Bardziej mnie martwi to, że jak odkręce zbiorniczek, to przy skręcaniu w dalszym ciągu wychodzą bąbelki powietrza. Wydaje mi się, że gdyby one ustały to i pompa by przestała wyć.

Jakim olejem zalałeś pompę? Nie wydaje mi się żeby to był problem zapowietrzenia raczej dziwnego oleju.

Zielony Febi.

Może mi ktoś powiedzieć, jak powinien wyglądać korek od zbiorniczka wspomagania?

Na korku jest dziurka, ale nie wiem, czy ona powinna być drożna, czy nie?

Już mi ręce opadają, bo udało mi się odpowietrzyć układ, bąble się już nie pokazywały, pompy nie było słychać. Wszystko dzięki temu, że odpiąłem węże, wypuściłem trochę płynu i nalałem świeży no i odpowietrzałem. Ale...poskręcałem wszystko do kupy i z powrotem pompa wyje

RadekLwo
To Koyo czy TRW?

U mnie wygląda to tak:



Nie mam zdjęć od siebie, bo nie chce mi się już dzisiaj kolejny raz tego rozkręcać, ale od wewnątrz jest identycznie jak tu:



Ta część, którą zaznaczyłem nie jest dziurawa. Nie wiem w sumie na jakiej zasadzie działa ten odpowietrznik. Nie wiem nawet jak sprawdzić czy to coś jest drożne. Próbowałem wdmuchać powietrze od zewnętrznej strony korka, ale nie dało rady...

Koyo.


Bo to jest membrana i przepuszcza pewnie od środka korka do zewnątrz.

RadekLwo zapewne masz racje. W takim razie pompa już się zużyła. Ma swoje lata. Wspomaganie działa, więc poczekam aż dokończy swojego żywota.

Wiesz ile kosztuje nowa pompa lub regeneracja starej? tragizm. Może zmniejsz sobie siłę wspomagania w vcdsie to może dłużej pożyje.

Jezeli mowimy o koyo to nowej nie kupisz a regeneracja 500 do 1000 zalezy czy sam dasz do regeneracji czy kupisz regenerowana

Jeśli korek mówi prawdę to Yachu ma TRW. Moja Koyo na razie działa w pełni sprawnie, w pełni sił

Pompa wyła, cuda, wianki, a tu wystarczyło przywrócić siłę wspomagania na normalną dla wozów ciężkich. Kiedyś tam zmieniłem na komfortową dla wozów ciężkich.

Pompy teraz nie słychać w ogóle

Mam problem ze wspomaganiem w swojej Fabii 1.4 MPI. Auto stało 2 miesiące gdyż mnie nie było w kraju i teraz jak wróciłem musiało zostać odpalone na kablach. W dzień po odpaleniu wszystko jeszcze działało aż wczoraj rano po odpaleniu zapaliła się kontrolka wspomagania i przestało działać. Po jakimś czasie zaczęło, jednak dzisiaj już prawie cały dzień nie działało. W instrukcji jest napisane, że może takie coś się zdarzyć gdy odpala się auto na kablach jednak po ponownym odpaleniu powinno przestać, a u mnie nadal jest. Zastanawiam się co to może być. Niedługo znów wyjeżdżam i chciałbym to auto doprowadzić do stanu używalności, a jazda bez wspomagania to katorga.

Po podlaczeniu na komputer pokazuje:
Jednostka wspomagania ukladu kierowniczego - blad staly/brak komunikacji.

Czy zna ktos kogos w Szczecinie co by to zrobil? Przyczyna tego jest mechaniczna czy moze elektryczna. Zawazylo by to na tym do jakiego specjalisty bym pojechal.

Khan a może na początek porządnie naładowałbyś akumulator.