Tak jak napisał "przedpiszca"
- odkręcasz (chyba) dwie śruby mocujące skrzynkę do stalowego wspornika, po czym umiejętnie manewrując wypychasz ją w stronę wnętrza auta. Robiłem to ze dwa razy - demontaż jest banalny, lekkie trudności są przy ponownym montażu, wchodzi ciasno ale da się zrobić.
Tyle, że skoro chodzi o dostęp do kostek to nie jestem pewien, czy trzeba do tego demontować skrzynkę - zakładając centralny przepychałem tamtędy kable do drzwi i na pewno skrzynki nie ruszałem. O ile pamiętam wystarczająco dobry dostęp uzyskałem od zewnątrz, ściągając gumę z plastikowych uchwytów w słupku.