mam pytanie do znawców tematu.
Czy jest jakakolwiek możliwość odliczenia kwoty podatku przy zakupie części samochodowych poza naszym krajem? Np. kupując kierownicę do Fabii w Czechach, czy mogę ubiegać się o zwrot podatku w Polsce, w wysokości np. 19%, jaki obowiązuje w Czechach, czy też 22%, jaki obowiązuje w Polsce?
A może mogę ubiegać się o zwrot podatku od razu w Czechach?
Jak to jest?

A czy ten towar będziesz kupował jako firma czy "zwykły klient"

wybiorę oczywiście ten, który będzie dla mnie bardziej korzystny...mam wlasną działalność, więc mogę i na firmę kupować.

Nazywa sie wewnątrzwspólnpotowe nabycie towarów i zakupujesz je ze stawką 0% Vat.
Jeżeli checsz więcej info to daj znać to podam ci tel do mojej żony, ona ci to wytłumaczy

Ale warunkiem nabycia wewnątrzwspólnotowego ze stawką 0% jest posiadanie nr VAT UE - w Polsce jest to nr NIP poprzedzony literami PL, ale nie wystarczy sobie dopisać - trzeba się zarejestrować, żeby go oficjalnie przyznali. Bo sprzedający może tutaj sprawdzić czy jest się zarejstrowanym. Jeśli się nie jest w tej bazie to sprzedawca nie sprzeda towaru ze stawką 0% bo sam będzie i tak musiał odprowadzić podatek.

No i jest jeszcze jedna sprawa, bo firmy handlujące w obrocie międzynarodowym wiedzą o co chodzi , ale czy jakimś zwykłym sklepie będą wiedzieli jak to ugryźć to nie wiem...

[ Dodano: 2007-01-22, 16:19 ]
No i było jeszcze kiedyś cos takiego jak sklepy TAX Free- nie wiem czy to nadal funkcjonuje

Chodziło o to że w sklepie ( kupując jako osoba prywatna) płaciłeś za towar netto + VAT ale brało się taką deklarację na podstawie której na granicy VAT był zwracany w gotówce. Ale od czasu wejścia do Unii nie przerabiałem tego tematui nie wiem czy to nadal działa

działa ale ze wschodem

na pewno skorzystam, tylko najpierw muszę namierzyć wszystko, co chcę kupić. dzięki

a czy w przypadku takiego zakupu, kupując z 0% stawką vat'u, można jeszcze wrzucić sobie dodatkowo taki zakup w koszty firmy. oczywiście kupując części i akcesoria do samochodu, który kupiony jest na firmę i ujęty jest w ewidencji środków trwalych. czy to już przegięcie?
weźmy na przyklad laptop'a o wartości okolo 800 euro. kupując go z 0% vat (okolo 20% taniej), wliczając go w koszty firmy (okolo 19%), wychodzi na to, że mialbym go za prawie polowę ceny wyjściowej. mam rację, czy się rozmarzylem

Chyba nie przegięcie.
Wydaje mi się, że możesz wpuszczać w koszty części, akcesoria, opony itp. mimo 0% VAT. Możesz też doposażać auto w coś czego nie miało fabrycznie (np. klimę) ale pamiętając o progu 3500 zł w skali roku powyżej którego trzeba robić odpisy amortyzacyjne. Jeżeli natomiast kupisz klime bo stara Ci się zepsuła czyli naprawiasz auto a nie podnosisz jego wartość to możesz normalnie wpuszczać w koszty.

Aha żeby było nabycie wewnątrzwspólnotowe to trzeba być płatnikiem podatku VAT, albo przynajmniej mieć osobowość prawną.

Ale jeśli naprawdę chesz się bawić w WNT to zweryfikuj to co piszę z jakimś księgowym, bo ja nim nie niestem a to co wiem to tylko tyle ile się w pracy zetknąłem i moge coś pomieszać.

zweryfikuję. poza tym Sebastian pisał, że jego mżonka sie na tym zna, więc jak już będę się przymierzał do tych zakupów, to wykonam telefon do niej (Seba, to nie tak jak myslisz )
a płatnikiem vat'u jestem, więc ewentualnie pozostaje tylko uzyskanie numeru vat'u unijnego (tej PL'ki z przodu) i można ruszać na podbój Europy
Kros/Sebastian wielkie dzięki.