Dziś wjechałem na parking - pochyły parking.
Zatrzymałem auto, zgasiłem, włączyłem jedynke i puściłem sprzęgło - samochód cofnął się - wydając dźwięk jakby coś dwa razy przeskoczyło.

Po godzinie przychodzę zapalam auto - samochód chodzi jak ciągnik!!! dławi się dusi, nie da się nim jechać - moc prawie zerowa:(nieznajomy zholował mnie do domu (dzięki, że są jeszcze tacy ludzie na świecie).

Po podłączeniu do vaga:
1. 16725 - czujnik położenia wałka rozrządu strona 2 ...
2. 17769 - cewka - sterownik zapłonu cylinder 3 ...

Czy może mi ktoś wyjaśnić kto zna się na rzeczy co się właściwie stało co należy zrobić??? i ile to będzie kosztowało???

Dziękuje za każdy post

Przestawiłeś rozrząd prawdopodobnie
Czeka Cię kosztowna wizyta u mechanika.

Damian

kosztowna? to znaczy ile?

Nie musi być aż tak kosztowna , trzeba być dobrej myśli że po przestawieniu się rozrządu nic w silniku się nie stało ( NIE POWIGINAŁO POPYCHACZY) trzeba zobaczyć co stało się z rozrządem najlepiej wymienić na nowy , sprawdzić fazy rozrządu i potem będzie wiadomo co dalej

A czy przy przestawionym rozrządzie może być złe ciśnienie na którymś z cylindrów?
Już wcześniej podejrzewałem, że łańcuszek przeskoczył(w podobnej sytucacji), vag jednak pokazywał błąd sporadyczny więc nic sobie z tego nie robiłem.
Silnik zaczął nierówno pracować - mój mechanik stwierdził, że jest to wina zbyt niskiego ciśnienia w 3 cylindrze - czy może być to powiązane?
To by rozwiązywało wszystkie problemy z moim autem.

Czy Skoda Polska pokrywa koszty takich napraw po okresie gwarancji? z tego co wiem nie tylko ja mam taki problem.

Przestawienie rozrządu jest winne złego ciśnienia na wszystkich cylindrach bo zmienia się fazy ssania i wydechu, czy pokrywa koszty to barrrdzo wątpię

[ Dodano: 2009-11-27, 21:49 ]

Kolego pomyliłeś temat to NIE TEMAT AUDIO

A ja od pół roku dochodzę:
1. Dlaczego pali mi się check engine? (już mi chcieli katalizator wymieniać, sondę i zawory i nie wiadomo co jeszcze by wymyślili)
2. Dlaczego silnik trzepocze?
3. Dlaczego, dlaczego, dlaczego?

A wszystkiemu jak można przypuszczać jest winien rozrząd

Tylko jakie mam szanse na wygraną z Skoda Polska - te rozrządy są po prostu wadliwe, moje auto ma 70 tyś przebiegu - co to jest:((((

Jest może na forum jakiś dobry mechanik, który podjął by się naprawy mojego auta?

Poszukaj na forum jest mowa o wadliwym napinaczu paska rozrządu tylko nie wiem którego to silnika dotyczy , to znaczy twojego ale są dwie moce

Niestety, możliwe ten czarny scenariusz. Też by mi na rozrząd wyglądało... Chyba, ze silnik przestawil sie w tryb awaryjny.

Jeden z mechaników zaproponował ok. 500 zł (robocizna+części) - to chyba dobra cena?
Ciekaw jestem jak długo wytrzyma ta skoda - tzn. kiedy rozrząd znowu się rozpadnie.
Macie jakieś dobre rady???

dobra cena

Jeśli masz wadliwy naciągacz paska rozrządu to możesz go wymienić wtedy powinno być już dobrze.
Reszta wyjdzie w praniu jak będziesz miał problem pisz, pomożemy:)

Damian

"Niestety, możliwe ten czarny scenariusz. Też by mi na rozrząd wyglądało... Chyba, ze silnik przestawil sie w tryb awaryjny." - > silnik przestawił się w tryb awaryjny na całe szczęście.

Co dziwne spodziewałem się, że silnik z przestawionym rozrządem nie będzie w stanie pracować na równych obrotach - o dziwo pracuje ...

Dziś wypinałem świece i wtryskiwacze - tylko drugi cylinder reagował, może jeszcze pierwszy trochę chwytał.

We wtorek jestem umówiony u mechanika - napisze co zostało naprawione, jaki efekt i za ile - może pomoże to innym.

Już teraz mogę powiedzieć, iż nie należy lekceważyć nierównej pracy silnika i palącego się checka.

P.S Zobaczymy co na to Skoda Polska - też wspomnę o wyniku

Witam.

Cytat:
"Silnik zaczął nierówno pracować - mój mechanik stwierdził, że jest to wina zbyt niskiego ciśnienia w 3 cylindrze - czy może być to powiązane?"

Niskie ciśnienie na 3 cylindrze w tym silniku, w odmianie 54 KM (ja mam odmianę 64 KM i nie mam z tym problemów i z tego co wiem tej odmiany ten problem nie dotyczy), to jak wynika z doświadczeń użytkowników tego forum, jest spowodowane wypaleniem zaworów na tym cylindrze i jest to można powiedzieć "wada fabryczna". Jeden z użytkowników zamieścił nawet manuala z przeprowadzonej przez siebie naprawy. W twoim przypadku, tak jak radzą koledzy, najpierw sprawdzenie rozrządu i ewentualna wymiana potem cała reszta jeśli potrzebna. Chociaż z drugiej strony, jeśli mechanik stwierdził problem z 3 cylindrem przed tą usterką, to mając rozebrany rozrząd można pokusić się o zdjęcie głowicy i sprawdzić te zawory, biorąc pod uwagę, że jest to częsta usterka wersji 54KM, według posiadaczy, a poza tym mając rozebrany rozrząd, czas i nakład finansowy będą mniejsze niż zrobienie tego później.

Pozdrawiam

"Silnik zaczął nierówno pracować - mój mechanik stwierdził, że jest to wina zbyt niskiego ciśnienia w 3 cylindrze - czy może być to powiązane?"

-podejrzewam, że zbyt małe ciśnienie na 3 cylindrze było spowodowane przeskoczeniem łańcuszka o jeden ząbek i stąd złe ciśnienie na 3. Już pół roku temu miałem podobną sytuacje - zaparkowałem na wzniesieniu, zgasiłem silnik, wrzuciłem 1 i puściłem sprzęgło i też coś wtedy przeskoczyło - po odpaleniu silnik zaczął inaczej pracować.
Skoro Skoda zastosowała napinacz hydrauliczny to przy zgaszonym silniku może on nie pracować efektywnie albo wogóle - nie znam się, ale tak mi się wydaje.
Wogóle to ten silnik jest Skody czy VW?

A z tymi zaworami racja - też do nich zajrzę - dzięki za podpowiedź - warto je "oczyścić"

a ja sie zdziwilem jak na trojce popchnelismy fabie do tylu i rozrzad przeskoczyl...