FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Kolizja i brak sprawcy
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=23&t=23094
Strona 1 z 1

Autor:  Medzus [ 26.02.2016, 00:12 ]
Tytuł:  Kolizja i brak sprawcy

Witam szanownych forumowiczów , niedawno miałem kolizję i chciał bym zasięgnąć opinii osób które mają jakąś wiedzę w temacie przepisów . Sytuacja wygląda następująco :
Stałem na światłach jako 2 auto , pierwsze skreciło w prawo gdy zapaliła się strzałka do warunkowego skrętu , droga z pierszeństwem zapala się zielone i ruszam , z mojej prawej nadjechało auto i przerysowało mi zderzak nie zatrzymując się tylko odjeżdżając kilkadziesiąt metrów w celu zawrócenia na miejsce zdarzenia . Osoba która wyjechała z bocznej ulicy twierdzi że miała zielone ja twierdzę że też miałem zielone bo dopiero ruszałem ze świateł . Strasznie w skrócie ale je szczegółami było by 2 godziny pisania . Może mi ktoś podpowiedzieć co w takiej sytuacji można zrobić ? Sprawa poszła na policje i narazie czekam aż będą wzywać na wyjaśnienia . Co w momencie jeśli zostaną postawione mi zarzuty nie stosowania się do sygnalizacji ? Bo istnieje taka możliwość w naszym prawie .

Autor:  Artur_jaw [ 26.02.2016, 08:13 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

w sumie są tu dwa wykroczenia :
światło, i spowodowanie kolizji
nie chcę wprowadzać w błąd bo nie jestem pewien czy zmiany weszły w życie ale za oba (za każde z osobna) 6 pkt i do 500 zł
ale nie jestem pewien czy te kwoty nie wzrosły bo coś mi się obiło o uszy że mają powiązać go z średnią pensją, a nie interesowałem się czy to już weszło w życie.

Autor:  Tuff [ 26.02.2016, 09:14 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Artur_jaw napisał(a):
ale nie jestem pewien czy te kwoty nie wzrosły bo coś mi się obiło o uszy że mają powiązać go z średnią pensją, a nie interesowałem się czy to już weszło w życie.

jeszcze nie weszlo

co do mandatow to punkty karne sie zgadzaja, ale co do gotowki sa widelki (kolega podal najwyzsze kwoty)
za kolizje chyba 200-500 zl
za czerwone swiatlo 300-500 zl

Autor:  Artur_jaw [ 26.02.2016, 09:23 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Tuff dodał bym jeszcze tylko że w sądzie może być więcej ... + koszty sądowe ;)

Autor:  psychorap [ 05.03.2016, 00:56 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

zazwyczaj jak zapala się strzałka do warunkowego w prawo to otwiera się ruch poprzeczny albo z poprzecznego maja kierunkowy sygnalizator do skrętu w lewo. nie zagapiłeś się lub nie przewidziało Ci się ???

Autor:  Artur_jaw [ 05.03.2016, 00:59 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

RadekLwo przeczytaj pytanie zanim dostaniesz za spam ....
Medzus napisał(a):
Stałem na światłach jako 2 auto , pierwsze skreciło w prawo gdy zapaliła się strzałka do warunkowego skrętu , droga z pierszeństwem zapala się zielone i ruszam , z mojej prawej nadjechało auto i przerysowało mi zderzak nie zatrzymując się tylko odjeżdżając kilkadziesiąt metrów w celu zawrócenia na miejsce zdarzenia

Autor:  psychorap [ 05.03.2016, 01:02 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

nadal nie kumam. być może nie potrafie sobie tego wyobrazić/zobrazować. dobrowolnie poddaje się karze.

Autor:  Artur_jaw [ 05.03.2016, 01:06 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

RadekLwo tak dla prostego wyjaśnienia ... chyba zbyt późno na myślenie ... warunkowa strzałka kierunkowa jest do skrętu w prawo ...
więc nie ma moożliwości by tory ruchu pojazdu skręcającego w prawo i jadącego z prawej ...

Autor:  Medzus [ 09.03.2016, 00:51 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Trochę mnie nie było , nerwów sporo a i skleroza daje o sobie znać . Sprawa wygląda tak że postawiono mi zarzuty o spowodowanie zagrożenia w ruchu samochodowym - oczywiście nie przyznałem się do winy , kobieta która brała udział w kolizji również nie przyznaje się do winy . Zaproponowano nam po 250 zł mandatu i to że naprawiamy auta na swój koszt , no i ja byłem skłonny się skusić bo po co mi jeszcze teraz łazic po sądach , niestety pani stwierdziła że nie przyjmie mandatu i dupa ... poszło do sądu . Policjant który będzie oskarżycielem mówił że kara powinna zamknąć się w 1000 zł już z kosztami sądowymi . Nie wiem tylko jak mają się punkty w takiej sytuacji . Jeśli mogę coś powiedzieć nie zbyt przyjemnego to mówię to teraz Nie hamujcie nigdy w takiej sytuacji , po prostu się nie opłaca . Koszt naprawy mojego zderzaka ok 50-100 zł . Grzywna 10x większa śmiech na sali ...


Ps. Gdybym się zagapił i wjechał prosto na strzałce do skrętu w prawo to nie dzwonił bym na policje by zarobić mandat i punkty , a do tego stracić zniżki z OC

Autor:  Daniel [ 13.03.2016, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Mocno się trzeba wczytać w to co napisałeś aby zrozumieć daną sytuację jaka miała miejsce na drodze. Tak szczerze powiedziawszy to nie wiem czy Ty poczuwasz się do winy/ odpowiedzialności czy po prostu nie masz ochoty włóczyć się po sądach. Natomiast jeśli chodzi o brak jakiegokolwiek zapisu ze zdarzenia wnioskuję, że sąd będzie opierał się na dwóch różnych teoriach spiskowych i w zależności od faktu to będzie bardziej przekonujący/ wytrwały wyda wyrok. Na Twoim miejscu zorientowałbym się czy jednak na miejscu zdarzenia nie ma jakiś kamer, nawet na sąsiednich działkach czy domach a może przypadkiem coś zostało nagrane tylko właściciel tego urządzenia nie wie. Tylko nie ociągaj się, bądź przygotowany, zapis wszelkie szczegóły na kartce papieru łącznie z rozpisanymi godzinami, puki masz świeży zapis w pamięci bo za parę tygodni możesz się poplątać w zeznaniach. A nic na sędziów nie działa tak jak płachta na byka kiedy poszkodowany/ ofiara zaczyna się gubić w swoim zeznaniach.

Autor:  Bartass [ 14.03.2016, 06:45 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Fakt ze dzwoniles po policję nic nie zmienia. Mnie ukarali bo nie miałem świadka, a sprawca miał 4 w aucie. Na przyszłość zainwestuj 300 zł w dobrą kamerę. Mi się zwróciła juz kilka razy.

Autor:  xtremesystems [ 14.03.2016, 07:29 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

dokladnie. a nawet nie dzwoniąc na policję sprawcy inaczej gadaja jak widza ze jest kamerka.

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bartass [ 14.03.2016, 08:03 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Mi ostatnio babka wmawiała, że to ja przejechałem na czerwonym świetle i jestem winny, a było zupełnie odwrotnie :) Polecam kamerkę sportową SJ4000 z funkcją wideorejestratora, koszt 320 zł, tylko uwaga na podróbki :)

Autor:  Daniel [ 14.03.2016, 13:56 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Bartass napisał(a):
Mi ostatnio babka wmawiała, że to ja przejechałem na czerwonym świetle i jestem winny, a było zupełnie odwrotnie :) Polecam kamerkę sportową SJ4000 z funkcją wideorejestratora, koszt 320 zł, tylko uwaga na podróbki :)
I na co mu taki klocek z przodu będzie zajmował dużo miejsca a jednocześnie ograniczał pole widzenia kierowcy, bez sensu.

Autor:  Bartass [ 15.03.2016, 08:42 ]
Tytuł:  Re: Kolizja i brak sprawcy

Zależy co komu utrudnia, kamerka jest wielkości mniej więcej pudełka zapałek. 4x więcej zabiera standardowa nawigacja przy szybie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/