Byłem ostatnio u mechanika na wymianie klocków hamulcowych i wtedy mechanik stwierdził, że przydałoby się wymienić jak najszybciej też końcówki drążków, bo mają zardzewiałe z zewnątrz łożysko czy przegub. Bo podobno jest tam w środku jakaś kulka, która w fabiach jak jest już duże zużycie elementu - wypada i wtedy koło się przekrzywia co jest bardzo niebezpieczne, koło może się urwać. Problem polega na tym że o ile jedna końcówka ma już ładnych kilka lat i kilkadziesiąt tys. km, to druga była wymieniana 2-3 lata temu (20-30 tys km temu), bo nie dało się jej rozkręcić przy wymianie sprężyn przy amortyzatorach (wiem że to nieprawidłowe bo powinno się to robić parami, ale inny mechanik sam tak zrobił i wszystko było i jest ok). Obecny mechanik twierdzi że obie tak samo nadają się do wymiany, co mnie trochę dziwi. Samochód był na przeglądzie 3 miesiące temu i do końcówek zastrzeżeń nie było.
Czy wierzyć więc mechanikowi że z tymi końcówkami w fabiach jest taki wielki problem, tak szybko się zużywają nawet jak tego z zewnątrz nie widać i trzeba końcówki często wymieniać (nawet jak nie ma luzów) czy też sobie to odpuścić, bo wszytko na teraz działa ok a na przeglądzie nic nie wykryto?

chce cie naciągnąć. Ale jeśli masz wątpliwości to jedź na stacje diagnostyczną i poproś o sprawdzenie. Stracisz co najwyżej 20 pln...

Co do częstotliwości wymiany końcówek drążków to nie ma ustalonych kilometrów czy miesięcy, tak jak w przypadku rozrządu czy oleju. Wszystko jest zależne od stylu jazdy, warunkach w jakich użytkowany jest samochód no i oczywiście dróg po jakich często to auto jeździ. Po to właśnie co roku jest musowe robienie przeglądu technicznego. Zrób tak jak Ci kolega wyżej napisał - podjedź na stację diagnostyczną niech sprawdzą stan końcówek. Sama ich wymiana (z racji tego że są przyrdzewiałe) również nie powinna być w razie czego droga. Same końcówki jak widać są w przystępnych cenach http://www.iparts.pl/auto-czesci/koncow ... 00198.html, a mechanik za usługę wymiany powinien policzyć nie więcej niż 50-70zł. Warto także pamiętać że po wymianie końcówek drążków kierowniczych, trzeba ustawić zbieżność kół.

To w jaki sposób oceniasz interwały bądź zużycie rozrządu bądź oleju? Że już należy wymienić? Skoro przebieg i czas nie ma znaczenia

A przeczytaj jeszcze raz, tylko ze zrozumieniem.

tapatalk

Doskonale rozumiem. O ile w zawieszeniu ocenia sie po objawiach to z rozrzadem bym mocno polemizowal. Na wymiany oleju zalezy w jakim aucie, czasem są czujniki jakościowe ale to nie w fabii i wtedy wymiany są czestsze. Jak ktos katuje torowo to zmienia po weekendzie jazdy. Aczkolwiek to jest wszystko profilaktycznie, na czuja. A ja pytam o konkrety skoro ktoś z taka tezą wyjeżdza?
Bo kilka dni temu tak się składa zmieniłem rozrząd po przejechaniu 90 kkm, wizualnie po wyjęciu brak najmniejszego uszczerbku. Dlatego ciekawi mnie czy wg kolegi powinienem zmienić wcześniej czy później, a jeśli tak to o ile i na jakiej podstawie to oceni, bo sorry ale jakość oleju czy rozrządu na oko to sobie można oceniać... nie da się stwierdzić mająć część wyjętą z auta nie wspominając o tym jak była założona. Aha i jaka pewność, że mimo że wszstko super wyglądał jak nowy to nie pieprznąłby mi za kolejnych kilka-kilkanascie kkm?? Chetnie się dowiem

jutro odbieram Fabię po wymianie końcówek, dobrze że przeczytałem bo się zastanawiałem czy trzeba czy niekoniecznie

Dobrzy mechanicy w praktyce naliczają liczbę obrotów i potrafią ustawić poprawnie bez konieczności robienia geometrii.

Ale oczywiście jest to niepoprawne podejście.

W aucie są części i płyny które wymienia się po określonym interwale (olej, rozrząd, opony, płyny) oraz części, które wymienia się gdy dają symptomy zużycia m.in. amortyzatory, wahacze, końcówki, reflektory, szyby, tłumiki etc.

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka