Witam,

Mam pytanko - czy są jakies ukryte "zapisy" gwarancji dotyczącej samochodu Skoda.

Chodzi sytuację znoszenia samochodu w prawo - temat już poruszany. Mam przejechane 10200 km i autko 19.11 skończy 6 miesięcy. W necie wyczytałem różne sugestie na temat szybko zużywających się części (6kkm i 6 miesięcy lub 10kkm i 6 miesięcy).

W warunkach gwarancji, które otrzymałem oryginalnie nic takiego nie wyczytałem, ale dostałem jeszcze warunki wydrukowane, których nie mogę znaleźć albo poprostu ich nie otrzymałem - nie pamiętam.

Wiecie coś na ten temat. Czekam na pomoc.

Dzięki

W tym temacie jest poradnik jak walczyć o swoje.
Bezapelacyjnie powinieneś się domagać naprawy, wymiany (?)

Ja nie dostałem żadnych szczegółowych warunków gwarancji, ale myślę, że jeśli ASO odmawia jakiejś naprawy tłumacząc się warunkami gwarancji (co obejmuje, a co nie) to powinni udostępnić jakiś dokument w tej sprawie.

Ja wiem tylko, że mnie spławili w kwestii zawieszenia, ale tam była mowa o przebiegu ponad 50.000 km. Ja się dałem spławić, bo nie miałem wtedy czasu się z nimi droczyć, a naprawa nie była droga, a uszkodzenie należące do stałych punktów programu czyli łącznik stabilizatora.
Natomiast nie słyszałem o obostrzeniach 6 m-cy czy 10kkm

Ściąganie samochodu to sprawa grubszego kalibru, zwłaszcza przy tak małym przebiegu.

No więc tak:

1. Z niezgodności towaru z umową możesz skorzystać w ww. sytuacji. Nigdy w serwisie nie używaj terminu "gwarancja" bo jest to inne uprawnienie niż "niezgodność towaru z umową". Do gwarancji stosuje się inne przepisy ustawy oraz gwarant może określić co jej podlega a co nie. Ale Ty jako świadomy konsument znający swoje prawa wcale nie musisz z niej korzystać wybór uprawnienia należy do Ciebie. Idziesz do sprzedawcy Twojego samochodu i składasz mu pismo wg załączników które podałem. Dokładnie wypełnij jakie usterki i czego się domagasz. Czego możesz żądać? na początku naprawa albo wymiana na nowy (zapewne element samochodu ). Później gdy nie dadzą rady naprawić to można żądać sprzedaży towaru jako po obniżonej cenie albo odstępujesz od umowy- zwrot kasy za auto (wtedy już wybór należy tylko do Ciebie).

Pamiętaj, jeśli auto ściąga na lewo lub prawo to jest to ewidentna wada, także opony możesz reklamować jeśli Ci się zużyły i były zakupione z tym samochodem.

2. termin 6-miesięcy tyczy się jedynie określenia, że towar w którym stwierdzono wadę do 6 miesięcy można uważać jako wadliwy od samego początku (art. 4 pkt 1 ustawy). Po sześciu miesiącach także może wystąpić wada i to także należy naprawić ustawowo (art.8 pkt.1). Aż do końca 2 lat od chwili zakupu (chyba, że jakiś element wymieniono na nowy to ten element znowu ma 2 lata).

3.Zapis w którym napisano, że wadę należy zgłosić do 2 miesięcy porządkuje tylko sposób postępowania. Nikt niczego Ci nie będzie udowadniał. Piszesz w piśmie reklamacyjnym kiedy zauważyłeś wadę i jeśli mieścisz się w ustawowych 2 mies. jest ok )

4. Jeśli chodzi o stuki z tyłu samochodu, skrzypienie tapicerki, odklejająca się uszczelka itd. to te problemy także zgłaszaj. Na początku ich nie było i jak teraz są to niech naprawiają.


Ważne jest by napisać to pismo we właściwej formie (2 egz.) i dopilnować by podpisał je łącznie z datą otrzymania (najlepiej wpisaną długopisem) osobnik upoważniony w firmie której reklamujesz auto.

Jeśli miną 2 tygodnie kalendarzowe i Ci nie odpowiedzą pisemnie to ustawa przyjmuje, że akceptują twoje uwagi w całości. ) nawet jeśli nic nie odpisali.

Ps

Piszesz, że 19-go listopada mija pół roku. Pędź zatem do sprzedawcy żeby zdążyć przed tymi 6-cioma miesiącami będziesz miał dużo lepszą pozycję do negocjacji.

powodzenia!

Mam pytanie w jakim czasie serwis jest zobowiązany naprawić samochód ?
Dokładniej mówiąc ściągnąć dla mnie części do mojego auta , oczywiście na gwarancji

Jeśli chodzi o naprawę samochodu w serwisie wg gwarancji to musisz już sprawdzić w dokumencie gwarancyjnym. Tam są podane warunki.

kórcze jakoś nie mam czasu ani chęci ale chyba będę zmuszony sprawdzić

Mam pytanko czy mogę reklamować szybę, mam tak porysowaną, że odnoszę wrażenie, iż jest jakaś wadliwa - może żle "zahartowana" czy nie wiem co się tam z nimi robi.

Pozdr

Szyba jak każda część eksploatacyjna nie podlega bezpłatnej wymianie gwarancyjnej, na pewno się będą tego trzymać i wymigiwać od bezpłatnej wymiany szyby. Pewnie byłoby łatwiej jak by była pęknieta po wpływem jakiegoś naprężenia nadwozia, niż jak jest porysowana.

Próbować na pewno warto a nawet trzeba koniecznie.

Witam
Jestem tu nowy wiec mowie dzien dobry

Co do gwarancji to warto sie klucic o wszystko a jak trzeba to i sadownie.

W mojej rodzinie wiekszosc aut byla zakupiona w salonie. Przytocze przypadek Golfa 4 130PD zamowionego w salonie Bursiak w Lodzi. Auto bylo zamowione w salonie na 17 calowych felgach z oponami Michelin 225/45. Mimo ze felgi nie byly kupione w momencie zamawiania auta a domowione juz w salonie jak auto przyszlo do odbioru wiec mozna bylo uznac ze to fabryczne wyposazenie. Po jakis 20 tys km dwie z opon doznaly uszkodzen w postaci balonikow na scinach bocznych. Wiadomo ze to wina polskich swietnych drog ale skoro firma VW wyposazyla auto w takie felgi i opony na polski rynek to co to nas obchodzi ze mamy durnych drogowcow. Po zatargach w sadzie musieli wymienic dwie opony na nowe. Wiec nie ma czegos takiego jak czesci eksploatacyjne czy nie. Jesli cos wskazuje na wade fabryczna to musza to uznac a jak nie chca po dobroci to rzeczoznawca i do sadu.

Pozdrawiam

PTK, wielkie dzięki mam ten sam problem

CZy ktoś z Was korzystał z "niezgodności towaru z umową". Mam kilka usterek i nie wiem jak je zgłosić, wszystko może byłoby ok, gdyby nie to, że samochód kupiłem 100 km od miejsca zamieszkania i nie wiem czy chce mi się jeździć z usterkami, jak będę je mógł usunąć w ramach gwarancji.

Pozdr

Moloo jak usterki nie są tak duże by umożliwić Ci kożystanie z auta to ja bym proponował byś ściągnął sobie załącznik który zamieścił Markus1 wypełnił go i wysłał listem poleconym lub za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (tak byś miał podkładkę że go wysłałeś) tam gdzie kupiłeś auto i poczekał jak się losy potoczą
swoją drogą dzięki Markus1 za bardzo przydatne informacje

Nie ma sprawy jeśli mogę to staram się pomagać!
Wybór czy gwarancja czy niezgodność towaru z umową zależy zawsze od kupującego.
Wybiera takie uprawnienie jakie mu bardziej pasuje.

Właśnie złożyłem reklamacje na mój samochód.
Teraz czekam na reakcję sprzedawcy ... Będę na bieżąco informował.

Sprzedawca odezwał się telefonicznie celem ustalenia terminu naprawy. Niestety nie możemy się dogadać, ponieważ ze względu na to, że jestem z Bielska, a samochód kupiłem w Krakowie najbardziej odpowiada mi sobota. Pani zajmująca się reklamacjami nie pracuje w soboty.

Może ktoś wie co teraz - muszę przyjąć termin, który narzuci mi sprzedawca - czy mogę im narzucić swój, a oni niech się martwią, że nie ma osoby, która zajmuje się raklamacjami.

Pozdr

A nie mogą go od ciebie z domu zabrać ?