Kiedyś kolega "koleś" wymienił przód poduszki powietrznej na taką z uśmiechem. Korzystając z jego doświadczenia rozebrałem z ciekawości poduszkę, którą miałem pod ręką i wyszło takie coś jak poniżej. Temat założyłem na Superbclubie, ale myślę że pomocny może być też tutaj. Niestety nowego znaczka nie da się kupić, pozostaje więc wykorzystanie takiego z wystrzelonej poduchy np. z Citigo.

Operacja wygląda mniej więcej tak:
1. Rozkręcamy śruby 16mm
2. Zdejmujemy całe żelastwo
3. Ściągamy ostatnią blachę poprzez umiejętne rozgięcie plastikowych zatrzasków
4. Nożykiem odsłaniamy zatopione w gumowo-plastikowej masie języczki znaczka, odginamy je i wyjmujemy znaczek
5. Nowy znaczek ma takie same języczki - wkładamy wszystko z powrotem i dla pewności języczki łapiemy jakimś klejem np. silikonem dekarskim. Poduszka przy wybuchu pęka w miejscach wokół znaczka i taka warstwa silikonu ma IMHO zapobiec zahaczeniu się materiału poduszki o ząbki znaczka.

Trzeba tylko pamiętać, aby nie odpinać wiązki od ładunku poduszki - dla bezpieczeństwa. W dużej żółtej wtyczce jest zabezpieczenie, które zwiera oba styki ładunku ze sobą, jak poduszka nie jest podłączona do samochodu i można spokojnie działać. Samo wyjęcie tej szmaty z obudowy też nie grozi rozejściem się jej, gdyż jest ona dość mocno zbita.