Witam panów i panie

Potrzebuje pomocy, jestem nowym użytkownikiem waszego forum i nowym narazie średnio szczęśliwym posiadaczem Fabki z silnikiem 1.4 AZE 60 KM, po zakupie wymieniłem praktycznie od razu rozrząd, olej, filtr oleju, filtr powietrza i robiłem czyszczenie przepustnicy, wszystko działa ok, przyzwyczaiłem się już do jego nieco klekoczacej pracy na biegu jalowym i skromnych osiagow, jednak co mnie bardzo denerwuje to...

... bardzo głośne hałasy po rozruchu silnika, cos jakby obcieranie, nie ciągłe tylko chwilowe jakby po każdym obrocie "czegoś", łańcuszek rozrządu był wymieniony więc chyba raczej nie to, nie jestem pewien ale czy może byc to pasek od alternatora ?. Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem, dodam że po jakiś 2-3 min od startu halas cichnie az w koncu po około 7-8 min całkowicie znika oraz że dzieje się to tylko wtedy gdy silnik troche postoi.

Proszę o rady i serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Dexter_1985, możliwe że rozrząd wadzi lub pasek alternatora, zdarzało się komuś juz chyba z tym paskiem... Może kwalifikuje się do wymiany, bądź ma zły naciąg.

witam
Radzę podnieść maskę i na słuch próbować zlokalizować ten hałas.
Może po tych wymianach jakaś obudowa jest luźna.

Sprawdź naciąg paska alternatora - może mieć zbyt duży luz i się przesuwa ocierając o obudowę tak jak pisze sterowiec40.

Dzięki za rady, dziś na przerwie w pracy sprawdziłem pobierznie pasek i wydaje się być dosć mocno naciągniety, jutro za dnia spróbuje dokładniej zlokalizować dźwięk, jednak z tego co już wcześniej próbowałem, łatwe to nie będzie, trzeba będzie łepetyne głebiej wsadzić, mam nadzieje że ucha nie urwie. Dziekuje za sugestie, pozdrawiam.