http://moto.pl/MotoPL/1,88389,14219530,Milion_kilometrow_w_Fabii.html

Ten egzemplarz Fabii nie służył swojemu właścicielowi w okazyjnych weekendowych przejażdżkach. Po 13 latach na liczniku pojawił się milion km

Peter Kirchhoff z Sprockhövel położonego niedaleko Wuppertal kupił swoją Fabię 1.9 TDI (101 KM) 3 lipca 2000 roku. Z niemiecką dokładnością, po 13 latach jego samochód osiągnął przebieg miliona kilometrów. Aby uczcić ten fakt, Kirchhoff tak zaplanował swoją podróż do Muzeum Skody w Mlada Boleslav, aby po przybyciu licznik wskazywał 999 999 km, a licznik dzienny 999,9 km. Z taką precyzją nie mogą się mierzyć nawet szwajcarscy producenci drogich zegarków.

Sama eksploatacja przebiegała bezproblemowo. Jedyna usterka uniemożliwiająca dalszą jazdę nastąpiła przy przebiegu 305 tys. km. Winna była instalacja elektryczna. Po 500 tys. km Fabia nadal miała oryginalny wydech. Regularny serwis sprawił, że Kirchhoff nigdy nie miał problemów ze swoim samochodem podczas badania technicznego.

Jakie są dalsze plany? Nie, Fabia 1.9 TDI nie trafi w niedługim czasie do jednego z polskich komisów. Kirchhoff obiecał ofiarować ją Muzeum Skody. Chce jedynie poczekać z tym do prezentacji trzeciej generacji Fabii.

pierwsza Fabia która nabiła milion kilometrów i nie ma skręconej szafy na 180 kkm

Mi właśnie stuknęło 320 tyś. Podobno SDIkI dłużej wytrzymują ... więc jeszcze długa droga...

A mnie się jakoś nie chce w to do końca wierzyć. Sam silnik może i by dał radę, ale w oryginalne sprzęgło nie wierzę ani trochę.

MatCar17 koleś tą fabią trasy walił cały czas

Zmieniał biegi bez sprzęgła mniej sie zużywa;) biorac pod uwagę ze to niemcy a koleś musi miec doświadczenie w prowadzeniu auta to jestem w stanie w to uwierzyć.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Tak. I zrobił to na jednym baku, a oryginalne klocki hamulcowe starły się zaledwie w 3/4 grubości.

a gdzie tam jest napisane, ze ten przebieg jest zrobiony na jednym sprzegle??

poznalem tego czlowieka osobiscie na spocie, w tym samochodzie NIC nie bylo wymieniane mial jedna mala usterke w silniku, szybko rozwiazana, nie droga i nie grozna po za tym, czysta seria.

Mercedes pod mostem

Podano ostatnio, że Skoda Fabia TDI, czyli Diesel, przejechała przez 13 lat milion kilome­trów i ani razu się nie popsuła. Blisko 8 tys. km miesięcznie. Było to w Niemczech, gdzie samochody z reguły psują się mniej.

W Skodzie jak do tej pory podobała nam się głownie fryzura Klaudyny Gorzan z działu prasowego, ale samochody też mają w porządku. Octavia jechała już przeszło 400 km/h, a teraz Fabia. Przed laty po milionie kilome­trów jeździły głównie Mercedesy. Mercedes W123 tzw. Beczka przejeżdżał bez kłopotów 1,5 mln kilometrów, podobnie jak W124 tzw. Baleron i to z silnikiem diesla o mocy zaledwie 75 KM.

Obecnie nie opłaca się już produkować samochodów, które się nie psują. W motoryzacji nie zarabia się teraz na handlu, tylko na serwisie. Żaden Mercedes z luksusową klasą S na czele nie przejedzie już zresztą tyle, ile Beczka sprzed trzydziestu lat. Nawet Japończycy produkują auta, które jeżdżą góra 8-10 lat, a potem psują się jakby na zamówienie. A to linka się zacina, a to hamulce piszczą, a to sprzęgło się ślizga. Technologia materiałowa jest już teraz taka, że można zaprogramować kiedy samochody zaczną się psuć. Napisałem kiedyś, że z 10-letni samo­chodem jest tak, jak z 80-letnim człowiekiem – musi się popsuć. Samochody są coraz ładniej­sze, ale zdecydowanie mniej trwałe.

Mercedes otworzył właśnie nową stację i to w samym centrum Warszawy, pod Mostem Ponia­towskiego, obok stacji kolejowej Warszawa-Powiśle, gdzie jest popularny klub i ludzie siedzą na leżakach. Na początek odbyła się dyskusja o żeglarstwie z Mateuszem Kusznierewiczem, pokaza­no film z Audrey Hepburn jak jeździ, oczywiście Mercedesem, a także zapowiedziano szereg in­nych imprez kulturalnych. Nowa stacja pełnić ma głównie funkcję propagatora kultury, a samo­chody będą pokazywane jakby przy okazji. Serwisu tu nie ma.

Nowy Mercedes S 63 AMG - 5,5 l, 585 KM, napęd po raz pierwszy w tym modelu 4x4, uznany zo­stał za najciekawszy projekt ostatnich lat. W centrum Mercedesa pod, mostem, podają ponadto dobrą kawę.


motofakty.pl