FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

auto niezgodne z zamówieniem
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=22&t=11826
Strona 1 z 1

Autor:  plk_babel [ 27.09.2010, 20:30 ]
Tytuł:  auto niezgodne z zamówieniem

Witam i proszę o pomoc!

Dziś byłem odebrać zamówioną Fabię II z LPG, niestety nie odebrałem jej z przyczyn:
1. Kolor - Super Sprzedawca wprowadził nas w błąd (podejrzewam, że celowo) przy wyborze koloru, miał być odcień ciemniejszy, a dziś okazało się, że taki kolor to tylko w YETI!

2. UWAGA: auto przyszło bez zamówionej klimatyzacji!!!! Miała być zamontowana fabrycznie, a tu .... nie ma!!!

3. Na marginesie dodam, że minęło już 17 dni od terminu odbioru określonego przez dealera.

PROSZĘ napiszcie co powinienem wyegzekwować od dealera! Czy zgodzić się na "domontowanie" klimy? Jakiego "rabatu" żądać? Na co się powołać i z kim gadać???

Autor:  Allen [ 27.09.2010, 21:09 ]
Tytuł: 

Nie przyjął bym auta, i poinformował sprzedawce i kierownika iż pojdzie oficialne pisamo do Skody Auto Polska oraz sprawa trafi do programu typu na tvn turbo. W końcu zamówiłeś samochód masz umowe, że ma być klima itp. i co teraz jej nie ma ? Zamawiasz płacisz ciężko zarobioną kase a tu takie cyrki.
W fabryce montują klimę i wiesz że jest założona dobrze, a tu będziesz musiał czekać pewnie kupe czasu bo pułki zamówią części itp. i jeszcze nie wiadomo jak Ci założą. Klimatyzacja zamówiona więc musi być,a nie teraz jakieś dokładane.
Co do koloru to zbytnio nie wiem, chyba się widzi jaki kolor w katalogu ?
Ja bym żądał auta nowego wg. zamówienia z rabatem i przeprosinami ponieważ nie jest zgoda z tym co zamówiłeś.


Trudna sytułacja. Gdzie znajduje się salon ?

Autor:  plk_babel [ 27.09.2010, 21:30 ]
Tytuł: 

Dzięki za radę!

Salon to EMIDA w Krakowie, jutro mają mi "złożyć propozycję" co dalej, więc każda rada na wagę złota, a nawet złotówek ;)

Co do koloru, to dam sobie ręce poodcinać, że 2 miesiące temu prezentowano nam Skodę w ciemno brązowym odcieniu (coś jak brąz mato w Yeti), a facet powiedział, że to "beż capuccino", więc zamówiliśmy beż capuccino i tu niespodzianka.... bo kolor jasny jak to beż.

Ale jak pisałem na kolorze nic nie wygram bo tak było na zamówieniu, więc się zawsze wyprą.....

Czekam na dalsze porady!!! Jutro ważna rozmowa i nie chcę się dać wyleszczyć....

Autor:  lmie [ 28.09.2010, 00:41 ]
Tytuł: 

ja tam nie kojarze "brązowej" fabki II. Beż był cappucino cały czas - ale to takie popłuczyny kawy z mlekiem. Co do odebrania rad jest prosta - nieodbieraj!!!!!. :nono: Klima ma być ori fabryczna a nie jakaś z serwisu. Ostatecznie czy ewe. da się odebrać kasę na auto??
Rabaty...nawet na właściwe auto. Rada z TVN chyba dobra ale musisz wyczuć czy nie usztywnią się.
PS czy to jedyny w okolicy dealer skody - pamiętaj o serwisowaniu.....

Autor:  plk_babel [ 28.09.2010, 06:29 ]
Tytuł: 

Co do koloru - dowodów brak, chociaż żałuję, że nie cyknąłem wtedy foty.....

Co do reszty - DZIĘKI! Argument z antyreklamą zostawię sobie na koniec. Na szczęście jest jeszcze parę ASO Skody w tej samej odległości ode mnie (np. Katowice), więc z serwisem nie będzie problemu ;)

KASA - dzięki Bogu wpłaciłem tylko zaliczkę, a resztę miałem dopłacić cashem przy odbiorze - auta nie odebrałem więc kasy nie zobaczyli i chyba nie zobaczą.

Ale są dodatkowe komplikacje:
- auto juz zarejestrowałem na siebie
- wystawiona jest polisa ubezpieczeniowa na mnie (ale jej nie podpisałem)

Co z tym fantem zrobić?

Autor:  boreq00 [ 28.09.2010, 09:13 ]
Tytuł: 

Kolego powołaj się na ustawę konsumencką w dwóch punktach:
- Przekroczenie terminu odbioru - wystarczy 14 dni, obrońcy praw konsumenta radzą żeby poczekać 15 dni, u ciebie było 17 więc co by się nie działo masz sprawę wygraną;
- Produkt niezgodny z opisem/zamówieniem - brak klimy - i tu też masz wygrane jak w banku, chyba nie muszę nic więcej pisać.
No i kiedy kolesie w serwisach/sklepach/ect. słyszą o ustawie konsumenckiej, to zwieracze im puszczają i kolanka miękną.

Pozdrawiam.

8)

Autor:  plk_babel [ 28.09.2010, 09:16 ]
Tytuł: 

Dzięki!

Jestem coraz bardziej przekonany do opcji: odstępuję od umowy i....dostarczcie auto zgodne z zamówieniem + rabacik.

Przejdzie?

I co z tą rejestracją i polisą?

Autor:  boreq00 [ 28.09.2010, 09:23 ]
Tytuł: 

Jeśli polisy nie podpisałeś, to tak jak by jej nie było.
A zarejestrowane autko można wyrejestrować, nie jest to problem - zadzwoń do wydziału komunikacji i zapytaj co w takim przypadku.

8)

Autor:  plk_babel [ 28.09.2010, 19:55 ]
Tytuł: 

Bardzo dziękuję za dobre rady! Naprawdę wszystkim!

Będę pisał jak sprawa się toczy, oczywiście jeśli kogoś to interesuje ;)

Autor:  Allen [ 28.09.2010, 20:00 ]
Tytuł: 

A po co rejestrować ? Jak by chciał zarejestrować to zgodzi się na auto jakie przyszło podpisze umowe i będzie musiał wpłacić kase ubezpieczenie itp. Niech nie odbiera auta oddadzą zaliczkę, albo zamówią nowe auto.

Autor:  maciekmpl [ 28.09.2010, 23:10 ]
Tytuł: 

plk_babel napisał(a):
Ale są dodatkowe komplikacje:
- auto juz zarejestrowałem na siebie
- wystawiona jest polisa ubezpieczeniowa na mnie (ale jej nie podpisałem)

Co z tym fantem zrobić?


Ja na Twoim miejscu skontaktowałbym się jak najszybciej z dobrym radcą prawnym (choć byś miał wydać trochę pieniędzy), specjalistą od ubezpieczeń, bo na moje laickie oko, to skoro zarejestrowałeś ten samochód - w głowie mi się nie mieści, że coś takiego jest możliwe, tzn. zarejestrowanie na siebie samochodu, którego się na oczy nie wiedziało, nie obraź się, ale to lekkomyślność - to może się okazać, że nie masz wyjścia, tylko musisz wykupić przynajmniej OC, żeby Cię nie ścignęli za jego brak.

W tej chwili na moje oko jesteś właścicielem (bo masz dowód rejesteracyjny i tablice i jesteś wpisany do ewiencji. Ale z drugiej stnony jak możesz być właścicielem samochodu, za który jeszcze nie zapłaciłeś?) samochodu bez ważnej polisy OC. A jak do tego dojdą (a są takie przypadki) np. jak za kilka lat będziesz sprzedawał samochód, to Ci po prostu walną grzywnę. http://moto.money.pl/wiadomosci/flota/a ... 74369.html

Nie wiem, może polisę ubezpieczeniową można będzie potem przepisać na samochód o właściwej konfiguracji, a może i nie? A może jednak opłaci się pójść na ugodę tzn. niech montują klimę na swój koszt do tego samochodu, który jest i dadzą rabat/odszkodowanie za straty moralne i poniesione koszty, łącznie z kosztami porady prawnej.

Może rzeczywiście jest możliwość anulowania tej rejstracji - wtedy sytuacja byłaby czysta, bo polisy OC nie podpisałeś, więc jej nie ma. Odstępujesz od umowy i żądasz odszkodowania, albo idziesz na jakąś ugodę, np. żądasz samochodu zgodnego z zamówieniem i rabatu (myślę, że przynajmniej 10%).

Wszystkie te pytania zadałbym jednak prawnikowi, żeby nie okazało się, że więcej stracisz niż zyskasz, a jak wiadomo nieznajomość prawa szkodzi. A możesz być pewien na 150%, że dealer żadnej decyzji nie podejmie bez konsultacji ze swoim z kolei prawnikiem.
Nie muszę dodawać, że życzę szczęśliwego zakończenia tej nieprzyjemnej sytuacji.

M

Autor:  Allen [ 29.09.2010, 05:24 ]
Tytuł: 

Możesz mieć problem, bo najpóźniej w dniu którym zarejestrowałeś auto musisz wykupić polise OC. Jak chcesz to moge się popytać chłopaków z wydziału komunikacji co z tym fantem zrobić. Dziwne, że zarejestrowałeś auto nie widząc go wcześniej itp. Ja musiałem podpisać fakture zakupu, wziąść karte pojazdu itp. ale dopiero jak zobaczyłem auto na oczy co sam diler który sprzedawał mi auto powiedział żeby nie było nie domówień i odrazu powiedział że nie ma z tyłu chlapaczy jak przyjdą to odrazu zakładają za darmo. W takim razie adwokat Ci zostaje, jak wyżej.

Autor:  plk_babel [ 29.09.2010, 06:16 ]
Tytuł: 

No to mnie trochę przestraszyliście, ale.....
Dzwoniłem do wydziału komunikacji i... wg nich nie ma problemu. Mam dwie opcje:
1. Zjawiam się z dokumentem potwierdzającym, że nie jestem właścicielem auta (faktura korygująca na zero wystawiona przez Skodę) i piszę wniosek o wyrejestrowanie/wycofanie prodcedury rejestracji

2. Odbioram twardy dowód rejestracyjny, odstępuję od umowy i..... to już jest problem dealera bo musi przerejestrować auto na siebie.

Wg mnie bezpieczniejszy jest wariant nr 1......

Allen - jak Ci to nei sprawi problemu - prosze uruchom swoje kontakty w wydziale komunikacji.

Co do polisy, póki nie jest przeze mnie podpisana.... to z tego co się orientuje można ją anulować/wycofać bo tak jakby jej nie było - problem dealera.

Zgadzam się była to lekkomyślność, ale jak się człowiek nie przewróci.... to się nie nauczy. Nie chciało mi się bując 50 km do salonu, więc mam za swoje. Jednak dealer/opiekun klienta też jest **** jak mógł mi przesyłać papiery do rejestracji bez sprawdzenia czy auto zgadza się z zamówieniem. Powinien zdawać sobie sprawę , że jakby coś było nie tak to będzie miał problemy.

No cóż, mleko się rozlało teraz trzeba to jakoś odkręcić.

Autor:  khain [ 29.09.2010, 07:22 ]
Tytuł: 

ad. 1 Lepsze rozwiązanie
Składasz wniosek o umorzenie postępowania, a nie wniosek o wyrejestrowanie - to zasadnicza różnica, oprócz tego musisz oddać tablice i pozwolenie czasowe oraz przedstawić zwrotny dowód własności. W tym przypadku, jeśli wydział komunikacji nie zamówił dowodu rejestracyjnego masz szansę odzyskać 54,50zł za nieodebrany dowód stały. Zwrot reszty pieniędzy (albo całości jeśli dowód jednak został zamówiony) możesz ubiegać się tylko od dealera.

ad. 2 Gorsze rozwiązanie
W tym przypadku zgłaszasz sprzedaż w wydziale komunikacji i obowiązek zarejestrowania spoczywa na dealerze. W tym przypadku ubezpieczenie OC przechodzi na dealera i nie dostaniesz zwrotu kasy jeśli zapłaciłeś za OC (a musisz) chyba, że dealer zrezygnuje z OC wtedy oddadzą ci część forsy za OC.

W obydwu przypadkach musisz mieć zawarta polisę ubezpieczenia OC za okres od dnia rejestracji do ostatniego dnia, w którym byłeś właścicielem samochodu, więc polisa nie jest problemem dealera tylko twoim, bo ty byłeś choćby przez jeden dzień właścicielem samochodu. Fundusz Gwarancyjny może sprawdzić czy w czasie kiedy byłeś właścicielem miałeś OC, choć szansa na to jest znikoma (fundusz co roku losowo sprawdza czy właściciele mają ubezpieczenie OC wysyłając pismo do właściciela).

Autor:  enemik [ 04.10.2010, 07:49 ]
Tytuł: 

Czyli poraz kolejny utwierdzam się w przekonaniu że Emida w KRK to jeden wielki........ :sciana: bralismy z rodzicami jedno auto z emidy i nigdy ale to nigdy wiecej omijać łukiem i to jak największym nie bez powodów w pewnym okresie stracili "licencje" na serwis Superb'a na nie długo ale nie mieli przez pewien czas


Nie jestem pracownikiem ani naganiaczem ale polecam 100% Inter Auto na Kocmyrzowskiej 1A da się wynegocjować dużo rzeczy i naprawdę obsługa zupełnie inna czasem też coś wykombinuje na serwisie ale powi esie co o nich mysli i poprawiają

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/