Pali się kontrolka "układ kontroli składu spalin", a po pewnym czasie zaczyna migać. Autko nie pozwala na wejście ponad 2000 obrotów. Na niskich obrotach na postoju, silnik wpada w mocne wibracje - całe autko się "telepie". Auto ma niecałe 50tys. km.

Podłączenie interfejsu wykazało:
"VAG 16685 (SAE P0301) Cylinder #1 – wykryto przerwę zapłonu"

Dzisiaj zostały wymienione wszystkie 3 świece i filtr powietrza, ale nie pomogło. Ktoś coś mógłby doradzić? Czyżby cewka zapłonu?
I jak określić który to jest cylinder "1"? Jak było by w cylindrze "2" to przy trzech cylindrach sprawa była by raczej prosta.

1 to pierwszy od lewej jak patrzysz na silnik.
Może cewka ci padła?

Damian

Też bym tu szukał rozwiązania...

Dzięki za potwierdzenie przypuszczeń i za identyfikację numeru cylindra. Tak sobie myślę, że zanim zainwestuję 140zł w nową cewkę zapłonu, to zrobię jeszcze taki test, że zamienię cewki miejscami, np. pierwszą z drugą. Jak po podłączeniu interfejsu pokaże się wtedy, że przerwa zapłonu w cylindrze drugim, to znaczy ze cewka jest rzeczywiście do wymiany. Jak zamiana nic nie zmieni, to pewnie kable gdzieś poprzegryzane, hmm
_______________________________________________________________________


[ Dodano: 2010-01-14, 01:32 ]
Małe podsumowanie usterki. Skoda Fabia 1,2 12V.

Rzeczywiście uszkodzona była cewka zapłonowa. Koszt nowej cewki w salonie Skody: 154zł. Dobrze że poszła jedna, a nie wszystkie trzy na raz. Numer części to: 036 905 715 F. Po wymianie cewki minął już miesiąc i autko śmiga aż miło.

W załączniku zrobiona przeze mnie fotka z demontażu cewki. Najłatwiej zrobić to podsuwając plastikową opaskę i ciągnąc za nią jakimś ramieniem opartym o silnik - wychodzi to z dosyć dużym oporem. Trzeba uważać żeby nie skrzywić cewki i nie urwać kabli (warto wcześniej poluzować ich zaczepy). Na zdjęciu widać sposób założenia opaski. Widać też w głębi świecę. Jak by ktoś chciał później wykręcać świecę to potrzebny jest baaaaardzo długi i wąski klucz. Mnie udało się dwoma kluczami rurowymi wsadzonymi jeden w drugi.

Jak VAG-iem sprawdzić cewki zapłonowe. Mam podobny problem z tym, że nie świeci się kontrolka silnika.

Cewki w każdym cylindrze są fizycznie takie same. Zamieniasz miejscami cewki w dwóch cylindrach. Oczywiscie kable zostają tak jak były, czyli np. kable do cylindra nr 1 dalej będą podpięte do cylindra nr 1, dwójka do dwójki i trójka do trójki. Lokalizacje zmieniają jedynie same cewki. Jak po zamianie dalej pokazuje ci błąd w tym samym cylindrze, to cewka jest dobra. Jak pokazuje w tym drugim, to znaczy że cewka do wymiany.

Można mechanicznie , na pracującym silniku podnosisz cewkę jak silnik zaczyna klekotać DOBRA CEWKA I ŚWIECA to ją na swoje miejsce , jak NIE zmieni się praca silnika to albo cewka albo świeca do wymiany

Mam pytanie czy po wymianie jednej cewki, należy się spodziewać że wkrótce padną pozostałe?
Pozdrawiam

leszel
pracują w podobnych warunkach więc można przyjąć że są podobnie zużyte-jeśli te o nowości masz...
wymienisz jedną możesz na tym komplecie pojeździć długo a możesz też za chwilę wymieniać na następną - u mnie druga właśnie się odzywa jakieś 1500km po pierwszej ale jeszcze nie wiem na 100% czy to wina cewki zamieniałem je miejscami z inną dobrą i zobaczymy co wyjdzie wieczorem idę podpiąć samochód pod waga jak się nowe błędy pojawią - na innym cylindrze wiadomo cewka a jak zostały na tym samym będziemy szukać dalej

I co pokazały testy?

no właśnie po wykasowaniu błędów nic się nie pojawiło ale będę miał to na oku zwłaszcza że sprawdzenie błędów nie jest jakimś skomplikowanym wyczynem i nie trzeba być "bohaterem we własnym domu" żeby to zrobić

mały app dziś padła kolejna okazało się że jak dostała wilgoci to już samochód nie chciał jechać więc można się spodziewać że inne cewki też padają (co oczywiście nie jest regułą)

Potwierdzam wcześniejsze posty.
U mnie sprawa była podobna, najpierw cewka na 2 garze potem po nie całym tysiącu km kolejna i od razu wymiana 2 pozostałych cewek.

A ja uważam jednak, ze reguły nie ma.
Mój przykład: od wymiany tej jednej cewki minęło już prawie 2,5 roku i 30.000 przejechanych km i pozostałe (niewymieniane) dwie cewki mają się nadal dobrze.

rmajcher czyli coś niedobrego musiało się dziać w tym garze (takie jest moje zdanie) może świeca felerna , może cewka na moje oko jeśli coś jest wykonane w podobnej jakości pracuje w podobnych warunkach powinno się zje... w podobnym czasie ale tyle teorii wiadomo lepiej żeby się nam fabki jak najmniej psuły więc niech cewki jak już padają to jak u ciebie jedna a później długo długo nic...