Wiem, że temat był wielokrotnie poruszany na forum. Dlatego wpierw rozczytałem się dogłębnie w temacie.
W piątek 13-stego udałem się do zaufanego warsztatu i sprawdzałem wszystkie elementy wraz z mechanikiem, zgodnie z jego sztuką pracy oraz dzięki wytycznym z forum.
Wszystkie elementy były wymieniane na czas wcześniej, więc zadanie dość trudne...
Niestety takiego finału się nie spodziewałem. Wygląda na to, że luz wraz z stukami pojawia się z przekładni kierowniczej. Jak to możliwe, że auto które od nowości jest w jednych rękach nigdy nie było bite, nawet stłuczki nie miało pokazuje takie usterki przy tak małym przebiegu????
Ręce mi już opadają, myślałem, że jak skoda wypuściła fabkę to postarali się w fabryce. Niestety tak jak Felicja coś im nie poszło.

Zdegustowany jestem jak nigdy...

Pozdrawiam

moze to tylko drazek kierowniczy? podjedz do innego - niech potwierdzi diagnoze..

Bez przesady, dobrze że nie macie Peugeotów, Toyot i innych Fiatów, tam byście zobaczyli co moze sie dziać z samochodem i to przy jakich cenach czesci zamiennych?!
Skoda jak każde auto, jakas ustarka pojawić sie ma prawo, ale bez przesady, uważam ze Fabia jest naprawde wyjatkowo mało awaryjna!! Naprawdę...

Nie sądzę, żeby to był luz przekładni kierowniczej, bardziej luz na drążku kierowniczym albo na przegubie kulowym przy przekładni. A jesli nawet jest to luz przekładni to się go likwiduje przykręceniem srubki tuż na zębatce.

to pewnie stuka przegub drazka kierowniczego - ten ktory wylazi z przekladni - cena 30 zeta

Jeszcze w najgorszym wypadku moze to być luz na krańcowej prawej tulei ślizgowej przekładni, ale przy małym przebiegu (do 100 000) to raczej mało prawdopodobne, chyba że auto miało jakąś "przygodę"
Miałem taki luz przy Ibizie powypadkowej, ale wymienłem przekładnię, choć mozna taką przekładnię zregenerować i wstawić nową teflonową tuleję.

Dzięki za wszystkie porady.
Niestety moje przypuszczenia się potwierdziły - luz na przekładni. Nie ma tragedii koszt całkowity opiewa na 800 PLN-ów. Ale ostatnio wymieniłem pompe wspomagania, łączniki, olej, płyny (wszystkie), kupiłem nowe oponki...więc troszkę nadwyrężyła mój budrzet Fabka.
No ale jakoś damy rede, jeszcze pół roku musi pojeździć.

ile masz tam przebiegu?? pojawil sie luz na listwie i zebniku??

Przebieg to 120 kkm rok 2003 luz pojawił się na całej przekładni, nie wiem gdzie ten luz jest dokładniej zlokalizowany. Mówili coś o tuleji teflonowej.
Z tego co się dowiedziałem w serwisie to przy takim przebiegu nie powinno nic się dziać i że mam jeszcze raz sprawdzić wszystko.
Byłem u innego magika i ten stwierdził, że to drążki, po chwili, ze raczej łączniki (są nowe!!!), a potem już sam nie wiedział...
Już nie wiem komu mam w końcu dać wiare???
Według mnie stuk pojawia się z prawej i tylko z prawej strony, a magicy twierdzą, że z lewej.. Ja swoje a oni swoje.
Mam zaufane ASO w Gdyni może do nich podjechać?
Jestem kurna w kropce...

Za 800zł to mozna kupić nową przekładnie, ale po co gdy można wstawić nową tuleję, jak pisałem powyżej. Szczegółów nie znam ale cena tej operacji i efekty podobno są baaardzo zadowalajace.

Jak mówisz o Plichcie to sobie daruj. Dobrzy to oni są ale w gadaniu głupot i zbywaniu klienta. W Wejherowie też masz Plichte i oni są już o niebo lepsi. Jak mam problem to jade właśnie do Wejherowa. W Gdyni za bardzo skacze mi ciśnienie, nie chce paść na wylew przy 30-tce.
Poza ASO mogę polecić mojego zaufanego mechanika z Gdyni Witomina, ul. Boh. Getta Warszawskiego. Specjalizuje się on fakt w BMW ale moją Fabkę naprawia idealnie. Wymieniał mi łańcuch rozrządu, piaste w przodzie i pare innych rzeczy - tani i solidny.

A ja właśnie na Wejherowie się zawiodłem... Niestety moja noga tam już nie stanie.
Dzisiaj umówiony jestem do mojego stałego majstra, umówic z nim termin to naprawdę cud. Jestem prawie pewien, że to nie jest przekładnia tylko jakis pierd który daje o sobie znać na każdej dziurce...

Pozdrawiam

Daj znać koniecznie o postępach w rozpoznaniu "choroby" Twojego autka i informuj o sposobie leczenia

Samochód po wstępnych oględzinach normalnego fachowca (nareszcie!!!), a nie jakis partaczy czy ASO.
Otóż dźwięk stuku pochodzi od górnej części mcpersona z jednej jak i drugiej strony samochodu. Dlatego lokalizacja była trudna do rozpoznania. Z tym, ze po stronie pasażera jest głośniejsza. Żadne drążki czy przekładnia nie ma z tym nic wspólnego, poprostu przy "podtrzymaniu" układu kierowniczego dźwięk ustawał i dlatego pseudofachowcy zwalali wine na przekładnie i oczywiście polskie drogi czy wypadkowość auta (nigdy nie bite!).
Cieszę się, że w końcu problem rozwiązany, nareszcie wiem co Ją bolało.
Koszt nie wysoki a zadowolenie naprawdę duże.
Za komplet SKF (łożysko + kielich), 72 PLN razy dwa (obie strony)
Usługa po 70 PLN za strone.

Pozdrawiam

I mnie to chyba dopadlo.
Czy ktos z Was wie moze jaki rozmiar torxa trzeba miec aby odkrecic ta srube co trzyma na dole amortyzator w zwrotnicy?

Torx M16 lub klucz do rur