150?

Tak jak tu piszą nie które osoby, jeśli chcesz mieć więcej mocy to robisz program i na tym kończysz to brak FMCI przeżyjesz. Jeśli Twoje plany mają wybiegać dalej to podstawą jest FMCI!!!!!!!! potem :
Turbo+ program
Turbo+program+wtryski
Turbo+program+wtryski+wydech
Turbo+prpgram+wtryski+wydech+wałek
Nie wolno też zapomnieć o zawieszeniu i zmianie układu hamulcowego co by taką bestię zatrzymać.

Autor:  Andja [ 03.12.2009, 21:08 ]
Tytuł: 

mss napisał(a):
Andja napisał(a):
chyba że zrobi program hard i będzie miał wymarzone ponad 150KM

na papierze.. :D


nie na papierze tylko na hamowni tyle wyskoczylo tylko suszarka krecila sie o wiele za szybko

Autor:  mss [ 03.12.2009, 22:48 ]
Tytuł: 

znam ludzi ktorym raz wyszlo tyle, raz tyle. roznica miedzy hamowniami nawet 10-15 koni.
po drugie, najdokladniejsza i najlepsza w tym momencie hamownia jest dynomet. dobrze wprowadzone parametry i dokladnosc pomiaru jest niczym szwajcarski zegarek.
ja w rolki srednio wierze :D

Autor:  goodhope [ 05.12.2009, 17:19 ]
Tytuł: 

mss napisał(a):
znam ludzi ktorym raz wyszlo tyle, raz tyle. roznica miedzy hamowniami nawet 10-15 koni.
po drugie, najdokladniejsza i najlepsza w tym momencie hamownia jest dynomet. dobrze wprowadzone parametry i dokladnosc pomiaru jest niczym szwajcarski zegarek.
ja w rolki srednio wierze :D


witam.
Ktoś zaintrygowany Twoim spostrzeżeniem podał mi link do tego wątku.


Co ci tak zaimponowało w dynomecie ?

Posiadam tą magiczną walizkę, posiadam także obciążeniową hamownię 4x4, jedyną póki co w Polsce z systemem mechanicznego spinania osi.

Dla mnie to dwa różne światy.
Używając obciążeniowe hamowni podwoziowej:

*Nie martwię się o to że będzie zakręt,
*nie martwię się że mi w "plecy" zawieje,
*że będzie lekkie wzniesienie.
*mogę dowolnie wydłużać czas pomiaru
*mierzyć moc w trybie zmiennego obciążenia i stałej prędkości obrotowej

Nie muszę celować w mniejsze natężenie ruchu, ani też modlić się, czy przed najbliższym ostrym zakrętem zdążę się rozpędzić na tym 4 biegu, bo okazuje się że na trzecim rozpędzanie jest zbyt krótkie A moment obrotowy wychodzi przy 2300obr, zamiast przy rzeczywistym 1800.

Używając dynometa
*muszę poobklejać komuś auto taśmą modląc się o to by lakier dobrze trzymał i nie odpadł przy jej zrywaniu, aby jakoś zamocować pręt ustalający kółko miernicze
*mieć dobrego laptopa i żelazne nerwy. Czasem wykonanie dwóch sensownych pomiarów zajmuje pół godziny. Jeśli zdarzą się ze dwie korekty softu, to z bani cały dzień.
*umiejętnie łamać przepisy, bo rozpędzanie do 100 na godzinę, daje niepełny 3 bieg, który w przypadku diesla jest zbyt niskim biegiem do w miarę rzeczywistego pomiaru
*wykonywać kilka pomiarów w te i z powrotem, z wiatrem pod wiatr, by wreszcie uśrednić jeden wynik z 4. Bo o pokrywaniu się dwóch następujących po sobie nie ma mowy.
*jeździć do Pana Stasia na skład opału, zważyć auto, bo dobra waga samochodowa najazdowa, kosztuje drugie tyle co "hamownia drogowa".

Jedynym pozytywem jaki dostrzegam w dynomecie to ... cena.
Kosztował 1/40 tego ile obecna hamownia.


pozdro ;)

Autor:  *kamil [ 05.12.2009, 17:57 ]
Tytuł: 

goodhope napisał(a):
*mierzyć moc w trybie zmiennego obciążenia i stałej prędkości obrotowej

Moglbys to rozwinac?

Pozdr.

Autor:  goodhope [ 05.12.2009, 18:05 ]
Tytuł: 

*kamil napisał(a):
goodhope napisał(a):
*mierzyć moc w trybie zmiennego obciążenia i stałej prędkości obrotowej

Moglbys to rozwinac?

Pozdr.


oczywiście.

Hamownia obciążeniowa w takim trybie pozwala płynnie zadać obciążenie przy dowolnej prędkości obrotowej silnika tak, by silnik przy swoim pełnym obciążeniu ani się nie rozpędzał ani zwalniał.
W ten sposób można określić dokładną moc nie w fazie rozpędzania, ale jaką generuje silnik w jednym określonym punkcie obrotów silnika. Z zastrzeżeniem, że ilość takich punktów pomiarowych jest dowolna i swobodnie określana przez tunera.
Znakomita funkcja, która wybitnie sprawdza się w strojeniach "online" jakie udostępniają stosowne przystawki i urządzenia, oraz niektóre piggy packi.

W podobny sposób można także stroić wszelkiej maści power boxy i inne świństwa tego typu ;).
Dzięki takiemu pomiarowi w tej samej chwili widać na żywo efekt jaki niesie za sobą wniesiona modyfikacja.

Pragnę nadmienić tylko, że korzystanie z takich funkcji przeznaczone jest raczej dla zaawansowanych tunerów. Nie dotyczy ono typowego chiptuningu seryjnej "setki" na przysłowiowe 130 czy 140 PS ;)

Autor:  mss [ 06.12.2009, 00:28 ]
Tytuł: 

goodhope napisał(a):
witam.
Ktoś zaintrygowany Twoim spostrzeżeniem podał mi link do tego wątku.

tylko po to sie zarejestrowales :P ?
ok, niech bedzie. po Twoich argumentach jestem w stanie przyznac Ci racje.
ale..
skad sie bierze ta roznica w pomiarach na rolkach ?
stacjonarki owszem sa coraz lepsze w "tworzeniu" warunkow, ale to tylko symulacja.
auto bedzie przeciez jezdzic na ulicy..

Autor:  wokan [ 06.12.2009, 10:10 ]
Tytuł: 

Zależy o jakiej różnicy mówimy. Ale generalnie (na tej samej hamowni) różnice biorą się z niepowtarzalności warunków pomiaru. Na rolkach szczególnie ważna jest temperatura otoczenia i temp. w dolocie. Drugi pomiar może wykazać niższe wartości z powodu wyższej temp. w dolocie (szczególnie jak nie zachowamy odpowiednio długiej przerwy na ostudzenie). Z tego samego powodu różnice mogą wystąpić pomiędzy pomiarami wykonanymi na różnych biegach (czas trwania pomiaru i wzrost temp w dolocie!).
Różnice w pomiarach wykonanych na różnych hamowniach? - To jest temat rzeka :mrgreen:

A co do dymometa to ja mam niezbyt pozytywne nastawienie i wspomnienia. Wszystkie wady jakie wymienił goodhope to prawda. Uciążliwy montaż czujników, szukanie odpowiedniego odcinka, strach przed niespodziewaną sytuacją na drodze i przede wszystkich ZERO POWTARZALNOŚCI WYNIKÓW. Takich cudów jakie pokazywał dymomet dawno nie widziałem (parametry wprowadzone prawidłowo, auto zważone na dobrej wadze).

Ja jednak wole dobrze skalibrowaną hamownie obciążeniową.

Autor:  goodhope [ 06.12.2009, 11:54 ]
Tytuł: 

mss napisał(a):
goodhope napisał(a):
witam.
Ktoś zaintrygowany Twoim spostrzeżeniem podał mi link do tego wątku.

tylko po to sie zarejestrowales :P ?
..


tak, trwało 15 sekund. Sporo dłużej zajęło pisanie każdego z postów.

Autor:  Pawko [ 06.12.2009, 12:51 ]
Tytuł: 

A jaki jest koszt takiego programiku gdybym chciał z mojej fabi wyciagnać max te 130km?

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/