FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Odholowanie samochodu z autostrady
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=22&t=20397
Strona 1 z 2

Autor:  krzych_b [ 24.04.2014, 19:08 ]
Tytuł:  Odholowanie samochodu z autostrady

Moja żona miała przygodę.
Spaliła po raz drugi całkiem nowe, świezo wymienione (14kkm przejechane od wymiany) sprzęgło, i stanęła na A4 między Brzegiem a Niemodlinem.
Ja daleko, nikła kreseczka baterii w telefonie, jednym słowem panika.
Okazało się, że wykorzystała już limit assistance , więc zacząłem prywatnie organizować lawetę, ale trochę zeszło. Ona bojąc się, bo noc zapadać zaczęła, złapała stop i pojechała na bliziutką stację benzynową naładować telefony i czekać na pomoc.
Niestety nie zostawiła w samochodzie namiaru na siebie. JAk się skontaktowała kolejny raz, to była jużze służbą autostradową, która jednak zawiadomiła policję, że jest porzucony samochód, ci przyjechali i ściągnęli własną lawetę.
Nic już nie pozwolili zrobić, pomimo, ze przez telefon nie wyrażałem zgody na holowanie na ich parking, a żadałem holowania na stację benzynową bo laweta w drodze, no i stało się. Wycena takiego holowania 10km na wyznaczony przez nich parking przez wyznaczoną firmę kosztuje, uwaga, głębszy oddech..... :



483zł opłaty + 38 przechowanie samochodu.

Podstawa: Uchwała starostwa powiatowego w Opolu.

Myślę o tym, żeby podać ich do sądu, ale czy wygram, znowu przegram, chociaż taki rozbój w majestacie "prawa" uchwalanego przez nastu pazernych kmiotków, których "ciemny lud" wybrał, nie powinien być zgodny z prawem.

Przestrzegam przed popełnieniem takiego samego, błędu, bo haracze pewnie funkcjonują w innych miejscach też, a służba autostradowa, która powinna samochód dodatkowo oznakować słupkami zamiast pomagać (byli po wezwaniu policji bardzo uczynni, w końcu nawet zawieźli żonę do samochodu ) :? to pomaga kasować.

Autor:  Todd [ 24.04.2014, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

1. - Autostrada to nie parking. Samochód stojący bez właściciela trzeba usunąć. Policja nie duch święty żeby wiedzieć dlaczego tam stało. A jak już wezwali lawetę, to ktoś musi zapłacić.
2. - Jak już Żona przekazała Ci sprawę, to mogła się zamknąć w aucie i czekać.
3. - Trzeba było po nią pojechać z kimś. Sprzęgło na ogół nie "pali" się w taki sposób żeby wogóle się nie dało jechać.
4. - Najlepiej kupować markowe części. Wtedy sprzęgło wytrzyma 140000 a nie 14000.
5. - Możesz podać ich do sadu, wtedy zapłacisz jeszcze za koszty sądowe :)

Autor:  marcing040381 [ 24.04.2014, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Autor:  mrdrago [ 25.04.2014, 03:57 ]
Tytuł:  Re: Odp: Odholowanie samochodu z autostrady

marcing040381 napisał(a):
Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka


Ale nie pozostawiać bez opieki nieoznakowane!!!!!!

Wyslane z Lenovo IdeaTab A1000

Autor:  Adrian [ 25.04.2014, 05:08 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Auto należy oznakowac, opuścić i stać za barierkami. Dodatkowo na autostradzie jest cos takiego jak telefon alarmowy, wystarczy zadzwonić oni pomogą i nie załatwią holownika za 500zl. Ale gdy ich sie poinformuje iz oczekujesz na holownik to wysyłają specjalny wóz który staje za uszkodzonym pojazdem i wysyła na duzym wyswietlaczu znaki świetlne. Nie możesz mieć pretensji do Państwa że nie znacie zasad bezpieczeństwa korzystania z drogi typu autostrada. W Niemczech za takie zachowanie spłacać byście musieli jeszcze spory mandat. Myslisz tylko o sobie a zagrożenie bylo spore.

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka

Autor:  weuek [ 25.04.2014, 05:28 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Jak to z tymi barierkami będzie, gdy po prawej są ekrany akustyczne? To za tymi barierkami na środku trzeba stać?

Niestety, też nie znam zasad korzystania z takiej drogi (pewnie z innych podobnie) :-(.

Autor:  Todd [ 25.04.2014, 05:39 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

marcing040381 napisał(a):
Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.


Te same przepisy każą Policji usunąć go za właściciela jeśli porzuci samochód. Pomyśl co by się stało, gdyby policjanci zobaczyli ten samochód (a możne co gorsza mieli zgłoszenie) i nic nie zrobili.
Za 20 minut ktoś by w to auto wjechał i się zabił. Wszyscy by wieszali po nich psy że przecież powinni usunąć ten samochód.

Autor:  Adrian [ 25.04.2014, 06:16 ]
Tytuł:  Re: Odp: Odholowanie samochodu z autostrady

weuek napisał(a):
Jak to z tymi barierkami będzie, gdy po prawej są ekrany akustyczne? To za tymi barierkami na środku trzeba stać?

Niestety, też nie znam zasad korzystania z takiej drogi (pewnie z innych podobnie) :-(.


W ekranach sa wyjścia ewakuacyjne usytuowane w pewnych odległościach od siebie.

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka

Autor:  marcing040381 [ 25.04.2014, 06:34 ]
Tytuł:  Re: Odp: Odholowanie samochodu z autostrady

mrdrago napisał(a):
marcing040381 napisał(a):
Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka


Ale nie pozostawiać bez opieki nieoznakowane!!!!!!

Wyslane z Lenovo IdeaTab A1000


mrdrago kto powiedział że bez opieki?Wystawiasz trójkąt 100m za autem awaryjki, oczywiście mając kamizelkę i opuszczasz obręb autostrady poza bandę, płot jak masz furtkę.Dzwonisz po pomoc i czekasz.Pomóc Ci może patrol autostradowy, albo znajomy może scholować Cię ale tylko do najbliższego zjazdu.
Jeśli masz ekran akustyczny to wychodzisz najbliższymi drzwiami na drugą stronę.Auta nikt Ci przecież nie ukradnie jak je zamkniesz ;)

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Autor:  malutkiz [ 25.04.2014, 06:39 ]
Tytuł:  Re: Odp: Odholowanie samochodu z autostrady

Żaden znajomy nie może Cię scholowac! Jedynie na lawecie można transportowac uszkodzony pojazd

Autor:  marcing040381 [ 25.04.2014, 06:58 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Faktycznie nie można samemu holować auta.Artykuł który czytałem zawierał w takim razie błąd.

Autor:  krzych_b [ 25.04.2014, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Odp: Odholowanie samochodu z autostrady

mrdrago napisał(a):
marcing040381 napisał(a):
Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka


Ale nie pozostawiać bez opieki nieoznakowane!!!!!!

Wyslane z Lenovo IdeaTab A1000

Nikt nie napisał, że było nieoznakowane. Awaryjne + trójkąt. Służba autostradowa znajdując taki samochód (widziałem 10ki razy) dodatkowo stawia słupki i bezpieczeństwo jest zapewnione - tak mają pewnie w standardowej procedurze.

Koledzy,
Wypowiadacie się w sprawie haraczu, czy kłócicie jak postąpić, bo nie do końca rozumiem o co Wam chodzi?

Moze uważacie, że 5 stówek za krótkie holowanie gdzie się spodoba, przy istniejącym kontakcie z użytkownikiem samochodu, który się na to nie zgadza i prosi o zholowanie w inne miejsce w celu oczekiwania na lawetę, która jest w drodze, jest jak najbardziej własciwe.
Tym, którzy tak myślą gratuluję, wybraliście własciwy kraj do życia.

Autor:  krzych_b [ 25.04.2014, 11:17 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Todd napisał(a):
marcing040381 napisał(a):
Ad pkt 2 Wg przepisów auto stojące na autostradzie należy opuścić.


Te same przepisy każą Policji usunąć go za właściciela jeśli porzuci samochód. Pomyśl co by się stało, gdyby policjanci zobaczyli ten samochód (a możne co gorsza mieli zgłoszenie) i nic nie zrobili.
Za 20 minut ktoś by w to auto wjechał i się zabił. Wszyscy by wieszali po nich psy że przecież powinni usunąć ten samochód.


Albo zabił tego co został przy aucie i czeka na służbę autostradową.

Wiec jest sprzeczność, i to nie pierwsze przepisy, gdzie każdy robi co chce.
Opuścić auto trzeba, za barierki wchodzić tez strach w dodatku jak? (wyobraź sobie że jesteś starsza panią i ani pod ani nad nie przeleziesz) jednak to służba autostradowa znalazła samochód i zamiast oznaczyć, jak zwykle od tego pewnie zaczyna, to czekali, myśleli, aż ktoś wezwał policję.

Dalej najistostniejsze dla mnie jest nie to co piszecie, tylko opinia na temat tego co było i se ne vrati, : płacicie 5 stów - to słuszne - czy może jednak nie słuszne i chamskie.
NA razie zero wypowiedzi w temacie.

Autor:  krzych_b [ 25.04.2014, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Todd napisał(a):
.
2. - Jak już Żona przekazała Ci sprawę, to mogła się zamknąć w aucie i czekać.
3. - Trzeba było po nią pojechać z kimś. Sprzęgło na ogół nie "pali" się w taki sposób żeby wogóle się nie dało jechać.
4. - Najlepiej kupować markowe części. Wtedy sprzęgło wytrzyma 140000 a nie 14000.
5. - Możesz podać ich do sadu, wtedy zapłacisz jeszcze za koszty sądowe :)


2. Już Ci wytłumaczyli, czego nie bierzesz pod uwagę
3. Oczywiscie pojechałem, czas dojazdu 2 godziny (chyba działasz tylko w obrębie swojego grajdołka, że Ci to nie przyszło do głowy ;)
4. Naprawa zlecona u fachowego mechanika. Częśc markowa - typowa na pierwszy montaż
5. 100% pewności nigdy nie ma. Sprawę bym prowadził jako pozew zbiorowy, na pewno skrzyknie się parę równie niezadowolonych osób, bo uchwalenie haraczu , który jest niezgodny z normalnym kosztami wynikającymi z rozwiązywanego problemu nie powinno być w zgodzie z obowiązującym prawem . Pozwać trzeba to starostwo, a nie kogo innego - policja i firma wykonują tylko postanowienia.
Kiedyś były zmowy - policja miała swoich faworytów i holowała na znajomy parking, który zdzierał za każdy dzień parkowania tak, że można było czasem auto zostawić, bo odbiór mijał sięz celem, pół komisariatu w Będzinie za to zmieniło pracę, a ja niestety przezyłem to na własnej skórze, teraz dzieje się to w majestacie "prawa"

Autor:  marcing040381 [ 25.04.2014, 12:17 ]
Tytuł:  Re: Odholowanie samochodu z autostrady

Gdybujesz nad starszą panią która nie może sforsować barierki, no ale takie są przepisy ogólne dla wszystkich.Należy się do nic stosować tym bardziej że to nie jest dziki zachód.Poza tym co jakiś czas na autostradzie między barierkami są przejścia aby móc się wydostać.Tak jest w całej Europie więc to nie dziki kraj.
Kolejna sprawa to służba autostradowa obsługuje spore odcinki np na A2 Autostrada Wielkopolska obsługuje odcinek Nowy Tomyśl-Konin.Bazę mają w Poznaniu i gdzieś pod Koninem, jak padnie Ci auto w połowie drogi to muszą dojechać.Niestety obsługa kosztuje i nie ma się tu co wyżalać.To nic nie pomoże.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/