FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Klucze nasadowe
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=23&t=21673
Strona 2 z 2

Autor:  sepe [ 23.01.2015, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Sorry, miałem na myśli ten komplet o którym pisał kolega Adrian, że dla mnie i za drogo i za dużo elementów. Nie mam dużych potrzeb ani dużo płynnej gotówki, więc wynalazłem ten Proline, który pasuje mi cenowo i jakościowo (chodzi o ilość elementów). A planuję kluczy używać w garażu, absolutnie nie w warsztacie.

Autor:  pado135 [ 24.01.2015, 08:10 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ja używam 2 komplety : Stanley i Toya profesional. Oczywiście Stanley jest wyglądowo i jakościowo lepszy choć to profesjonalnej Toy-i nie mogę się doczepić . Służy mi już 8 rok ( może kiedyś były lepsze jakościowo) ale nic nie jest wyszczerbione a grzechotki są jak na razie OK.

Autor:  Medzus [ 25.01.2015, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ja w garażu korzystam z honiton'a i musze powiedzieć że spisują się już od 5 lat bez zarzutu . Komplet w walizce zawiera ok 94 el. i w zupełności zaspokaja potrzeby . Natomast służbowo korzystam z narzedzi wurth i w sumie są ok ale cena kosmos .

Autor:  sepe [ 27.01.2015, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

No to nieżle jak Toya daje sobie radę. W każdym razie chyba się dzisiaj już namyśliłem, że wezmę zestaw z mojego linku. Ale ciekawa ta oferta Yato, aż zapytam czy wymienią mi uszkodzone narzędzie na nowe gdy się jakieś uszkodzi. Yato brać nie będę, no bo jednak za drogo.

Autor:  Artur_jaw [ 27.01.2015, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

nie wiem jak się ma to do innych kluczy , ale mam porównanie kluczy imbusowych neo (stare z 5 lat) i nowe neo tools ... w pracy nowy komplet .. stare nie miały łatwego życia ale radziły sobie nieźle , nowe zaczynają od wtopy ... imbus 3 na starych i na nowych po calości klucza ma ok 2,96-2,97 niestety w nowych w najważniejszym punkcie czyli na końcu klucza wymiar dochodzi do 3,1 niby niewiele ale w nowe śruby nie wchodzi :(

może trochę nie na temat, ale niedawno miałem zadać podobne pytanie czy ktoś wie jak na połączeniu straciła jakość .... teraz sam sobie odpowiadam , a co do trwałości jeśli temat będzie ciągnięty dalej za jakiś czas się wypowiem

Autor:  gluszek20 [ 28.01.2015, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ja posiadam zestaw kluczy nasadowych bodaj że ok 130 el nasadki, imbus, torx i końcówki do śrubokręta(130 zł), oraz komplet kluczy płasko oczkowych 26 el. chyba firmy Geco (ok 150-200 zł). Jak z jednego jak i z drugiego kompletu jestem zadowolony. Spełnia swoje zadanie, a troszkę już przeżyły dostały nie raz młotkiem podczas samodzielnych napraw przy Oplu Astra jak i przy Fabii.

Autor:  sepe [ 29.01.2015, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Też słyszałem od wielu użytkowników, że stare klucze to zupełnie inna bajka niż nowe. :) Marki Geco nie znam, widzę, że cenowo podobne do Proline. Pytałem o wymianę uszkodzonego elementu w Proline - zapewnili mnie, że też mają taki standard obsługi. Ciekaw jestem czy to powszechne wśród producentów narzędzi.

Autor:  zmstr [ 30.01.2015, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

W Yato jest tak, że niby masz mieć cały zestaw kompletny i wtedy Ci go wymieniają, gdy coś uszkodzisz. Wymieniałem małą grzechotkę, która jest ich piętą achillesową i nikt nie pytał o resztę zestawu.

Autor:  sepe [ 30.01.2015, 17:26 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

W takim razie jednak wziąłem Proline - też tak jak pisałem wymienią mi narzędzie na nowe, będę trzymał paragon w bezpiecznym nienasłonecznionym miejscu. :) Tak jak pisałem nt. Yato nie potrzebuję tak dużego zestawu i nie chcę tak dużego wydatku. :) W każdym razie dzięki za pomoc. :)

Autor:  bonifacy [ 30.01.2015, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Mam jeszcze parę nasadek , przedłużkę i pokrętło z kompletu Zdiełano w CCCP i powiem szczerze że nie ma lepszych narzędzi .Chętnie kupiłbym taki zestaw . Ma ktoś ?

Autor:  sepe [ 31.01.2015, 18:11 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Też słyszałem o różnicy jakościowej między starymi a nowymi narzędziami. Możesz rozejrzeć za jakimś lepszym zestawem produkowanym współcześnie, ja jestem ciekaw jak te moje się sprawdzą w praktyce. Jestem dobrej myśli. :)

Autor:  Daniel [ 04.04.2015, 11:47 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

A Ja polecam od siebie PROXXON, KingTony oraz Bahco :)
Mam dwie skrzynki PROXXON poza uszkodzoną grzechotką (mechanicznie, nie zabezpieczyłem do końca zmiany prawo-lewo i szarpnąłem) jakość jest bdb, KingTony mam zestawy nasadek, a Bahco grzechotki i inne pierdółki. Cenowo - chytry traci dwa razy, lecz naprawdę warto wyłożyć raz o dobrze pieniądze.

Autor:  Kamilo89 [ 06.04.2015, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ja testuję YATO, zestaw z castoramy, był kiedyś przed jakimiś świetami i jestem zadowolony

Autor:  weuek [ 12.04.2021, 09:57 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ktoś wpadł na pomysł, żeby sprowadzać chińskie, tanie, ale ze świadectwami kalibracji. Jest numer na kluczu i ten sam na papierze. Tylko nie mam drugiej sztuki, żeby numery porównać...

Obrazek

Są trzy wielkości (i różne zakresy, rzecz jasna): 1/4, 3/8 (ten na zdjęciu) i 1/2.

Obrazek

Tak się ma rozmiarowo w stosunku do (niezłego) 1/2:
Obrazek

Od czasu postu w tym wątku mam jeszcze większą, popartą konkretem, niechęć do YATO, więc definitywnie omijam.

Obrazek

(oddałem i kupiłem Jonnesway)

Autor:  zecke [ 13.04.2021, 11:41 ]
Tytuł:  Re: Klucze nasadowe

Ja używam Proxxon, a do felg Holex

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/