Tylko widzisz, że ja np. tankuje zawsze na Orlenie 95tke a po wystąpieniu problemów zalałem Verve 98 do pełna i nic nie pomogło. Już wcześniej jeden z forumowiczów pisał, że rozwiązał identyczny problem zmieniając stację benzynową. W moim przypadku raczej nikt nie powie, że Verva 98 na Orlenie będzie złej jakości. Na tej stacji tankuje od wielu lat Audi A6 co prawda diesla, ale problemów z jakością paliwa nigdy nie odnotowałem. Pozdrawiam

W moim przypadku to byl CPN na obrzezu miasta. Niedawno przejezdzalem obok i jest teraz zamkniety na cztery spusty, wiec chyba cos nie bardzo im interes szedl w kazdym razie po tej przygodzie omijam takie wynalazki szerokim lukiem.

Mam dokładnie takie same objawy, walczę z tym już ponad rok i jak do tej pory bez skutku, a odwiedziłem z 4 warsztaty i nikt nie znalazł rozwiązania problemu. Również mam silnik 1.2 htp 12v.

Koledzy, chyba możemy założyć klub nieszczęśników 1.2 HTP U mnie są podobne objawy, ostatnio się trochę nasiliły, tyle że auto nie dusi się i raczej nie gaśnie (a jeśli już to przy dojeżdżaniu do skrzyżowania po wysprzęgleniu). Po prostu po odpaleniu obroty falują właśnie +/-200obr/min. Do tego obroty na biegu jałowym utrzymują się na ok. 1200 przez pierwsze 2 km. Odpala bez problemu. Po 2km - 2min jazdy wszystko wraca do normy. Zazwyczaj objawy występują rano. Na razie nic z tym nie robiłem, bo nie było to aż tak zauważalne i uciążliwe. Dodam, że auto eksploatowane dopiero 3 lata, przebieg 75kkm. Faktem jest, że często jeżdżę po mieście niechlubne dystanse rzędu 5km, ale co najmniej raz w miesiącu samochód robi ok. 800km w trasie przy prędkościach stałych 100-120km, a momentami kilka km z butem w podłodze, więc raczej do zamulonych nie należy. Niedługo jadę na przegląd, zobaczymy co mi powiedzą na ten temat w ASO. U mnie być może ma to związek z tym, że auto jeździ na gazie. Na benzynie silnik jest odpalany i co jakiś czas przegonię go kilkadziesiąt km.

dziś rano(ok.12 st.c) podczas startu zaskoczyła mnie zielona kura, bo odpaliła od pierwszego bez kichania i kaszlania ale obroty nie więcej jak 900 a powinny być ok 1100. czyżby czym zimniej tym lepiej pali? może przypadek?nic to, zobaczy się w piątek co fachowcy z górnej półki zdiagnozują.
p.s. z tym klubem niepocieszonych, czemu nie.
pozdrawiam

witam,
Od kilku dni mam problem z odpaleniem auta. Problem nie występuję każdorazowo (wczoraj raz dziś również raz). Mianowicie, podczas próby odpalenia silnika silnik jakby nie reaguje (jakby nie dopływało paliwo). Podczas kolejnej próby odpalenia delikatnie dodaję gazu - silnik jakby zaczyna się dławić, jakby dopływało za mało paliwa, i tak kilka razy, aż w końcu zaskoczy. W czym może tkwić problem?

Jaki przebieg auta?

Bez wróżki nie zgadniemy
Sprawdź czy są jakieś błędy w sterowniku silnika, sprawdź czy pompa paliwowa pracuje, sporo tu ostatnio podobnych tematów.
BTW. w fabce gaz jest elektroniczny - nie ma wpływu na rozruch, nie dodaje paliwa jak w silnikach gaźnikowych.

jakieś 115tys, zastanawiam się czy to nie problem z filtrem paliwa, nigdzie nie mogę znaleźć kiedy był wymieniany, o ile w ogóle był?!

Witam! W poniedziałek odstawiam autko do Aso Skoda w Pile także mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany. Po rozmowie z nimi stwierdzili, że znają ten przypadek i naprawienie go nie będzie dla nich stanowić problemu. Oczywiście nie chcieli powiedzieć co stwarza ten problem, a koszt naprawy powinien wynieść rzekomo ok. 400zł. Mieli już niby kilka razy do czynienia z tym problemem w silnikach 1.2/1.4 w naszych Fabiach także byli pewni siebie w rozmowie ze mną. Na dniach odezwe się na forum i napiszę Państwu o efektach ich działania. Pozdrawiam

okazało się że to walnął czujnik temperatury płynu chłodzącego

Czyli baaardzo popularna przyczyna, opisywana szeroko na forum. Sam taki zakupiłem i i czeka na wymianę, jeśli powtórzą się problemy z odpalaniem. Tylko uszczelkę poza aso ciężko znaleźć...

[edit]

No i mam problem. Jest jakiś sprytny sposób żeby uchwycić ten czujnik/jego wtyczkę? Bo jakoś nie mogę nijak tam ręki włożyć tak żeby mocno złapać

a ja jutro jadę do aso w Katowicach, jeśli dadzą radę też się podzielę z wami, jak rozwiązać usterkę, pozdrawiam i miłego łikendu!

sukces ! (mam nadzieje)
po wizycie w aso i po trzy godzinnym szukaniu okazało się że podczas ostatniej wymiany filtrów i oleju(nie w aso) zamontowano w mojej "furze" ze znaczkiem zielonej kury niewłaściwy filtr paliwa(zamiennik nie o tym ciśnieniu) i jak na razie po wymianie (130 zł) na orginał jest ok.
pozdrawiam i dzięki za pomoc.

Quietdeath, jeśli możesz to napisz jak ci poszło.

Witam! Tak jak pisałem wcześniej autko dzisiaj koło godziny 15stej zostawilem w ASO, a do odebrania ma być jutro ok. 10 rano. Jestem bardzo ciekawy co oni tam znajdą Na temat sprawdzenia filtra paliwa na razie im nic specjalnie nie mówiłem także jutro wielki dzień Pozdrawiam