Teraz jest 19.04.2024, 01:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
problem z ręcznym 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 05.07.2009, 16:37
Posty: 30
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZF-1.4 8V 60KM
Samochód: Fabia Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: dolnośląskie
Post problem z ręcznym
witajcie,

pojechałam na wakacje, autko stało 4 doby na lekkiej górce dziobem w dół na ręcznym. dziś potrzebowałam ruszyć i niestety porażka, ręczny nie puścił. nie wiem co robić, czy wołać kogoś żeby tu przyjechał i mi to robił czy może jestem w stanie zrobić to sama...?
generalnie czujnik nie mówi mi, że mam ręczny zaciągnięty, znaczy jak ruszam to nie wydaje dźwięku, czyli wygląda jakby był spuszczony... po lekturze forum wymyśliłam, że może na bębnach nie odpuściło ale nie wyczytałam co miałabym zrobić żeby puściło.
jestem w kropce a data powrotu zbliża się zaś problem z autkiem zepsuł mi humor.

poradźcie coś dobrzy użytkownicy.

dziękuję i pozdrawiam,

_________________
mimbLa


15.07.2009, 19:33
Zobacz profil

Dołączył(a): 27.10.2005, 21:02
Lokalizacja: Kraków
Posty: 94
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: BZG-1.2 12V 70KM
Rok prod.: 2005
Województwo: małopolskie
Post 
Mozesz spróbować ruszyć na siłe... Jak nie pomoże to młotek i przywalić w bęben.

krawiec

_________________
Wymiana płynu hamulcowego - klucz gratis !!


15.07.2009, 19:40
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 17.09.2008, 15:33
Lokalizacja: Police
Posty: 7
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Skrzynia: FNK - 5b.
Rok prod.: 2002
Województwo: zachodniopomorskie
Post 
Hej!
No to faktyczne, że masz mały problem. Najczęstsza przyczyna to przyklejenie się szczęk do bębna lub masz zapieczone cięgna hamulca ręcznego.
Moja rada, próbuj ruszyć energiczne lecz z wyczuciem, usłyszysz głuche stuknięcie to znaczy że odpuściły szczęki. Jak nie pomoże to jest jeszcze jeden sposób. Pod lewaruj samochód (tylko przed zabezpiecz żeby się nie stoczył). Ściągnij koło i kilkakrotnie uderz młotkiem w bęben po całym obwodzie, czynność powtarzaj do skutku tzn. aż bęben będzie można obrócić ręcznie.
Powodzenia :good:

_________________
Mirek


15.07.2009, 19:52
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 05.07.2009, 16:37
Posty: 30
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZF-1.4 8V 60KM
Samochód: Fabia Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: dolnośląskie
Post 
chłopaki - zadziałało! ruszyłam do przodu, do tyłu, do przodu i znów do tyłu i dał radę, bębny odpuściły. :)
teraz stoi już nie pod górkę i dla bezpieczeństwa nie zaciągnęłam ręcznego tylko zostawiłam na biegu (wiem, że nie dobrze ale jakiż mam wybór?). zajrzy mi ktoś na te bębny jak wrócę do miasta.
wcześniej tak nigdy się nie zrobiło jak stał w mieście nawet tydzień nie ruszany i lepiej ale widocznie taki ma wpływ morze, deszcz i wilgotność generalnie słona pewnie dodatkowo.

macie ode mnie po punkcie pomocy.

dzięki.

idę zapodać sobie drineczka bo mi odpuściło :)

_________________
mimbLa


15.07.2009, 20:07
Zobacz profil

Dołączył(a): 28.05.2009, 19:04
Lokalizacja: MM
Posty: 108
Podziękował: 1
Pomógł: 4

Silnik: BMS-1.4 TDI 80 KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Sport
Rok prod.: 2007
Województwo: mazowieckie
Post 
poprobuj jeszcze kilka razy poruszac dzwignia recznego tak jakbys zaciagala i puszczala reczny. Jak to nie pomoze to tak jak pisali koledzy wczesniej sprobuj delikatnie ruszyc autkiem. Ja jak mialem niedawno taki problem (autko stalo w 2 wilgotne dni) to delikatnie ruszylem w tyl, bo do przodu nie dawalo rady. Nie wiem czy ma to jakies znaczenie w ktora strone, ale mi pomoglo do tylu. Po chwili uslyszalem lekki trzask i juz hamulec puscil. Pozniej pare metrow przejechalem na zaciagnietym recznym i od tamtej pory problem zniknal.
Jak to nie pomoze to zostaje mlotek :-|


15.07.2009, 20:08
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.04.2008, 22:12
Posty: 2170
Podziękował: 14
Pomógł: 112

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 159
Rok prod.: 2009
Województwo: pomorskie
Post 
Za żadko po prostu urzywacie ręcznego hamulca.

_________________
Vintage Audio Lover
Citroen C4 II Selection - 1.6 VTI


15.07.2009, 20:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post 
Allen napisał(a):
Za żadko po prostu urzywacie ręcznego hamulca.


To też mogło się skumulować, a jak bębny nie były czyszczone to syf poprostu sprawił że przypiekło szczęki i ot cały problem powstał...

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


15.07.2009, 20:49
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 30.03.2010, 08:56
Lokalizacja: SCI
Posty: 19
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Samochód: Active
Rok prod.: 2007
Województwo: śląskie
Post No i samochód został pod domem :(
Odświeżam temat. Fabka postała weekend na ręcznym. Poranna rosa + mały deszczyk wczoraj w nocy i zapiekło tylne hamulce na amen.
Już się to wcześniej zdarzało, ale po ruszaniu przód-tył jakoś popuszczało. Prędzej czy później, ale jednak. Od paru miesięcy (nie liczę okresu z temperaturami ponizej 0) hamulce chwytały lekko nawet po 8 godzinach w pracy - jeśli tylko padał deszcz, albo było mokro. Wtedy przy normalnym ruszaniu było słychać takie PYK (nie było większych liter, żeby "pyk" było wystarczająco duże :mrgreen: ) i już było OK.
Niestety dzisiaj :cenzura: DU..A, :cenzura: ! Samochód został pod domem.
Szykuje się dzisiaj robota z hamulcami bo nawet nie mam jak jej zawieźć do mechanika. Tylko napiszcie mi proszę co to właściwie trzeba przeczyścić? Czy to na pewno pomoże? Nie rozkręcałem jeszcze bębnów w Fabce. Mam jakąś praktykę z Seicento żony (wymiana szczęk), ale nie wiem jak się zabrać do Fabii.....

EDIT:

OK, chyba już mam
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=1760&highlight=b%EAbny


19.04.2010, 07:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08.03.2008, 15:57
Lokalizacja: łódź
Posty: 1254
Podziękował: 0
Pomógł: 32

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Fiat Doblo
Rok prod.: 2011
Województwo: łódzkie
Post 
U mnie był problem z lewym kołem.
Zdjąłem bęben i okazało sie że zacinał się mechanizm od ręcznego. Nie odciągał szczęk.
Zdjąłem szczęki przeczyściłem mechanizm i na razie jest :good:


19.04.2010, 07:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.01.2009, 21:38
Lokalizacja: Łomża
Posty: 1688
Podziękował: 0
Pomógł: 26

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia 1.8T
Rok prod.: 2001
Województwo: podlaskie
Post 
sprobuj jeszcze mlotkiem po srubach przywalic. moze pomoc aby kolo sie odblokowalo.

_________________
1.8T 301HP


19.04.2010, 18:13
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 03.04.2009, 20:16
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 685
Podziękował: 6
Pomógł: 20

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: GDM - 5b.
Samochód: Flash
Rok prod.: 2003
Województwo: warmińsko-mazurskie
Post 
Spróbuj też delikatnie na wodziki środkiem penetrującym. U mnie w CC pomogło jak się zapiekły.

_________________
GrzegorzT


19.04.2010, 18:33
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 30.03.2010, 08:56
Lokalizacja: SCI
Posty: 19
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Samochód: Active
Rok prod.: 2007
Województwo: śląskie
Post 
No miałem troche zabawy z tymi kołami dzisiaj.
Impulsator udarowy o naprowadzaniu trzonkowym (tzw. młotek) w rękę i po 10-15 razach po obwodzie bębena koło puściło. Postanowiłem to jednak rozebrać i po 1 godzinie i 148 ku..ach rozebrałem wszystko na części pierwsze i wyczyściłem w benzynie. Niestety częściowo udało mi się też "rozebrać" cylinderek wiec doszło jeszcze na koniec odpowietrzanie. Swoją drogą co za debil wstawił odpowietrzniki na klucz 7 zamiast jakiś uczciwy 6 albo 8 ???
Ale do rzeczy - w bębnie nic ciekawego nie znalazłem. Wszystko chodzi jak powinno i nie jest nawet jakoś bardzo pokorodowane. Nauczony naprawami Seicento żony, wszędzie gdzie coś może się zapiekać poszedł smar miedziowy i poskładałem wszystko do kupy (nie napisze ile i czegpo poleciało przy naciąganiu sprężyny, tej na dole) i git.
Wygląda na to, że to w jakiś magiczny sposób szczęki "przypiekaja się" do bębna a sam mechanizm jest OK. Dodam że jeszcze widać cały napis na krawędzi okładzin (Ferodo) a mam prawie 60kkm - znaczy że jeszcze trochę pochodzą. Bardziej zastanawia mnie prawie 1mm rant na bębnie....
Ze względu na późną porę lewy bęben, wzorem prawego, tylko dostał młotkiem i zdecydował sie puścić po 20-30 uderzeniach. Nie rozbierałem go, ale podczas walenia młotkiem całkiem sporo czarnego proszku się wysypało z pomiędzy bębna i tarczy kotwiącej.
Wychodzi na to że TTTM i nie mogę zostawiać Fabki na ręcznym na więcej niż 24h jak jest wilgotno, bo się okładziny do bębna przykleją.
Ale przynajmniej mogę jutro do pracy jechać normalnie.... :hura:


19.04.2010, 20:57
Zobacz profil

Dołączył(a): 07.10.2009, 18:52
Posty: 285
Podziękował: 3
Pomógł: 21

Silnik: BNM-1.4 TDI 70KM
Samochód: Combi Ambiente
Rok prod.: 2005
Województwo: pomorskie
Post 
Ja u siebie rancik bardzo delikatnie małą szlifiereczką zjechałem hamulce nie stracily na skutecznosci a bęben sam spada bez użycia 3 kilowego tlumacza z tymi okladzinami to cos musi byc prawdopodobnie tak jak piszesz TTTM i basta


20.04.2010, 21:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL