Witam. Mam pewien niepokojący problem z moją fabią. Mianowicie kiedy jadę sam autko śmiga prosto, ściąga w zależności od pochylenia drogi to w prawo to w lewo. Kiedy natomiast dosiądą mi się pasażerowie, samochód zachowuje się tak samo z jednym zastrzeżeniem - kierownica przestawia się o ok 2 st. w lewo i muszę już delikatnie kontrować bo ściąga w prawo. Czy spotkał się ktoś z takim zjawiskiem? Proszę o pomoc bo już całkiem zgłupiałem - geometria i zbieżność ok, luzy w zawiasie i ukł. kierowniczym wykluczone - auto dokładnie sprawdzone.

Witam
A jakie jest ciśnieine w oponach tzn czy jest wszedzie takie samo?

Tak, wszędzie takie samo.

AndrzejPuch, nie wpadłeś w dziurę może?

btw przejrzyj
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... %B6ci%B1ga
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... %B6ci%B1ga

Rzecz w tym, że nie przypominam sobie jakiejś dużej dziury ostatnio... Tym bardziej, że opisane objawy mam już od jakiegoś czasu. Najbardziej zastanawia mnie jednak to że przy komplecie pasażerów przestawia się kierownica. Gdyby wszystko było ok obciążenie w żaden sposób nie powinno wpływać na położenie kierownicy przy jeździe na wprost, czy się mylę?

Wygląda na walniętą tuleje wahacza przedniego (tylną plastikowo-gumową). Przyglądnij się im dokładnie bo któraś się naderwała.

neseser, dzięki za radę, będę to musiał sprawdzić . A tak a'propos, to miałeś podobny przypadek, czy może z doświadczenia wnioskujesz po objawach?

miałem przyjemność udać się na przegląd z naderwanymi gumami w tulejach (na oko wyglądało że są całe) na płycie do sprawdzania zbieżności zaczęły się cyrki jak się na niej zatrzymałem (zahamowałem) koła zrobiły się zbieżne jak ruszyłem rozbieżne...
jeśli będzie uszkodzona jedna tuleja pod obciążeniem koło będzie uciekało i kierownica się też skosi, weź łyżkę do kół lub duży śrubokręt i przy samej tulei szarpnij za wahacz wszystko wyjdzie (jeśli są już całkiem oberwane wystarczy kopnąć mocno w koło od przodu jak się zarusza to nawet do kanału nie trzeba wchodzić aby sprawdzić czy są całe, polecam tuleje od ibizy są "wieczne" koła nawet nie drgną-pływanie w koleinach ustąpi)

neseser a czy te tuleje od ibizy to od jakiegoś specjalnego modelu (cupra?) czy od całkiem "zwyczajnych"? Metalowo - gumowe czy plastikowe? Sorry że tak drążę, ale chciałbym przy okazji wymiany zmniejszyć troszkę wrażliwość fabii na koleiny i pochylenie drogi, a jeżeli da się to zrobić niewielkim kosztem to tym bardziej.

A może problem leży w tylnym zawieszeniu

No i całkiem już zbaraniałem... Zrobiłem ścieżkę diagnostyczną zawieszenia i układu kierowniczego. Stan idealny, żadnych luzów, tuleje wahacza całe nie popękane, tak samo sworznie wahacza i końcówki drążków. A problem jak był tak jest. Czy to możliwe że tulej zużyły się w ten sposób, tzn. że mimo iż są całe to są tak miękkie, że zbieżność się gubi w czasie jazdy? HELP bo dostanę szału>>>

a mimo wszystko zmien te tuleje , koszt nie jest az takiduzy
z przesyłką wychodzi 35zł/1szt (te pełne), u mnie juz leżą w szafce czekaja wiosny.

Ja też mam podobny problem już go wcześniej też opisywałem. Mi też stwierdzili tylne tuleje w wahaczu. Ponoć szybciej się psują niż się je zakłada...
Po tym warto jeszcze zrobić zbieżność