u mnie lozysko amortyzatorow z tylu wydawalo dzwiek "gniecionej, plastikowej butelki". Przynajmniej taka diagnoza w ASO byla

teraz jak myśle to jest taki dzwiek jakby grubą spreznyne sciskac i rozciagac,

te łożyska to jaki koszt mniej wiecej

[ Dodano: 2009-06-23, 22:54 ]
a to by tak po deszczu nagle od wilgoci

[ Dodano: 2009-06-23, 23:02 ]
jak sprawdzić czy to łożysko na postoju da się jakoś prosto ocenić
czy trzeba się na tym dobrze znać

Łożysko kosztuje około 35 złotych

poświeciło troche słonko i jest ciepło i przestało pykac w kołach
nie wiem wiec co to robić?

Mam ten sam problem o okresach deszczowych, kiedy wilgotność powietrza rośnie. Jak autko było na gwarancji, to mi wymianiali łóżyska na amorach i przez pewien czas był spokój (wszystko było suche i świeżo nasmarowane). Teraz wyluzowałem i przyjąłem odpowiedź TTTM. Gdzieś, kiedyś czytałem, że dobrą metodą na rozwiązanie tego problemu jest naciągnięcie na ostatni zwój sprężyny koszulki termokurczliwej.

dzięki za odpowiedz... wiec sobie chyba na razie daruje ... zobaczę czy za każdym razem się to będzie powtarzało

Mi na bank poszły łożyska amorów w obydwu kołach. Teraz pytanie, czy opłaca sie wymieniać je tylko same bez nowych amorków?? Przebieg auta to 154 000 km. Niestety nie wiem czy były wymieniane wcześniej.

jaki jest koszt wymiany np w ASO i w prywatnym zakładzie??

Koledzy czy da radę wymienić łożysko bez wyciągania amortyzatora? (w felicji i golfie podobno można)Myślałem żeby ścisnąć sprężynę,odkręcić nakrętkę amorka i podnieść wtedy mocno autko i nacisnąć wachacz w dół.Tłoczysko powinno wyjść z poduszki i wtedy można by zmienić łożysko.Czy będzie dostatecznie wiele miejsca na taką operację i czy da się tego dokonać w ten sposób??? czy nie będzie problemu żeby tłoczysko umieścić na swoim miejscu po całej operacji Chciałbym oszczędzić trochę kasy i zrobić to samemu (nie było by też potrzeby ustawiania zbieżności)

Z tego co mi wiadomo to bez wyciągnięcia McPersona i ściśnięcia sprężyny się nie da, inny sposób może grozić kalectwem.

Sprężyny były by ściśnięte ściągaczem (to normalne) ale............. czy reszta jest do zrobienia?

Jakbyś podniósł cały przód na "kobyłki" mogło by się udać, pomiędzy piastą a McPersonem nie ma regulacji, wymieniałem łożyska z przodu i nic na rolkach się nie zmieniło.

Prosze o pomoc w ASO rozkladaja rece twierdzac ze fabie tak maja. przebieg 60kkm stuka w przednim zawieszeniu podczas wolnej jazdy na drodze szutrowej dojazd do garazu. wymienili jakis tam lacznik od strony pasazera zamienili sprezyny na mcpersonach i nadal stuka. na szarpakach to myslalem ze mi sie autko rozpadnie ale nie rozpadlo i nic nie wykazalo POMOCY!!!!!

poducha?

poducha jaka??

Airbag.

Chyba koledze chodziło o "poduszkę" zawieszenia silnika, ale to mało prawdopodobne.
Mi tak stuka od mniej więcej przebiegu 20 tyś. km. Na diagnostyce co roku przechodzi bez żadnych luzów i stuków, w ASO też nic nie znaleźli. Teraz mam 136 tyś. i dalej oryginalne zawieszenie, od nowości nic nie robione. Po prostu dałem sobie spokój, nie będę się w koszty pakował, z czasem samo wyjdzie.