Problem mam podobny jeżeli nie powiedzieć, że taki sam
Moja skoda przejechała już 90k. Uruchamia się bez problemu i jeździ ok, ale jak ruszam na niskich biegach to wciśnięcie gazu (nie ważne czy lekkie czy do dechy) skutkuje po sekundzie kolejną sekundą zadławienia silnika i za chwilę już normalnie idzie jak trzeba.. Dodam, że nie wykonuję po wciśnięciu gazu już żadnych ruchów pedałem i po chwilowym zadławieniu dalej już ok. Dzieje się to na pierwszym i drugim biegu, a na wyższych jeżeli, to już niewyczuwalnie. Dzieje się tak przy zimnym i gorącym silniku
Pewnie szykuje się wizyta w serwisie, ale chociaż niech wiem na co się nastawić..
Chyba, że wymiana filtra powietrza albo coś podobnie drobnego mogło by pomóc???