Od jakiegoś czasu z przodu dobiegaja dziwne odgłosy jakby coś latało w nadkolach po lewej i prawej stronie i obijało się o karoserię. Jakby jakaś blacha puknęła o metalowy element, ale dźwięk nie jest dźwięczny tylko stłumiony. Na nierównościach słychać ewidentnie, że dźwięk dochodzi raz z lewej a nieraz z prawej strony. Nie centralnie tylko z boków samochodu. Na prostej drodze jak nieraz samochód się przechyli też słuchać puknięcie. Myślałem, że to jakieś plastiki typu nadkole, osłona pod chłodnicą, ale tam jest wszystko pomocowane i poprzykręcane - nie ma co latać. Następny typ padł na osłony tarcz (blachy) i klocki, ale tu też wszystko ok. Ogólnie zawieszenie jest sztywne i pracuje ładnie. Łączniki stabilizatora są ok. Tuleje na wahaczach wyglądają na całe, nie są powyrywane. Nie ściąga w koleinach. Efekt ten występuje jak samochód się przechyla na boki. Naczytałem się na forum, ale nic mi nie pasuje. Proszę o jakieś sugestie.

łączniki stabilazatorów

cos widocznie kiepsko szukałeś

to jest wszystko o stukach:

http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 78&start=0

Wczoraj patrzyłem łaczniki, ale dzisiaj jeszcze raz sprawdzę. Zobaczymy.
Ktoś napisał: "jakby wiązka się gdzieś obijała w komorze silnika o blachę" i ja mam dokładnie to samo tylko że tam nie ma rozwiązania. Będę drążył do bólu bo widzę że wiele osób ma problem z takim stukaniem. Jutro dam znać jakie efekty.

Moja sugestia - sprawdz amortyzatory. Ja mam takie same stuki jak opisujesz i zdiagnozowane luzy na amortyzatorach (przebieg 111.000 km).
Bardzo latwo jest to sprawdzic - wystarczy otworzyc maske i zdjac czarne zaslepki z kielichow, a nastepnie polozyc palec na amortyzatorze, podczas gdy druga osoba niech zakolysze autem naciskajac na jego przod. Efektem beda wyraznie wyczuwalne luzy na amortyzatorach podczas kolysania autem.

nie wiem czy w waszym przypadku będzie podobnie, ale u mnie stuki pojawiły się po gwałtownym hamowaniu 120 do zera -okazało się ze za suki odpowiedzialny jest klocek hamulcowy, akurat miałem je wymieniać więc wymieniłem i stuki znikły.