Jakie obecnie preparaty do odgrzybiania klimatyzacji pozwalają pozbyć się smrodu starej szmaty ?

Żadne. Podstawowa zasada to nie zatrzymywać silnika na pracującej sprężarce. I nie ma smrodu. Nie potrzeba żadnej chemii.

Ale mam wieloletnią świadomość, że jest to tak samo niewykonalne, jak eliminacja mleka, serów i mięsa w diecie. Wszak tradycja mówi, że musi śmierdzieć.

Możesz też przed wyłączeniem silnika, wcześniej odpowiednio, wyłączyć klimę i pozwolić wysuszyć układ ze skroplin. Ale kto tak robi....

jan1994, skuteczne jest ozonowanie. W OII mi pomogło. W F3 robię profilaktycznie.

Ja tak robię.

ja też. Na jakiś kilometr przed domem wyłączam klimę i uchylam okno coby szoku termicznego nie było. Zdrowo i nie śmierdzi. Z czasem wchodzi w nawyk

Ciekawe od czego to zależy. W O2 i O3 klimatyzacja jak została uruchomiona po zakupie tak guzika nie dotykam. A smrodu brak. Do tej pory ozonowanie robiłem raz w roku.

Masz (bardzo) słaby węch.

Swoją kupiłem tradycyjnie śmierdzącą. Tak samo guzik klimy był używany.

Na smrodek klimy jestem mega wyczulony. Teraz to auto regularnie jest ozonowane raz w miesiącu.

Łokurka! To mają plastiki ciężkie życie.

Niedawno ozonowałem mieszkanie. Jakoś do auta nie zdążyłem jeszcze z ozonem dotrzeć. A byłoby wskazane, bo teraz używam octavii właściwie wyłącznie wtedy, gdy jedzie pies.

Mieszkanie ostatnio też ozonowałem. Rodzine wywiozłem na tydzień to można było bezpiecznie to zrobić.

Co do plastików to nie ma tragedii. Mam znajomego co jeździ na taxi i codziennie od marca ozonuje auto. Na chwilę obecną zmian nie widać na plastikach.

macie jakieś własne sprawdzone ozonatory ? Czy bierzecie firmę lub wypożyczacie ? Też bym chętnie zrobił u siebie (owczarek niemiecki, labrador, kot i żona ) Samochody robie przy okazji przeglądu klimy.

Nie, mamy swoje. Żeby nie był to zabawkowy sprzęt, to musi robić przynajmniej z 7g/h, jak ten:

https://cardsplitter.pl/ozonator-powiet ... -5038.html

taki drogi ? Na ali za około 200 plnów są 40g. Te same którymi handluje firma ze śląska po 1200zł w promocji Chyba się skuszę to se dom bede też robił. Tylko muszę, żonę z kotem gdzieś wysłać. Z pieskami pójdę na spacer w tym czasie. Sierściuchy to fajna sprawa, ale przy deszczach to i rekuperator ma co robić, żeby wywietrzyć.

Na ali są też żarówki H7 16000 lumenów (szesnaście tysięcy).

Sam byłem w mieszkaniu przez tydzień, to wtedy ozonowałem, każde pomieszczenie osobno (i drzwi zaklejone taśmą).

a co z jedzeniem w kuchni typu mąki, makarony itd ?