We Włoszech nasilają się protesty kierowców przeciwko rosnącym cenom paliw. Już wkrótce może dojść do bojkotu stacji benzynowym. Nawołuje do tego włoska organiza­cja obrony praw konsumentów Codacons.

Organizacja ta apeluje do kierowców, by nie korzystali z usług stacji, które oferują paliwa po cenie wyższej, niż 1,8 euro za litr (ok. 7,3 zł). Wskazuje się przy tym na to, iż podatki oraz akcy­za nakładane na ten surowiec we Włoszech są najwyższe w całej Unii Europejskiej.

Według analiz, średnia cena paliw we Włoszech wynosi teraz 1,84 euro/litr. Jednak odnotowano już przypadki, w których koszt zakupu 1 litra przekraczał już 2 euro. Codacons ma nadzieję, że do bojkotu stacji oferują­cych paliwa po wyższej cenie masowo przyłączą się kierowcy.

Na wrzesień zapowiedziano kolejne inicjatywy, a przeciwko rosnącym cenom paliw protestują również inne organizacje we Włoszech.


motofakty.pl

Włochom wyjdzie. U nas coś takiego nie przejdzie bo to POLSKA właśnie.
Z resztą były już różne próby...

Najdziwniejsze jest to że zawsze w sezonie urlopowym paliwo drożało (co ma ekonomiczne podstawy). W tym roku na wakacje potaniało, teraz już straszą ze znów przekroczy 6zł. I powiedźcie mi że państwo nie ma wpływu na cenę paliw.