mam problemik z uk. wspomagania ,na postoju lub jak wolno jade czuje na kierownicy jak kręce w prawo lub w lewo czuje lekkie szarpmiecia na kierownicy tak jakby coś sie zacierało(albo nie było dobrze nasmarowane) przy jezdzie powyżej 30km/h jest juz wszystko ok. jest to fabia 2002 1.4 mpi 60km.
prosze klubowiczów o jakieś rady. z góry dzieki.

Vitaj Cziko.

Hmm

Ja znam taki przypade jak miałem 406, i teraz jak prowadze auta z "dużym" przebiegiem !!
A mianowicie ropada się łożysko pod kolumnowe, na przodzie przy mocowaniu Mc-Persona-ch i zaczyna z wyraźnym szarpaniem przeskakiwać kierwnica.

Ale w Twoim przypadku nie sadze, byś miał np około 200tys km w ciagu 3 lata.

Może okazać się, że spada u Ciebie ciśnienie w układzie wspomagania i powoduje to wyraźny spadek mocy na biegu jałowym, przy kreceniu kierwnicą.

Niestety musisz sie udać do jakiego kolwiek warsztatu na konsultacje, lub, do ASO i niech zrobią diagoze oraz powidza ile co kosztuje, a Ty pojedziesz na naprawe gdzie indziej

Pozdrawiam

A czujesz na kierownicy jakiś przeskok połączony ze stukiem?

Może też być proste wytłumaczenie, sprawdź, czy w zbiorniczku wyrównawczym na przy pompie wspomagania znajduje się odpowiednia ilość ATF.

żadnych stuków przy kręceniu nie ma.
na postoju jak troche przygazuje i krece kierownicą jest ok.mysle ze moze brakowac płynu w uk.wspomaganie.
pytanko jak mozna sie do niego dostać i gdzie się on znajduje.
pozdrawiam

wyjmujesz akumulatro, odkręcasz obudowę akumulatora i pod tą obudową znajduje się korek od zbiornika z płynem. Jeśli mogę jeszcze coś doradzić to nie przepłacaj za orginalny płny do wspomagania. Możesz kupić płyn firmy FEBI-BILSTEIN bo to jest taki sam płyn jak jest zalewany do skody tylko bez znaczka skody na opakowaniu, a jest 2,5 raza tańszy

Wspomaganie jest elektrohydrauliczne, czyli ciśnienie wytwarza silnik elektryczny - przy niskich obrotach silnika może spada napięcie i dlatego wspomaganie kiepsko działa- sprawdź prostym przyrządem napięcie , wypróbuj system z włączonymi wszystkimi odbiornikami prądu -grzanie szyby, światła , wycieraczki, nawiew - jak nie bedzie gorzej to przynajmniej tą część samochodu masz przetestowaną. Czyjesz opory czy szarpnięcia bo to dwie różne sprawy? Czytałe że ten system wspomagania uzależniony jest od prędkości obrotowej kierownicy - kręcisz powoli - wspomaganie słabe, kręcisz szybko - mocniejsze, czyli musi być jakiś czujnik.

Czy jest jakiś termin wymiany tego płynu?

CZY JEST MOŻLIWOŚĆ W FABCE WYREGULOWAC WSPOMAGANIE TZN.ABY CHODZIŁO LZEJ?

Jest, vagiem

Witam. Ja też mam problem ze wspomaganiem.Fabia 1.4 68KM. U mnie z kolei silniczek napędu wspomagania włącza się i wyłącza co powoduje momentami cvzęsciowy brak wspomagania. Przy tym lekko przygasają światła. Dostałem się do zbiorniczka z płynem. No cóż w zbioriczku jest płyn, ale chyba z tego co zaobserwowałem na korku jest miarka. Wychodzi na to że nie mam nawet minimum. Czy to może być powodem? Chociaż coś mi się wydaje że to będzie problem instalacji, albo jakiegoś czujnika. Jeśli ktoś miał jakieś problemy ze wspomaganiem, a je usunął to proszę o pomoc. Nie wiem z której strony mogę dostać się do pompy, bo od góry raczej chyba nie? Z góry dziękuję za pomoc.

Prawdopodobnie czujnik skrętu do wymiany

Polecial czujnik tak jak kiedyś u mnie... Kosztuje bodajze jakies 250 zł

na 99% jest to sprawa czujnika skrętu. Sa niestety dwa rodzaje, japonskie Koyo lub niemiecki TRW. Koyo kosztuje okolo 150 zl a niemieceki 300zl. Z wymiana te n niemiecki to 400zl...tyle zaspiewali w ASO. Wiekszosc fabii ma niemiecki TRW, czyli ten drozszy. autem trzeba wjechac na podnosnik i odkrecic lewe kolo i dlugim kluczem odkrecic 2 srubki. oraz przeprowadzic kabel do kostki ktora jest obok lewego halogena, czyli za kratka w zderzaku. trzeba jedank wykasowac blad w koputerze takze samemu i tak niewieile zdolalmy zrobic. zalczam zdjecie czujnika. a nie to wysle mailem powsianka@wp.pl

Dwa dni temu wymieniłem czujnik skrętu - 353 zł i pół godziny w SKODA MOTO GLOB w Gdańsku.