Witam

Przymierzam się już ostatecznie do zakupu wódki na wesele ok 150 butelek. Na razie stanęło na wyborowej. Myślałem jeszcze o żołądkowej gorzkiej de luxe (ale podobno nie jest to najlepszy wybór na wesele). Szukam w przedziale ok 20zł za butelkę. Ma ktoś jakieś rozeznanie w tym temacie ? Bo ja i narzeczona nie specjalnie pijący i nie w temacie

Mojego brata czeka taka sama decyzja na przyszle wakacje oni mysla rowniez o zoladkowej gorzkej de luxe, dlaczego niby nie jest to dobry wybor? butelka fajna, jak kupisz 0,7 taka inna niz po spirytusie itp wodka ta ogolnie nadaje sie do picia wiec nie widze osobiscie nic zlego w kupieniu jej na wesele

Havier smakoszem nie jestem stąd własnej opinii nie mam. Za to dużo dobrego słyszałem o wyborowej. Różnica w cenie to ok 3zł. więc nie tak wiele. Wygląd butelki ładniejszy niż żołądkowej.

Ja na swoim miałem wódkę NEMIROFF WHEAT. Wódka jest super, delikatna w smaku (można by powiedzieć, że jest "wysublimowana" -jeśli można tak powiedzieć o wódce ), nikt nie narzekał, nikogo głowa nie bolała, ani nie było "awarii" ze strony układu pokarmowego-przynajmniej nikt się nie chwalił

Wódkę niestety (końcówką zeszłego roku), trudno było dostać. Nie wiem jak teraz. Wódkę w hurtowych ilościach zakupiłem w Tesco. Ceny niestety nie jestem pewny w 100% - płaciłem bodajże coś ponad 25 zł. za 0,7 l.)

Poza tym na weselu u kumpla piłem wodę "Raciborską" - niezła, choć wątpię, czy jest ogólnie dostępna na terenie całego kraju.

O gustach się nie dyskutuje, kupisz "wyborną" będzie "wyborna"- choć ja od samego początku zapierałem się, że "wybornej" nie kupię na wesele.
Wybór jest ogromny, a jak zapytasz znajomych jaką wódkę polecają, nagle okazuje się, że w tym kraju są sami nie pijący - wiem bo sam poszukiwałem dobrej wódki.

Powodzenia przy wyborze dobrych trunków na wesele

Butch masz rację sami niepijący nagle, z tych co podałeś to faktycznie trudno dostępne. Generalnie gdzie nie poszedłem po sklepach to mówili o wyborowej. Taka pośrednia pomiędzy walorami smakowymi. Są gusta i guściki i tutaj jest problem. Trza dobrać aby była w miarę dobra dla wszystkich. Poczytałem w necie trochę opinii i wszędzie się przewala wyborowa, pan tadeusz, żołądkowa gorzka deluxe, stock.

Zainteresował mnie Twój temat i znalazłem stronę http://forum.e-wesele.pl/index.php?topic=417.510 Na tym samym forum jest jeszcze http://forum.e-wesele.pl/index.php?topic=10494.0 Niestety najbardziej aktualne ceny są tam sprzed pół roku. Są tam też wpisy ludzi, którym wódka została po weselu i chcą sprzedać (niestety też ostatnie sprzed kilku miesięcy) - wniosek z tego, że raczej wszyscy kupują za dużo (te 150 butelek, to na ilu gości?).
Na własnym weselu (drugim, jaka wódka była na pierwszym nie pamiętam, bo to strasznie dawno było ) kupiliśmy Finlandię, ale w o wiele mniejszej ilości niż 150 butelek, więc dziury w kieszeni nie zrobiła. Kupowaliśmy po prostu w Tesco.

M

maciekmpl będzie lekko ponad 110 gości. Co do za dużo, to nie ma problemu bo brałbym u znajomego i w razie czego zwrot będzie możliwy więc o to jedno ufff się nie martwię

Skoro możesz zwrócić to pewne kolega ma hurtownię, albo sklep monopolowy....Pytałeś jaką wódkę poleca?

BTW: tak z ciekawości: przewidujesz jeszcze inne trunki typu- wino, bądź będziesz organizował "szwedzki stół alkoholowy"?

Butch tak będzie wino pół-słodkie, pół-wytrawne i szampan. Przelicznik na wino i szampan to miej więcej 7osób na butelkę. Co do stołu szwedzkiego to nie koniecznie, będą kelnerzy znaczy się obsługa, więc na bieżąco wg potrzeb będzie serwowane. No właśnie tak jak pisałem poleca tą wyborową, żołądkową (ale to bardziej ze względu na cenę), pana tadeusza i stock.

a ja polecem Ci Luksusową smakowo dla mnie najlepsza wkońcu z ziemniaków robiona jako jedna z nielicznych i buteleczka też ładna i można kupić w dobrej cenie, a co do ilości to na 120 osob 150 butelek to moim zdaniem za mało

to wszyscy będą chlać, dzieci i kobiety też?

weuek to nie tylko do spożycia od razu. Będzie na konkursy, dla niepijących na drogę itd itd itd

no i jak brame będą robić to tez trzeba odpalić

zecke dokładnie tak także wódki poza typowym spożyciem też pójdzie parę sztuk

Ech tam... kiedyś na moje wesele obydwaj ze szwagrem tośmy bimberku podpędzili...

Ubaw był że hej! I potem nikogo głowa nie bolała - i jeszcze na poprawiny starczyło.