W tym roku 4.01.2010 przedłużałem umowę OC na Fabcię. Okres polisy obejmuje od 7.01.2010 do 6.01.2011 z tym, że składka była płacona jednorazowo. W dowodzie był wpisany JA jako właściciel auta, a moja Matka jako współwłaściciel.
W międzyczasie gdzieś w Maju lub Czerwcu wykreśliłem z dowodu współwłaściciela.
Jakie było moje zdziwienie gdy dwa dni temu przyszło z UFG wezwanie do zapłaty kary w wys. 2.000 zł za brak OC.
Moje pytanie teraz:
Czy może UFG domagać się zapłaty tylko dlatego, iż został wypisany z dowodu współwłaściciel?
1. Dowód nie był wymieniany i właścicielem de facto jestem i byłem JA.
2. Polisa była zawarta na mnie i (na matkę jako współwłaściciela). Z tym, że na polisie jako właściciel i opłacający składkę jestem JA.
Może ktoś miał taki przypadek lub zna się na tych zagmatwanych przepisach.

UFG został poinformowany o tym, że podczas kontroli OC (np. w ramach kontroli ruchu drogowego albo przy wykreślaniu współwłaściciela z dow. rej. w wydziale komunikacji) nie okazałeś dokumentu potwierdzającego zawarcie ubezpieczenia OC i dlatego dostałeś wezwanie to wpłaty grzywny. Zapewne UFG wysłał Ci pismo, że prosi o informację o tym czy w danym okresie miałeś zawartą umowę ubezpieczenia OC, a jeśli nie to masz wpłacić grzywnę. Wyślij kserokopię OC oraz oświadczenie, że w okresie, za który UFG żąda od Ciebie okazania ubezpieczenia OC miałeś je wykupione i unikniesz kary.

I się zaczęło. Zawiłe macki biurokracji wciągnęły mnie w swoje tryby.
Wysłałem do UFG e-mailem potwierdzenie ważności polisy za 2010 r. tj od 8.01.2010 do 7.01.2011
w odpowiedzi dostałem pismo, iż teraz chcą potwierdzenie ubezpieczenia zawartego do 8.01.2010 r. Po co skoro w piśmie od nich wyraźnie napisali, że chcą polisę z terminem ważności w którym była przeprowadzana kontrola. Skoro kontrola była w 2010 r. więc na co polisa za ubiegły rok
A niech tam mają wysłałem im teraz listem poleconym kopie obu polis.
Ciekawe co teraz będą chcieli????????????
Akt ślubu? Czy zaświadczenie od księdza, że byłem u spowiedzi.

A kontrolę miałeś przed 08.01.2010r. czy już po? Jeśli przed to nic dziwnego, że chcą starą polisę.

Kontrola była w/g pisma 6.05.2010

zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach, UFG może sprawdzać zawarcie polisy OC do 3 lat wstecz i oczywiście nakładać stosowne kary

To mogli napisać że chcą polisę za okres kontroli + rok wcześniej, a nie tu człowieka molestować i straszyć przepisami.

A co w przypadku, gdy wyrzucam do śmieci polisy, które są już nieaktualne? To jest chore

Podejrzewam, iż musiałbyś ganiać do ubezpieczyciela po kopie. W innym przypadku byłyby spore kłopoty.

Robol, dobrze myślisz przerabiałem to przy zgubieniu dokumentów i ubezpieczyciel wydał.
Ale swoją drogą jak chcą sprawdzać ciągłość ubezpieczenia to nie muszą angażować ciebie.
Jak zmieniasz ubezpieczyciela to nosisz wszystkie kwity żeby mieć zniżki?-nie.
A poza tym OC jest na pojazd a nie na osobę która go prowadzi,wydz.kom. g... obchodzi czy masz OC czy nie.

No niestety wydział komunikacji ma obowiązek kontrolować ubezpieczenie OC, tak samo jak policjant podczas kontroli drogowej.

Policjant owszem,wydział komunikacji chyba że się zmieniło ale nic to ich nie interesowało.
To tym bardziej potwierdza to co pisałem UFG jak chce to nie ruszy 4litery i będzie wiedział wszystko.

Nie mam nic przeciwko kontroli. Tylko skoro napisałem gdzie jest ubezpieczony na kopi były wszystkie dane kto, zezwolenie PUNU, telefon to dalej mogli sobie sprawdzić w historii, a nie człowieka ganiać.
I na razie cisza od czwartku.

[ Dodano: 2010-09-21, 19:46 ]
Przyszło pismo, że w związku z załączonymi dokumentami odstępują od nałożonej kary.
Wreszcie spokój