Części jakie potrzebujemy do przekładki są ogólnie znane, po numerach nie napisze bo ich nie znam, ale takie jak krążą w sieci. Przekładka dotyczy Fabii I, Ibiza/Cordoba 6L, Polo 9n
Zdjęcia są robione na lewej i prawej stronie, ale to nie ma znaczenie bo przekładka wygląda identycznie.
Do mnie przyjechał zestaw pod 232mm,
- 2x jarzmo pod tarcze 232mm
- 4x śruba do przykręcenia jarzma
- 2x zacisk hamulcowy 232mm
- 4x śruba do przykręcenia zacisku do jarzma (dostaniemy w zestawie z klockami)
- 2x osłona tarczy
- 2x przewody hamulcowe metalowo-gumowe, lewa i prawa strona
- 2x linka hamulca ręcznego
- tarcze 232mm
- klocki hamulcowe
- płyn hamulcowy
- smar do łożysk
- wiskacz do tłoczków (można kupić, można coś samemu pokombinować)
- opcjonalnie paste do smarowania tłoczków, jeśli mamy używane części i chcemy je rozruszać, zabezpieczyć
- smar miedziowy też opcjonalnie
Dostałem wszystko co potrzebne, łącznie z mocowaniami, uchwytami, zabezpieczenia do linek ręcznego etc. Ja starych nie poniszczyłem więc te okazały się niepotrzebne, ale warto mieć.
Ogólnie części były przeczyszczone, ale ja je odświeżyłem po swojemu
Tak to wszystko wygląda- zaciski, jarzma i mój wciskacz do tłoczków
Osłony i przewody
Linki ręcznego
Klocki, tarcze, płyn hamulcowy i pasta do tłoczków
Róznice między linkami ręcznego, po lewej z bębnów, po prawe z tarcz
Różnice między przewodami, z lewej pod tarcze, z prawej sztywny, z bębna. Są inaczej wyprofilowane bo jeden jest lewy drugi prawy.
Do rzeczy- w pierwszej kolejności demontujemy tunet środkowy, luzujemy linki od ręcznego i wyciągamy końcówki
Ściągamy koło i widzimy sprawce zamieszania czyli hamulec bębnowy
Ściągamy bęben i wyciągamy wszystkie bebechy (szczeki, rozpinamy ręczny)
Po wyciągnięciu szczęk, mamy taki widok (ściągnąłem także kapsel z piasty odsłaniając nakrętkę od łożysk)
Zanim zdemontowałem piastę, wcześniej wymieniłem linkę od ręcznego. Wypinamy ją ze wszystkich mocowań i wyciągamy z metalowej rurki.
Nową linkę rozkladamy tak samo i wkładamy w miejsce starej, wpinamy we wszystkie mocowania.
Ściągamy piastę, ale zanim to zrobimy warto sobie zaznaczyć położenie nakrętki względem czopa, żeby nie dokręcić łożysk za mocno, ani za słabo. Ja sobie zrobiłem dwa małe nacięcia majzlem na czole czopa i nakrętce.
Ściągamy piastę, u mnie zeszła leciutki bez problemu
W środku są łożyska, uważamy żeby ich nie zabrudzić
Następnie odkręcamy cztery śruby które mocują osłonę i czop do belki. Potrzebne porządne klucze bo wymagana jest duża siła.
Z odkręceniem przewodu hamulcowego zwlekałem do samego końca, żeby nie wylewać płynu. Wcześniej ściągamy czujnik ABS, jest on pod przewodem przykręcony jedną śrubką (ten kabelek z kostką) i wykręcamy przewód hamulcowy
Ściągamy osłonę z czopem
Po stuknięciu w osłonę części się rozdzielają
Jeśli to możliwe zaślepiamy przewód hamulcowy (włożyłem kawałem szmatki) i czyścimy bardzo starannie belkę i uszy od jarzma, czyścimy także czop, żeby po złożeniu wszystko do siebie idelanie pasowalo
Podmieniamy przewody hamulcowe. Stary wypinamy z mocowań i wprowadzamy nowy obok niego uważając żeby nie zabrudzić końcówki.
Wykręcamy stary przewód, wkręcamy nowy i układamy go w uchwytach
Mając wszystko wyczyszczone, zwłaszcza powierzchnie styku, smarujemy bardzo cieńko smarem miedziowym i składamy. Czop do belki, na to osłona tarczy i przykręcamy czterema śrubami. Ja założyłem także zacisk bo drażnił mnie cieknący płyn
Czyścimy czop, nakładamy cieniutko smar do łożysk, nakładamy piastę i zakręcamy, pamiętając żeby pokryły nam się znaczniki. Wkładamy kapsel
Czyścimy piastę, zabezpieczamy smarem i zakładamy tarczę. Mocujemy ją nową śrubką dołączoną do zestawu
W zestawie z klockami powinny być takie blaszki, które trzeba założyć na jarzmo
Na prowadnice w jarzmie dałem smar miedziowy i na to założyłem blaszki. Zdania są podzielone w tym temacie, że się smaruje po tymi blaszkami, że nie smarujemy, że smarujemy gniazda i jeszcze blaszki. Zrobilem tak jak mi się wydawało za słuszne
Tarcza założona więc przykręcamy jarzmo
Do jarzma wkladamy klocki, te wąsy które widać od wewnętrznej strony to klocek, od zewnątrz jeszcze nie założony
Wciskamy tłoczek i zakładamy zacisk. Należy pamiętać, że wciskając tłoczek należy nim kręcić zgodnie ze wskazówkami zegara.
Przykręcamy go nowymi śrubami które są w zestawie z klockami
Widok napawa optymizmem, dla pewności sprawdzamy wszystkie połączenia
Jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej to zakładamy czujnik ABS'u
Zakładamy linkę i zabezpieczenie
Odpowietrzamy obie strony. Prosimy kogoś o pomoc przy deptaniu pedała. Jeśli płyn nie był dawno wymieniany to warto to zrobić w całym układzie, czyli przód i tył
Pozostało nam wyregulować ręczny. Nie zaciągamy rączki, ma być opuszczona i kręcimy nakrętką, aż na zacisku między dzwignią a ogranicznikiem zrobi się minimalny luz. Według ksiązki, nie więcej niż 1,5mm. Zaciągamy kilka razy i sprawdzamy czy wszystko jest ok.
Zanim założymy tunel i w ogóle zanim wyjedziemy autem, warto go podnieść i zobaczyć czy koła się kręcą po opuszczeniu ręcznego, oraz czy są zablokowane po zaciągnięciu.
Kilka słów podsumowania
- w całej pracy najbardziej problematyczne okazało się zdjęcie bębna, moje nie były ruszane od nowości czyli 8 lat i 65kkm przebiegu. Zrobił się rant i ciężko było je zdemontować.
- kłopot sprawiły także sprężyny w szczękach z którymi się trochę uszarpałem bo nie mam ściągacza i dłubałem śrubokrętami
- czas pracy ok 6h pierwsza strona, druga już 4h, dodatkowo 2h na odpowietrzenie, regulacja ręcznego, montaż tunelu.
Dziękuję za uwagę
edit:
rozmowa na jego temat została w dziale Forum tuningu [F1/F2] Hamulce tarczowe z tylu.