Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 24.05.2007, 11:45 Lokalizacja: MAŁOPOLSKA Posty: 61
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: Obecnie brak
Województwo: małopolskie
|
Naprawa samochodu w serwisie-raczej zepsucie
Mam problem z serwisem.
Oddałem samochód do serwisu na wymianę oleju. "Fachowiec" stwierdził, że mam duży luz na drążku kierowniczym i musze go wymienić wraz z końcówką. Nie dyskutując zgodziłem się.
Facet zmienił mi olej i zmienił ten drążek wraz z końcówką. Zapłaciłem i wyjechałem.
Problemy:
1. Serwis mimo, że jest to serwis specjalizujący się w marce SKODA odmówił mi wystawienia faktury za wykonaną usługę. Na części oczywiście mogli wystawić ale nie na usługę twierdząc, że są na ryczałcie i nie wystawiają ani faktur ani żadnych paragonów.
2. Po wyjechaniu za miasto samochodem nie dało się kierować (powyżej 40 km/h samochodem nosiło a oprócz tego prze skręcie w prawo blokowało mi koło aż urwało końcówkę drążka). Dzwoniąc do w/w "fachowca" poinformował mnie, że ustawił idealnie tak jak poprzednią i niemożliwe jest aby coś było nie tak.
3. Po naprawie samochodu (powtórnej tego samego) zauważyłem, że nie nakleił mi kartki z wymianą oleju więc podjechałem do tego zakładu. Oczywiście nie było mowy o zwrocie poniesionych kosztów naprawy tego co wcześniej oni naprawiali. Upomniałem się o kartkę z wymianą oleju - i tu moje rozczarowanie: "fachowiec" nie wie jaki mi zalał olej (prosiłem go wyraźnie o Castrol 10W-40 - półsyntetyk bo takim miałem zalany poprzednio). Po wnikliwej" analizie kosztów jakie poniosłem stwierdził, że raczej zalał syntetykiem 5W-50 ale nie jest pewny. A i podsumował, że to nie ma znaczenie czy syntetyk czy półsyntetyk i można je dowolnie mieszać.
Może ktoś doradzi co mam z tym serwisem zrobić. Ekspertyza techniczna jest trochę kosztowna a "fachowiec" tłumaczy się, że miał tylko wymienić drążek z końcówką a nie ustawiać zbieżności (i tak nie mają sprzętu do ustawienia zbieżności). Czy mógł on wypuścić samochód całkowicie niesprawny technicznie? Ten serwis to nie ASO ale serwis specjalizujący się w samochodach Skoda (Nazwa: Skoda Serwice) a pojechałem do nich ponieważ na tym forum ktoś go polecał.
|
10.08.2009, 09:43 |
|
|
Dołączył(a): 07.07.2009, 09:56 Posty: 35
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: BME-1.2 12V 64KM
Samochód: Kombi Classic
Rok prod.: 2006
Województwo: mazowieckie
|
Re: Naprawa samochodu w serwisie-raczej zepsucie
Grzenio napisał(a): nie wystawiają ani faktur ani żadnych paragonów
Bójda
Powiedz mu , że pytałeś w urzędzie skarbowym
Odwiedź innego mechanika, może oleju wcale ci nie wymienił?
_________________ -----------------------------------------
Środki transportu dla misjonarzy
www.MIVA.pl
|
10.08.2009, 13:18 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
Re: Naprawa samochodu w serwisie-raczej zepsucie
Grzenio napisał(a): ... Może ktoś doradzi co mam z tym serwisem zrobić. Ekspertyza techniczna jest trochę kosztowna a "fachowiec" tłumaczy się, że miał tylko wymienić drążek z końcówką a nie ustawiać zbieżności (i tak nie mają sprzętu do ustawienia zbieżności). Czy mógł on wypuścić samochód całkowicie niesprawny technicznie? Ten serwis to nie ASO ale serwis specjalizujący się w samochodach Skoda (Nazwa: Skoda Serwice) a pojechałem do nich ponieważ na tym forum ktoś go polecał.
Czy może piszesz o tym serwisie z Białegostoku (ten na Jana Pawła)?
|
10.08.2009, 14:38 |
|
|
Dołączył(a): 24.05.2007, 11:45 Lokalizacja: MAŁOPOLSKA Posty: 61
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: Obecnie brak
Województwo: małopolskie
|
Re: Naprawa samochodu w serwisie-raczej zepsucie
szachu napisał(a): Czy może piszesz o tym serwisie z Białegostoku (ten na Jana Pawła)?
Nie.
Chodzi o Serwis Skody na ul. Prandoty w Krakowie.
|
10.08.2009, 14:42 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
uff, to dobrze, bo polecałem ten serwis (z Białegostoku) kilku osobom z forum
i jeszcze jedno, tak jak pisał Eddie, muszą Ci wystawić fakturę albo dać inny dowód wykonanej usługi. Niech nie ściemniają. Zawsze możesz jeszcze poprosić o pomoc lokalnego Rzecznika PK. I to, że mechanik nie wie jaki zalał olej to już przegięcie. Pewnie wcale go nie wymienił.
|
10.08.2009, 14:46 |
|
|
Dołączył(a): 16.07.2007, 12:55 Lokalizacja: Podkarpackie Posty: 940
Podziękował: 0
Pomógł: 9
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: auto emocion
Rok prod.: 2000
Województwo: podkarpackie
|
Ja bym to zgłosił do ASO że mają wymienić jeszcze raz olej bo podejrzewasz że został niewymieniony oraz naprawę zgłoszoną wcześniej tego drążka nieodpłatnie oczywiście. Jeżeli by się upierali to można i postraszyć takim czymś, że jeżeli zakład który wykonuje usługi np. mechaniczne jak w tym przypadku i nie wystawia paragonu bądź faktury tzn. że może się z tego nie rozliczyć i cała kasa idzie dla niego. Można jednak zgłosić to i takie ASO zabuli tyle kasy za kradzież państwa. Była sprawa że sprzedawczyni w sklepie nie dała paragonu i musiała zapłacić sporą sumkę.
A zerwanie drążka podczas jazdy może spowodować wypadek i wiadomo co jeszcze. To jest za poważna rzecz
|
10.08.2009, 14:55 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
kornat, ale to nie jest ASO To jest zwykły zakład mechaniczny, tyle, że specjalizuje się w Skodach. I z tąd taka nazwa Grzenio to zresztą opisał w ostatnim akapicie.
|
10.08.2009, 14:57 |
|
|
Dołączył(a): 16.07.2007, 12:55 Lokalizacja: Podkarpackie Posty: 940
Podziękował: 0
Pomógł: 9
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: auto emocion
Rok prod.: 2000
Województwo: podkarpackie
|
Sorki moje nie dopatrzenie. Ale nieważne czy ASO czy nie jeżeli jest zarejestrowany musi dać paragon/fakturę. Jeżeli jest to prywatny warsztat to tym bardziej powinno mu zależeć na opinii oraz takich aferach.
|
10.08.2009, 15:01 |
|
|
Dołączył(a): 15.05.2009, 18:49 Lokalizacja: Oława Posty: 159
Podziękował: 5
Pomógł: 0
Silnik: BBZ-1.4 16V 101KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia kombi COMFORT
Rok prod.: 2004
Województwo: dolnośląskie
|
Bo z tymi ,,serwisami'' i ,,punktami wymiany oleju '' to jest tak;
...wpada do warsztatu gość wymienić w aucie olej (Mobil 5W-50) - dla niepoznaki pomalował pojemnik od spodu wodoodpornym markerem.
Właściciel warsztatu na widok w/w oleju wkurzony , że klient nie dokonał zakupu w miejscu (u niego)!!! , kieruje klienta do kasy aby dokonał zapłaty za usługę , on zaś leci....
Klient wraca , auto cacy .... pojemnik stoi koło bagaźnika , podnosi go i patrzy na jego spód.... a po markerze ani śladu!!!
....bez komentarza!!!
p.s.
tym pechowym klientem był mój kolega.
|
10.08.2009, 20:11 |
|
|
Dołączył(a): 24.05.2007, 11:45 Lokalizacja: MAŁOPOLSKA Posty: 61
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: Obecnie brak
Województwo: małopolskie
|
kornat napisał(a): Sorki moje nie dopatrzenie. Ale nieważne czy ASO czy nie jeżeli jest zarejestrowany musi dać paragon/fakturę. Jeżeli jest to prywatny warsztat to tym bardziej powinno mu zależeć na opinii oraz takich aferach.
Tak też i mi się wydawało. Goście usiedli na mnie w kilkoro i nie miałem wiele do powiedzenia. Twierdzą, że są na ryczałcie i nie są ani VAT'owcami ani nie mają kasy fiskalnej - sprawę zgłosiłem do US.
Co do drążka kierowniczego to goście tłumaczą się, że nie zamawiałem u nich zbieżności a tylko zmianę tego drążka i sam powinienem jechać na diagnostykę i ustawić sobie zbieżność, bo i tak oni nie mają sprzętu do zbieżności.
Goście twierdzą, że mogę robić co chcę bo i tak są ubezpieczeni i nawet gdybym udowodnił im błąd to ubezpieczyciel za to "beknie" a nie oni.
Co do rachunku to najpierw gościu napisał mi na kartce w kratkę coś ala rachunek potem na kwitku (po mojej interwencji) ale nie umie on wcale pisać i niewiadomo co tam pisze (ja mam na imię np. gszegosz).
Nie jest to duża kwota ale kolejny raz zrobili ze mnie durnia i bardzo mnie to zdenerwowało-nie odpuszczę im nawet gdybym miał ponieść kolejne koszty (w tym ekspertyza).
|
10.08.2009, 21:57 |
|
|
Dołączył(a): 07.07.2009, 09:56 Posty: 35
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: BME-1.2 12V 64KM
Samochód: Kombi Classic
Rok prod.: 2006
Województwo: mazowieckie
|
Trzymam kciuki.
Tępić chwasta !!!
_________________ -----------------------------------------
Środki transportu dla misjonarzy
www.MIVA.pl
|
11.08.2009, 07:35 |
|
|
Dołączył(a): 19.04.2008, 12:54 Lokalizacja: WH Posty: 279
Podziękował: 0
Pomógł: 10
Silnik: AZE-1.4 8V 60KM
Skrzynia: FNK - 5b.
Samochód: Fabia
Rok prod.: 2001
Województwo: mazowieckie
|
Witam,
drążka z końcówką nie wymienia się od tak jak był poprzedni ustawiony. Za każdym razem trzeba jechać na zbierzność i ustawić. Każdy meche który wymieniał mi końcówki w autach zaraz ustawiał zbierzność albo kierował do najbliższego zakładu który to robi.
Ja bym ich zaskarżył o spowodowanie zagrożenia życia.
|
11.08.2009, 08:37 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
Grzenio napisał(a): Nie jest to duża kwota ale kolejny raz zrobili ze mnie durnia i bardzo mnie to zdenerwowało-nie odpuszczę im nawet gdybym miał ponieść kolejne koszty (w tym ekspertyza).
I tak trzymać, schrzanili totalnie robotę i teraz kombinują. Ty nie musisz się znać na mechanice i jeśli sami nie mogli/potrafili ustawić zbierzności (a trzeba było to zrobić) to powinni Ci wyraźnie powiedzieć, że masz to zrobić (tak jak to pisał krzykii3).
Ile kosztuje ekspertyza? Może jednak warto z nimi powalczyć, bo jeśli wygrasz to i tak pewnie dostaniesz zwrot kosztów (ponownej naprawy i ekspertyzy).
|
11.08.2009, 11:04 |
|
|
Dołączył(a): 24.05.2007, 11:45 Lokalizacja: MAŁOPOLSKA Posty: 61
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: Obecnie brak
Województwo: małopolskie
|
Jestem po rozmowie z kolejnym prawnikiem i nie mam optymistycznych informacji.
Koszty jakie poniosłem z tytułu złej naprawy samochodu to 147zł (nowa końcówka drążka i ustawienie zbieżności) więc nie są to wysokie koszty.
Co do ekspertyzy to po tym jak zerwało mi końcówkę (jedno koło było na wprost a drugie pod dużym kątem ~30st.) podjechałem na diagnostykę i facet tam przyjmujący mówił, że ma papiery i może mi opinię na temat tej papraniny napisać bo sam pierwszy raz w życiu widzi coś takiego ale kosztować mnie to będzie 500zł.
Nie mam świadków jak było a mechanicy tam pracujący stoją oporem razem i pewnym jest, że wszyscy staną za tym papraczem co mi robił przy aucie.
Nie ma czasem jakiejś instytucji zajmującej się nadzorem nad stacjami? (czy coś podobnego gdzie możnaby zgłosić pewne naruszenia).
Jeżeli rzeczywiście są oni na ryczałcie to nie ma możliwości aby odpowiedział za to zakład - co najwyżej dany mechanik, którego mogę pozwać i odzyskać co najwyżej koszty poniesione z tego tytułu.
|
11.08.2009, 12:28 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 23.04.2007, 17:01 Lokalizacja: SLU Posty: 619
Podziękował: 0
Pomógł: 19
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Optima PHEV
Rok prod.: 2016
Województwo: śląskie
|
Może zróbmy też na forum czarną listę zakładów, skoro są takie, które polecamy to powinny być też takie które powinniśmy omijać szerokim łukiem.
_________________
|
11.08.2009, 12:37 |
|
|