Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 22.04.2005, 06:34 Lokalizacja: WD Posty: 1806
Podziękował: 0
Pomógł: 26
Silnik: BZG-1.2 12V 70KM
Rok prod.: 2005
Województwo: mazowieckie
|
Rynek serwisów samochodowych w Polsce
W samochodzie trzeba wymienić olej. Co w tej sytuacji robi Polak? Z sondaży ośrodków badania opinii publicznej wynika, że jedna trzecia z nas sama zakasuje rękawy i zabiera się za wymianę.
Co czwarty – wybiera się do drogiego autoryzowanego serwisu. 38 proc. jedzie zaś do zaufanego prywatnego warsztatu, a jeśli takiego nie ma – nerwowo wypytuje znajomych o dobrego mechanika. To zupełnie niepotrzebne. Bo jest jeszcze jedno wyjście – odwiedziny w serwisie samochodowym szybkiej obsługi. W Polsce ciągle nie ma ich dużo, ale wkrótce to się zmieni.
Polska już przeszło dwa lata jest członkiem Unii Europejskiej i właśnie w jej kierunku podąża. W Niemczech czy Anglii nikt nie zmienia na podwórku oleju. Nie tylko dlatego, że to nieekologiczne. Chodzi raczej o oszczędność czasu i zwykłą wygodę. Większość nie wybiera też autoryzowanego serwisu, gdy w aucie, w którym się skończyła gwarancja trzeba dokonać bieżącego przeglądu, standardowej regulacji lub drobnej naprawy. Prywatne warsztaty samochodowe maja z kolei w krajach europejskich raczej wąskie specjalizacje. Jeden wymienia rozrządy, inny specjalizuje się w skomplikowanych naprawach układów hamulcowych, a inny - silników. Co zatem Europejczyk robi, gdy w aucie trzeba po prostu zmienić wycieraczki? Odwiedza tzw. fast-fit, czyli stację szybkiej obsługi.
Znawcy branży motoryzacyjnej dzielą bowiem warsztaty samochodowe na trzy podstawowe grupy. Po pierwsze to oczywiście najpopularniejsze u nas tzw. serwisy niezależne, czyli po prostu zwykłe auto serwisy, jakie doskonale zna każdy polski kierowca. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że tych u nas jest ok. 57 tys. Są łatwo dostępne, bo znajdują się niemal na każdej ulicy, stosunkowo niedrogie i wykonują wszelkiego typu naprawy samochodowe. Od zwykłych przeglądów i podstawowych, bieżących wymian części przez proste czynności serwisowe po skomplikowane naprawy elektryczne czy mechaniczne. Warsztaty „u pana Kazia” maja jednak jedną dość zasadniczą wadę – bywają niesolidne.
Trudno się dziwić, że w tej sytuacji wielu kierowców woli odstawiać swoje wozy wyłącznie do zaufanych lub poleconych mechaników. Jeśli zaś takiego nie ma – ze strachem o portfel wybiera autoryzowany serwis. Tam co prawda możemy być pewni, że naprawa będzie raczej wykonana porządnie, ale trzeba się za to liczyć ze sporymi kosztami i dość długim oczekiwaniem. Prosta wymiana żarówki bywa w autoryzowanym serwisie nawet trzy razy droższa niż w normalnym warsztacie, a zwykły przegląd może zająć nawet cały dzień.
Autoryzowane serwisy, których mamy w Polsce około 1.300 to druga grupa, jaką wyróżniają specjaliści od rynku samochodowego. Jednak jest jeszcze jedna grupa, najpopularniejsza w Europie – warsztaty typu fast-fit. Szybko i niedrogo można w nich zrobić nie tylko przegląd i wymienić olej. Z pełnym zaufaniem dla profesjonalizmu i solidności można też dokonać regulacji auta, wymienić opony, szczęki hamulcowe czy nawet wydech.
Warsztaty typu fast-fit są jak lekarz pierwszego kontaktu. To do niego idziemy, gdy łapie nas przeziębienie lub zwykła grypa. I dopiero, gdy dręczą nas poważniejsze dolegliwości, lądujemy na szczegółowych badaniach u specjalisty. Tak samo jest z samochodami. Zdecydowana większość napraw konieczna do utrzymania auta w dobrym stanie całkiem śmiało może być wykonana w warsztacie szybkiej obsługi. Według analiz Decry, niemieckiej firmy, która zajmuje się monitorowaniem rynku samochodowego, aż 70 proc. usterek samochodowych to takie, które kwalifikują się do wymiany w fast-fitach.
Problem w tym, że na razie fast-fitów takich jak Shell Autoserv czy Norauto mamy w Polsce ciągle niewiele. W tej chwili w całym kraju jest ich nieco ponad 70. Najwięcej punktów serwisowych posiadają Norauto – 14 punktów, Shell Autoserv – 13 punktów, FeuVert – 6 punktów, Pneuhage – 4 punkty oraz Midas – 3 punkty. Specjaliści przewidują dynamiczny wzrost zainteresowania tego typu usługami i serwisem. Taka bowiem jest tendencja w Europie. Kierowcy wybierają wygodne, szybkie, stosunkowo tanie i solidne fast-fity, w których można obsłużyć wszystkie modele popularnych marek samochodów niezależnie od ich wieku, zamiast autoryzowanych serwisów czy zwykłych warsztatów, które często mieszczą się w przydomowym garażu.
Około 15 lat temu w Polsce pojawiły się pierwsze restauracje typu fast-food. Dziś nie ma już chyba osoby, która by z takiej restauracji nie korzystała, a popularne fast-foody są niemal na każdym rogu. Teraz przychodzi czas na fast-fity – profesjonalne stacje obsługi pojazdów, które już teraz rewolucjonizują rynek warsztatów samochodowych. Wszystko to zaś z korzyścią dla bezpieczeństwa, portfeli i wygody właścicieli oraz użytkowników aut.
[Goodyear Dunlop Tires Polska Sp. z o.o.]
_________________ If everything seems under control – you are just not going fast enough
Koni Sport+Vogtland-40
PerfectService by DobryGrześWawa
|