Witam jeszcze raz,

Tematów o stukaniu już było dużo, o maglownicy też co nieco, ale nie to chyba nie to.

Jestem drugim właścicielem mojej Fabii, więc co było wcześniej nie wiem.

Fabia Combi 1.4/16/101/2004 ze wspomaganiem, ASR, przebieg niewielki 52kkm, ale nie ma pewności.
Stukanie z przedniej lewej strony jest już od dawna, początkowo było sporadyczne, czasami nawet tak ze umawiając się w ASO jechałem wmawiając że coś stuka, bo akurat była cisza. Wtedy wszystko było wg mechaników dobrze, ewentualnie może to amortyzatory. Z czasem stuki się nasilały, tak że teraz na praktycznie każdym wyboju jest stukanie, a na tzw. kocich łbach to mam istny koncert, ale tylko przy jeździe na wprost, przy skręcaniu nie słychać. Jeśli chodzi co słychać, to moim zdaniem jest to odgłos jakby coś było niedokręcone i uderzało o ramę. Na ostatniej wizycie w ASO wyszło że mam do wymiany lewy drążek, a jak nie przestanie stukać to pewnie maglownica. Niestety wymiana nie pomogła, dodatkowo się okazało że zamiast drążka SMI był TRW. Ostatnio do stukania doszedł luz na kierownicy, i z wyjątkiem przyspieszania, gdzie prawie zanika jest wszędzie, podczas jazdy na luzie, przy dojeżdżaniu na biegu, na postoju z włączonym silnikiem i wyłączonym.

Oprócz drążka wymienione były jeszcze końcówki drążków i łączniki stabilizatorów.

I teoretycznie coraz bliżej jestem pogodzenia się z tym, że mam maglownicę do wymiany, ale jeśli coś było by nie dokręcone to może dlatego jest luz, nie wspominając o kosztach jej wymiany.

Może ktoś ma jakiś pomysł,
Dziękuje za odpowiedzi.

A sworzeń wahacza? Bo jak stuka na kocich łbach tak głucho to zwykle sworzeń...

o sworzniu nie pomyślałem, pewnie mechanicy w ASO też, bo by wyszło. Muszę to sprawdzić. Mam nadzieję że bez wjazdu na kanał też to jakoś sprawdzę.

Dziękuje za podpowiedź, po sprawdzeniu się odezwę.

a może poduszka?

Kolego- a gumki stabilizatora ewentualnie sinlentblocki wahacza?

Maglownice łatwo sprawdzić i nie daj sie w karola stzrelić ze jest luz sprawdzaj na włączonym silniku. Układy ze wspomaganiem niestety tak maja. Na zgaszonym stuka puka wydaje sie ze jest luz odpalasz i cisza.

Co do zawiasu łączniki to zmora prawy wymieniam co 10kkm, oczywiście o gumkach nie zapomnij na stabilizatorze, co do swożni to podstawa jeżeli chodzi o sprzwdzenie, przy tym przebiegu to albo pierwszy właściciel przyspieszał przed dziurami albo jedynke ukradli przed tą piątką.

Najbezpieczniej wymień swożnie i silenblok na wahaczu. Dopiero za maglownicę sie bierz.

Wreszcie udało mi się dojechać do mechanika, posłuchał, popatrzył i stwierdził że to albo stabilizator albo poducha. Co do sworznia powiedział, że można na początek wymienić. Na koniec stwierdził, że możemy to robić metodą niemiecką, tzn. wymieniać wszystko, aż wreszcie się trafi co to, albo poczekać aż się rozwali i będzie wtedy wiadomo co to było.
I jestem zdecydowany żeby wymienić sworzeń i okolice, a jak dalej będzie stukać to poczekam.

Dziękuje za pomoc w diagnozie, jak nastąpi postęp, to napisze.

A poduszki przy amorach
Czsami wydaje się, że jest OK. A pod obciążeniem stuka.

Mi stuka od przebiegu 15 tyś. km, a fabię mam od nowości. W ASO i innych stacjach nie wykryli żadnych luzów, więc jeździłem i się nie przejmowałem. Teraz mam 127 tyś. km i oryginalne zawieszenie, dalej stuka i dalej na przeglądach mówią, że nie ma żadnych luzów.

Mi tak samo od 20 tyś stuka bez przerwy. Na wszystkich stacjach kontroli twierdza ze nie mam luzów. Powoli zaczyna mnie to denerwować. Kolega z ASO mówi że to może stabilizator (bo mam starego typu) ale nie dałem mu jeszcze auta oglądać. Stuki są takie jakby metal o plastik niezbyt głośne ale też nie ciche. i pojawiają się niemal przy każdej nierówności drogi przy której auto się zakołysze. Na leżących policjantach tego nie ma. Sugerujecie coś.

Z drugiej strony co stabilizuje ten stabilizator. Słyszałem że w najtańszych wersjach tego nie było.

"spina" oba kola przednie, aby zmniejszyc wychylanie sie budy na zakretach. na pewno u Ciebie jest.

Mi też stukało mimo wszystko luzów nie było, przeglądy auto przechodziło, aż wreszcie trafiła na odpowiedniego mechanika.
Co się okazało
Tuleje stabilizatora. I teraz nie stuka. Do wymiany przy okazji poszły łączniki.
Pozdro.

Wymieniałeś stabilizator czy go w jakiś sposób naprawiałeś? nie chce płacić za to 240zł. To na pewno będzie to. Myśle że znajde kogoś ze spawarką dorobie tuleje i je przyspawam. Będe miał stabilizator staronowegotypu. Przy okazji wymienie gumki

Wymieniasz same gumy na stabilizatorze. (Mnie to robił mechanik.)Przy okazji przygotowywania do przeglądu bo mnie samego wkurzyło szukanie dziury w całym. Tak na marginesie kup i dopasuj wzmocnione od Skody OCTAWII marki Lesjifrost czy jakoś tak. Tak mi zrobił bo kilka lat robił w serwisie Skody. Te do Fabii szybko lecą.
Pozdro.

Zapewne chodzi o:
Lesjofors - Sprężyny samochodowe - amortyzacja