cosmos nawet bym nie zareagowal ale ten pafffff podzialal na mnie jak plachta na byka

kiedy swojego wirusujesz? zobaczymy ile wyjdzie . prawdopodobnie na wiosne odwiedze poznan wiec

wiem, wiem.. sam mam wiele razy takie sytuacje, ze gdyby nie spojrzenie goscia to bym nawet nie drgnal

tak sie powolutku przymierzam na luty/marzec, coś delikatnego na samym sofcie, tak 140KM/320Nm bedzie ok , przy 1170kg masy własnej powinno to być dobrą pomocą edukacyjną w ulicznej ewangelizacji i leczeniu skodofobii . na pewno zamelduje o tym na forum z wykresikiem
jeśli więc zawitasz w nasze gościnne strony możemy skleić jakiś szybki spocik , zapraszam!

[ Dodano: 2008-01-19, 00:00 ]
dzisiaj szef kuchni podał świeżutkiego S-Maxa TDCi. kierownik ostro przez 5 świateł pod rząd uparcie spinał się z pasa obok żeby pokazać na co wydał 100 kawałków . jedynka trzeba przyznać jest w tym fordzie imponująca.. ale tylko jedynka
smak pozostawiania go 5 razy w spalinach seryjnej fabii - bezcenny
stawiam jednak na 1.8 (125KM/320Nm) bo z 2.0 (140KM/320Nm) nie poszłoby chyba tak łatwo na serii, jakakolwiek dobra by nie była..

A4 w kierunku na Katowice. Jade sobie przepisowe 160 Na jakims 80 kilometrze nagle buda mi zatrzęsło - lewym pasem przeleciała biała Fabia combi. Oho.... czas troche sie obudzić na tej nudnej trasie i pocisnąłem. Dopadam kierownika i trzymam sie za nim jakies 30 metrow. Kierownik Fabii gna non stop 180-200. Ale ja czekam Czekam na moją ulubioną Gorę św. Anny.

Zaczyna się podjazd, jakieś 170 na liczniku, kierownik trzyma fason i daje skrajnym lewym pasem, później zmienia na środkowy - ja za nim. Prędkość udaje mu się urzymać, ale nic więcej. Więc koniec zabawy - kierunek, lewy pas i ogień. Gdy byłem juz na górze fabia zniknęła mi w lusterku. Na zjezdzie dałem odpocząć motorowni. Po chwili znowu mi buda zatrzęsło gdy wyprzedzała mnie biała Fabia. Leciała ponad 200 Kierowca nawet nie spojrzał.


Innym razem na tym samym odcinku na ogonie siedziało mi Audi A8. Wiozło sie chyba ze 100 km. Każde wyprzedzanie, każde przyspieszanie po tym jak nas TIR przyblokował - on za mną. Już się cieszyłem, że to Audi jakies słabawe jest Na górze św. Anny też został w tyle...

Dopiero na wysokości Gliwic chyba sie zorientował, że juz późno i czas podgonić. Zdąrzyłem tylko znaczek zobaczyć jak mnie wyprzedzał (ja but w podłodze) - 4.2 TDI

cosmos piekny (x 5) kill
ciekawe ile na hamowni ten Twoj BSW pokaze (ze 118 KM i 255 Nm)

wokan jeszcze dodasz ze 2 + swojej 'kurze' i bedziesz takie 4,2 TDI polykal

[ Dodano: 2008-02-14, 22:42 ]
stoje sobie na czerwonym i mysle o niebieskich migdalach, patrze w lusterko i widze dynamicznie przyblizajace sie swiatla. na prawym pasie ustawia sie mondeo, patrze na kierownika i...... znajoma 'morda' z osiedla - (MKII kombi 2.0). otwieram szybke, 'morda' tez i zadaje mi pytanie:
- czesc, turbine masz rozgrzana?
na to ja:
- czesc, dla ciebie 'mordo ty moja' zawsze
'morda':
- jak zwykle bedziesz mial klpoty z trakcja?
ja:
- jak zwykle........ dostaniesz baty - szybki w gore

zielone, I i ogien - przyczepnosc byla idealna - II i wychodze przed MKIII, III jestem z 1,5 dlugosci przed nim i kolejne swiatla. stop

na swiatlach szybki w dol i gadugadu jaki ten ford............ jest slaby

bardzo sympatycznie zakonczona wieczorna jazda


EDIT 15.03.08r.

zeby nie bylo ze tylko ze slabeusami sie scigam, dzisiaj z rana przytrafil mi sie oto taki przeciwnik:

VW PASSAT B6 2.0TDI czyli fabrycznie 140KM 320Nm (pewnie uwzdledniajac gratisy jednostek TDI mial ze 150-155KM) w budzie kombi - kuzyn mojego kombiaka

czekam na podporzadkowanej, przepuszcilem sznurek samochodow, na koncu byl w/w passacik. wyjezdzam i przyklejam mu sie na zderzak co chwila wychylam sie chcac go wyprzedzic. kierownik podlapal o co chodzi i pewnie sobie pomyslal ze jakas niebieska skodzinka nie bedzie mu siedziala na tyle i ..... zaczelo sie

pykalismy tak ze 60km/h wiec ja wbijam III wychylam sie, widze czaly czas jak kierownik passka looka w lusterko wsteczne i zaczyna sie robic jakis nerwowy . w koncu zrobilo sie luzniej, wiec kierunkowskaz i .... ON w tym samym momencie tez, migam mu swiatlami, ON ogien i lekko przykopcil, ja but na maxa i siedze mu na zderzaku. widze jak czaly czas kierownik passaka patrzy w lusterko i usiluje mnie zgubic ale nie daje rady .
wyprzedzilismy ze 3 autka i hamowanie. znowu widze jego wzrok w lusterku - ja sie usmiecham i prowokuje go szykujac sie do wyprzedzania. znowu troche luzniej wiec ON but a ja za nim nie odpuszczajac ani na moment. katem oka widze jak moja kochana zonka zaczyna sie robic nerwowa wiec jej tlumacze ze to fura za ponad 100 000, godny przeciwnik i tanio skory nie sprzedam

zrobilismy tak jeszcze 2 wyprzedzanka, caly czas siedzialem mu na zderzaku i jak depna to mi nie odchodzil .niestety dojechalismy do ronda i rozjechalismy w innych kierunkach, a szkoda bo moglo byc jeszcze ciekawie. na pozegnanie mignalem mu swiatlami ale nie odpowiedzial . pewnie byl niezle zdziwiony ze fabia siedzi mu na ogonie, bardzo chcial mnie zgubic ale nie dal rady

pewnie bym go nie skillowal ale przyczepilem sie zderzaka jak rzep psiego ogona , jazda byla przednia i mily poranek

pzdr

Jedziemy z Dareckim trasą katowicką, w pewnym momencie mija nas bmw 7, BMW chyba się zorientowało że jakas fabia usiadła mu na dupie i zaczął dosyć szybko przyspieszać, udało mi sie go podpuścic chyba. W końcu złapały nas światła. BMW 7 pierwsze, ja za nim. Pomarańczowe - BMW ruszyło ostro, ja miele bo mokro i BMW mi troszkę ucieka na starcie, od trójki łapię pełną trakcję i Beemka do 160 juz mi nie odchodził, potem zacząłem się lekko do niego zbliżać i przy 180 odpuściłem.
Nie miała oznaczeń ale patrząc po osiągach myślę że była to wersja 740. Słabsza na pewno nie.

Druga akacja, jadę sobie lajtowo 70km/h po Grochowskiej w W-wie, mijam typka z laską w E46 który toczył sie 60km/h, w momencie kiedy go mijałem koles wcisnął max, patrzę się na niego, rozwalony na fotelu, kciukiem trzyma kiere To ja też ogień, akurat miałem ok 70 i 3 bieg a więc idealnie, dostal na odcinku ok 300m jakieś 4-5 długości, doszedłem do ok. 150 i starczy nie wiem jaki miał silnik ale jakiś słabiutki chyba, góra 325. Myślał że się przed laską popisze łykając fabkę, ale się mocno zdziwił Niech cwaniaczek pościga się z równym sobie a nie się na słabszych wyżywa

Seb, nie wybierasz się kiedyś na ślunsk?

Będę za niedługo w B-B, miesiąc, może 2, a czemu pytasz ?

To ja jeszcze musze poczekac az serce wymienie, zestroje i wtedy poszukam rywali


Gratuluje przeciwnikow i niezlego funu... a laske trzeba było zabrać na nastęnych światlach i posadzić w superwygodnych czerwonych fotelach z podgrzewaniem i masażem Jakby było za twardo to zawsze można pozniej zaproponować... spacer po starówce

Jak to czemu? Żeby Cię objechać swoim HTP

Jadę sobie ze 3 tygodnie temu do Dusznik Zdrój, wylot z Wrocławia, krajowa 8, ul. Karkonoska światła przy stacji BP, 3 pasy na wprost z czego prawy dla BUS. Stoję na lewym sam bo nie zdążyłem na zielonym, zajeżdża Audi A6 Allroad, jakiś krawat zaczyna po.........lać do mnie, no to odjazd, zielone i rura, wcisnąłem tylko gaz i już, zrobiło się za mną czarno i po wszystkim, po chwili miałem 210 pod AUCHAN a gościa było widać tylko po Xenonach, staje na następnych światłach, podjeżdża, udaje że mnie nie widzi i że się wcale nie killował, że było tak jak chciał:P Na szczęście jechałem furką teściowej Audi A6 3.0 TDI Quattro Triptronic 2007r. Tamten to chyba było 2.5 TDI

ale dzisiaj dostalem baty od .... O2 RS

ale te auto ma power WOW, czulem sie jakbym stal w miejscu

nastepny zakup to chyba bedzie RS'ik

kolega przytargał z niemiec prawie nową (18 kkm przebiegu) O2 RS 2.0TDI. w papierach to ma 170KM, na hamowni wyszło że 192KM (!), a jeśli jeszcze trafiłeś na gościa po czipsie (210-220KM) to masz odpowiedź .
wg mnie nie ma sensu w ogóle próbować się z O2 RS, chyba, że zrobiłeś swapa na ten sam silnik .

ooo to to to..

na poczatku nie zauwazylem znaczka VRS na atrapie, dopiero jak mnie wyprzedzil to widzialem i sobie pomyslalem: 'z czym ja startuje'

Na pociesznie mogę tylko powiedzieć, że kiedyś ściagaliśmy się jadąc zacipowaną fabią RS z O2 RS (chyba benzin bo dymu nie widzialem) - strasznie to zapina

[ Dodano: 2008-04-28, 00:05 ]
No to pierwsze próby drogowe Fabki po modach odbyły się dzisiaj

Ustawione ściganie równoległe pewnego wieczora w pewnym miejscu

1 zawodnik:
KLIK

Pierwszy start zawaliłem na maksa (raz że zaspałem, dwa ruszyłem jak p...da). Sierra odskoczyła, a poźniej zabrakło prostej aby dogonić.
Drugi start już dużo lepiej - odstawiona na 2-3 długości.

1:0 dla Fabki

2 zawodnik:
KLIK

Start to małe i lekkie gówienko ma niesamowite - oskoczył od razugdzieś na 1-1.5 długości i tak już zostało do samego końca. Ale generalnie jestem zadowolony, z rolowanego pewnie by tak łatwo już mu nie poszło.

1:0 dla Speedstera

Stał już na kresce jeszcze nowiuśki Leon 2.0 TDI 170KM ale trzeba było szybko opuszczać miejscówkę

No to ładnie Panie, jeśli ścierka wg opisy ze strony robi 14.8 i ją zrobiłes na 2 długosci to myślę że nie jest źle