Witam wszystkich!

Mam następujący problem- otóż w czasie jazdy samoczynnie uruchamia mi się tylna wycieraczka- ja nawet nie dotykam do przełącznika. Nie działa non stop, po prostu co pewien czas włączy się na jeden lub kilka cykli. Mechanik zamienił włącznik, sprawdził czujnik stopu i instalację tylnej wycieraczki, ale to nic nie pomogło. Nie wiem co dalej z tym robić. Gdzie szukać usterki? Może któryś z kolegów miał podobny problem?

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

Tylnia wcieraczka ma prawo się włączyć (masz F1) w pozycji pchnięcia jej do szyby o 1 pozycję....wtedy zawsze będzie się uruchamiać co kilka sek... zapewne masz położenie dźwigni w tym miejscu?

czy czujnik biegu wstecznego? co prawda to tylko przy załączonej przedniej wycieraczce, ale może...

A to hatchback czy combi?

Położenie dźwigni jest w pozycji wyłączonej.




Ten czujnik nie był sprawdzany, ale gdyby to on był winny, to powinno zapalać się światło cofania, które się nie zapala.




Kombi.

u mnie to samo dzis odpalam silnik jade ze 3 km i jeb tylna wycieaczka sama co chwile chodzi wzialem spryskalem przednia szybe czyli napewno nie byla tylna wlaczona i bylo ok za jakies 15km znow to samo!czy to moze tan samolot caly ten wichajster jakies przywarcie ma??

Witam.
Mam ten sam proble,.Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu na tzw błyskotekę(czyli kontrolki) tylna wycieraczka chodzi jak chce i zatrzymuje się po 2-3 minutach w dowolnym momencie.Na dodatek czasem też przy kliknięciu manetką na pozycję włącz tylną wycieraczkę, włączają się również przwdnie i potrafią tak śmigać do bólu. Dopiero po eksperymencie z bezpiecznikiem od tylnej wycieraczki( wyjąłem go) przednie uspokoiły się.Ale co z tego jak tylna nie działa bez bezpiecznika....
Czy ktoś z Was orientuje się gdzie znajduje się sterownik tego ustrojstwa,czyli wycieraczek przednich i tylnej?
AHA! rozebrałem też obudowę kolumny kierowniczej i po wypięciu złączki z manetki wycieraczek dzieje się dokładnie to samo,czyli po przekręceniu kluczyka w poz. błyskoteka, tylna śmiga 2-3 minuty i zatrzymuje się w dowolnie wybranej pozycji.
Zaczyna mnie szlag lekki ogarniać. Pomóżcie, co to może być?
Bo raczej nie manetka, bo po wypięciu kabli jest tak samo.

przednie z tego co pamiętam sterowane sa z centralnej jednostki sterującej samochodu, a tylna to nie pamiętam...

Już teraz wiem na 100wę że to jakiś styk daje popalić w obudowie wycieraczki tylnej. Stąd te jaja z włączaniem się w dowolnej chwili.
Właśnie zajrzałem do mechanizmu,ale tylko na tyle by zauważyć tam płytkę z układem scalonym smd i kilkoma innymi elementami.Pod nią być może są jakieś styki. Niestety nie udało mi się wyjąć tego mechanizmu z auta, gdyż sama wycieraczka konkretnie się zapiekła na ośce mechanizmu. Zlałem ją i to wnętrze z elektroniką WD40 i jak na razie jest poprawa.Jak tylko uda mi się ściągnąć pióro to zrobię pełną "sekcję zwłok" tego mechanizmu.Na razie tylko tyle mogłem zdziałać.Dziada się zapiekła

Do środka mechanizmu nie dawaj WD40. Ten penetrator rozpuszcza smary stałe. A takowym nasmarowany jest mechanizm napędu tylnej wycieraczki. Ramie na osi wciśnięte jest na wieloklinie na wcisk. Trzeba z wyczuciem użyć siły. Ja wpierw to lekko podgrzałem suszarką do włosów. Pamiętając o wcześniejszym odkręceniu nakrędki.

Spoczko. Tak zrobię jak piszesz z tą suszarką. A WD40 lałem tylko po elektronice(od strony szyby). Tam jest taka osłona z plastiku zdejmowana na kilka wąsów. Do mechaniki, tej pod metalową osłoną z uszczelką dałem smaru do łożysk uprzednio czyszcząc wnętrze zmywaczem wielozadaniowym Wurtha.Notabene- błota było mnóstwo.

Ja miałem przyjemność rozebrać cały silniczek na części pierwsze. Też wycieraczka włączała mi się sama. Jest to dość złożony mechanizm pełen elektroniki. Nie należy do elektroniki a tym bardziej do części mechanicznej wlewać wd40. Tym co powoduje samoczynne włączanie się wycieraczki jest płyn do spryskiwacza. Mam uszkodzony spryskiwacz tylni (dysza obraca się razem z ramieniem), a oczywiście nie nie powinna. W środku ukręciła się mała metalowa rurka prowadząca płyn do dyszy, i przecieka. Płyn dostaje się do zębatki (na której znajduje się ścieżka "sterująca" ramieniem, robi przebicie i sterownik odczytuje to jako sygnał do działania. Przynajmniej u m nie tak jest. Pomogło rozebranie mechanizmu (ciężka sprawa - rozebrałem w 20 minut, a składałem w całość ok. 3h - za cholerę nie chciało działać tak jak powinno, ale trzeba dobrze umieścić koło zębate i będzie ok), przeczyszczenie, uszczelnienie (takie na odpierdziel, bo inaczej ego nie da się zrobić.

Krzychu_W, o ile dobrze pamiętam to jest rurka miedziana, ta co Ci się ukręciła, komuś na forum też to się przytrafiło, że ukręciła się ona i zalewała bagażnik... No ale to o czym piszesz to jednak cały objaw tego zamieszania.... Ponoć ta rurka niewymienialna i trzeba w tym wypadku cały mechanizm nowy lub z użwyki...

Ehh, ta rurka jest jak najbardziej wymienna. Jest zestaw naprawczy w skład którego wchodzi:
rurka, dysza spryskiwacza, uszczelki, i parę innych drobiazgów.

Niestety Skoda nie proponuje takiego zestawu wychodząć z prostego założenie ze szybiej wymienia się cały mechanizm.

Zestaw naprawczy jest z VW i Audi to ten sam mechanizm poszukać trzeba na allegro. Koszt to ok 150zł.

Tutaj jest więcej.

Witam,

Problem jak w temacie, udało mi się już ustalić, że mam ukręconą tą rurkę więc potrzebuję nową. Czy może komuś już coś takiego udało się zdobyć lub samodzielnie naprawić?

pozdr Allegrodudek