Witam wszystkich.
Budzet jaki posiadam to ok 1000zl Chce kupic urzadzenie wielofunkcyjne z ktorego bede korzystal ja i syn (gimnazjalista) czyli urzadzenie bedzie wykorzystywane nieregularnie. Obecnie posiadam Lexmark pro205. Jestem zadowolony ale mam ciagle problemy z glowica drukujaca. Naszczescie jest jeszcze gwarancja ktora niestety kiedys sie skonczy. Mysle nad innym urzadzeniem (3w1) moze byc laserowe choc nie wykluczam atramentu. Lasery slyszalem ze drogie w eksploatacji... atrament - zasychajace dysze itp
Dlatego prosze o Wasze opinie spostrzezenia propozycje

Mam od dwóch lat urządzenie jednofunkcyjne laserowe i nigdy już nie kupię atramentu. Eksploatacja dużo tańsza (nawet niż sam atrament w butelce, który wcześniej kupowałem i się nim babrałem) i kopie niewrażliwe na wilgoć.

Nie lubię wielofunkcyjnych, a szczególnie tych kobylastych, wszystkomających pakietów oprogramowania do nich.

Witam,
Jeżeli chcesz kupić multi w laserze do domu to nie bedzie ci się opłacać multi w atramencie. Sam mam coś takiego od HP. Cały czas atramenty zasychają.
Może przerażać cena tonera ale jak sobie przeliczysz tusz kosztuje ok 60 pln na ok. 150-300 kartek a toner za 220 -300 pln i starcza na 1600-3000 kartek. Laser się bardziej opłaca i co najważniejsze laser nie zasycha .

Z tego co widzialem są lasery wielofunkcyjne do 1000pln. Może coś ciekawego wybierzesz.

Może cos takiego?
http://www.komputronik.pl/product/99970 ... 2_MFP.html

toner oryginał 265 pln na 1600 str.. Dobry zamiennik 200 pln na 1800 str.

Pozdrawiam

Popieram tylko laser przy dużej ilości druku wychodzi taniej niż atramentówka. Jak się syn przyzwyczai to małe ilości drukowane nie będą.

krzysiek1174 zanim kupisz kolorowy laser, zobacz ile kosztują tonery do niego.
w okresie gwarancyjnym używanie zamienników grozi utratą gwarancji. żadko się zdarzają awarie ale się zdarzają.
miałem kombajn HP laserowy i go sprzedałem, bo kpl. 4 tonerów kosztował tyle co cały kombajn. a zamieniki napełniane albo nie dawały takiego koloru jak chciałem albo niemiłosiernie piszczały. wożenie się na ciągłą reklamację tonerów znudziło mi sie.
obecnie mam też HP ale na atrament - system podobny do Epsona , gdzie wymieniasz same zbiorniczki a nie głowice.

Ja płacę za toner 100-120zł i ma mieć on wydajność około 6000 stron. Problemem są tylko chipy, które kupuję gdzie indziej. I całą ryzę można włożyć od razu do drukarki i tam siedzi - nie trzeba otwierać żadnych klapek i wkładać po kilka kartek.

Tylko, że mi nie potrzeba koloru. Jeśli kolor to warunek konieczny, laser odpada.

No tu się zgodzę kolor w laserze jest drogi. Ale u mnie np. 99% druku jest wykorzystywana tylko czerń. Kolor zlecam wyspecjalizowanym zakładom wychodzi najtaniej.

A ja ze swojej strony powiem że używam Brothera,cena zamienników kardridzy śmieszna 18 zł za 10szt(6xkolor i 4x czarny).Chodzi u mnie 5 lat i 0 problemów.Oczywiście atrament.

Również używam brothera (dcp375-cw). Cena zamienników jaki i oryginałów jest bardzo niska. Na plus ma oddzielnie każdy kolor (drukarka atramentowa). Skaner też ma niczego sobie. Dysze nigdy mi jeszcze nie zaschły - eksploatuję ją 3 lata i wydrukowała mi już naprawdę sporo - m.in. 3 duże magisterki każdą w 4 kopiach

Więc tak, param się tym tematem na codzień, więc wiem coś w tej materii. Jeżeli potrzebujesz tylko tekst drukować, bierzesz HP LaserJet P1102 , albo z końcówką W (wifi, czyli łączysz się bezprzewodowo). Jeżeli chcesz urządzenie wielofunkcyjne mono, to siakiegoś brothera np 7030 lub wyższe modele. Nie brać samsunga, bo raz tonery drogie, dwa, że nie jest to kompletny toner tak jak np w HP (bęben, uszczelniacze itd) tylko sam proszek, chociaż same drukarki to tanizna. Jeżeli chcesz kolor to weź coś z atramentówek Brothera. Od j125 w górę, sprawdź dodatkowo na stronie brothera które się łapią na gwarancję 2+1, czyli łącznie masz 3 lata gwarancji door-to-door. Brother nie zaschnie pod warunkiem, że jest stale wpięty do gniazdka. (nie mylić z listwą, którą się wyłącza np po skończonej pracy. Do urządzenia musi dochodzić prąd 24h/7) Zamienniki trywialnie tanie do tego wydajność czarny ok ryzy, kolory ok 350 stron.

Łooo matko! Nie wspieram takich marnotrawnych rozwiązań. Za samo to nie kupiłbym tego. Nawet jeśli w tym stanie pobiera kilka miliwatów. To nie lodówka ani inkubator żeby miało być stale zasilane, zwłaszcza w sytuacji gdy ma się przydać przez kilka minut dziennie.

weuek jak na rok wyjdzie Ci z 50gr to max, za pobór prądu. Faktycznie mało to wygodne itd, ale koszt eksploatacji niziutki, oj niziutki.

To o 50gr za dużo. To jest zły projekt urządzenia tego typu.

Jestem przeczulony na tym punkcie; zawsze w pracy wyłączam kserokopiarkę, którą kilka osób notorycznie zostawia z hulającym wentylatorem i mrugającym światełkiem sygnalizującym brak papieru (bida - nie może zostać żaden papier w tacy, bo każdy ma swój).

Też posiadam brothera i w sumie jakiś tydzień po kupnie musiałem dać na reklamację bo z tą igłą która podaje atrament były jakieś problemy i straszne paski wychodziły na wydrukach. Jak się później okazało były problemy z gwarancją bo mądry sklep wysłał z nieoryginalnymi tuszami (zakupiłem bo myślałem że się po prostu skończyły bo w sklepie powiedzieli że te dołączone do zestawu są tylko jako próbki) ale ostatecznie uznali reklamację WARUNKOWO. Od tego czasu jednak zero problemów

Jeżeli miałbym kupować cokolwiek do drukowania to przede wszystkim kierowałbym się ceną zamienników tuszu. Czy to HP, Brother itp - prawdopodobieństwo awarii sprzętu jest bardzo zbliżone (ta sama loteria).

Kiedyś (aaa z 10 lat temu ) uważałem, że HP to king w drukarkach i kupiłem takie urządzenie wielofunkcyjne (chyba model 1510). Po 3 miesiącach był problem z zaciąganiem kartek (zaciągał po 2, 5 albo w ogóle) i nawet po naprawie gwarancyjnej problem wracał. Zasychające tusze to norma, ale brak zamienników czyli 50zł za sztukę uwierał dość konkretnie. Sprzedałem w cholere, a dziewczyna kupiła sobie jeden z najtańszych modeli epsona (chyba 3310) i śmiga do dzisiaj. Drukuje, skanuje, xeruje aż miło. Jeżeli chodzi o tusze - jakieś 10 lat temu zamiennik 15zł/sztuka, dzisiaj 20zł za komplet

Nawiasem mówiąc 1000zł na taką maszynę, która ma być wykorzystywana nieregularnie to trochę dużo. 500zł to świat i ludzie (i tak za dużo)
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Epson_SX235W_i_SX230_male_urzadzenia_wielofunkcyjne__drukarka_ze_skanerem_do_domu-37189.html