Silnik 1.2 12V dygocze na niskich obrotach
Czołem Panowie,
Jak dotąd byłem zadowolony ze swojej Fabii, chociaż "ostrożny" i "sprawdzający" bo mam ją od miesiąca, ale dzisiaj z samego rana miałem niemiłą niespodziankę. Odpaliłem silnik (po zgaśnięciu wszystkich kontrolek) - odpalił bez problemu ale zaczął chodzić nierówno na niskich obrotach, odczekałem minutkę i lekko przygazowałem wszedł na obroty powyżej 3 tyś, spowrotem zmniejszyłem obroty....to samo ...nierówno. Przygazowałem jeszcze raz ale już nie chciał wejść na obroty powyżej 3 tyś. Silnik chodzi ale nierówno....
Wyczytuje tutaj zwłaszcza o silnikach 1.4 że to może być najczęstsza przyczyna świec lub cewek zapłonowych.
Auto mam od miesiąca, jak kupowałem ją od gościa to powiedział mi że niedawno zmienił jedną z cewek zapłonowych, na cewkę firmy...., słyszałem że nie są za rewelacyjne...
Po kupnie obadałem że wogóle nie świeci mi się zółta kotrolka układu paliwowego (silniczek podświetlany na zółto) Ale wieczorami zdawało mi się że "bardzo bardzo bardzo" lekko się jażyła. Potem obadałem ze nie mam katalizatora. ....Silnik czasem lubiał leciutko zatrzepać PODCZAS JAZDY podczas "przygazowań". Nie robiłem halo z tego powodu bo chodził mi równo.
Dwa tygodnie temu po wieczornej jeżdzie, po wyjściu z samochodu, poczuem lekki swąd z przodu samochodu "tak jakby coś od elektryki" ale pomyślałem ze mi sie zdaje. Silnik chodził fajnie wiec nie byłem pewnien czy to z samochodu czy też na zewnątrz capi
Proszę doradzcie co może być przyczyną :
1 - nierównych niskich obrotów ?
2 - sporadycznej czkawki podczas nagłego przyśpieszania
3 - nieświecącej się kontrolki układu paliwowego
Pozdrawiam, Siuter