|
|
Teraz jest 19.04.2024, 04:51
|
Zablokowane prawe tylne kolo
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
Zablokowane prawe tylne kolo
Witam. Dzis rano spotkala mnie niespodzianka. Autko stalo nieruszane przez ponad tydzien (mialem noge w gipsie, wiec...) Mialem z samego rana odwiezc zone no pociag. Wsiadam do skodziny, odpala od pierwszego razu , mysle nie jest zle, puszczam reczny, probuje ruszyc i.. kiszka, jakby bnie ktos do asfaltu przyspawal. Zaczolem powoli bujac autem, czuje, ze rusza, ale cos jest nie tak. Wydaje sie jakby prawe kolo bylo nadal zablokowane. Zatrzymalem sie (przejechalem jakies 2 m), przelaczylem na wsteczny i patrze ze juz wszystko jest ok, cofnol bez problemu. Kiedy wysiadlem z samochodu, to na bruku widac bylo slad po oponie. Ruszylem jeszcze raz i juz bylo ok, przejechalem sie kawalek (po parkingu), przy hamowaniu slychac bylo wyrazne tarcie, ale po pewnym czasie to minelo. Zawiozlem zone, pojechalem do pracy, zrobilem jakies 15-20 km. Jechalo sie normalnie, sprawdzalem czy kolo felga sie nie nagrzewa (zastanawialem sie czy mi sie cos nie przyblokowalo), ale bylo ok.
I teraz pytanie. Czy to przez zaciagniety reczny? Niby nie bylo silnych mrozow przez ostatni tydzien wiec raczej hamulce nie powinny przymarznac. Faktem jest, ze gdy zima rano ruszalem (po nocnym postoju) to czasem bylo czuc delikatne szarpniecie. Cos nie tak z recznym? Mam sie tym martwic? Warto podjechac do mechanika i sprawdzic co jest grane (w koncu to hamulce). Prosze o rade.
|
19.02.2008, 08:22 |
|
|
Dołączył(a): 23.04.2006, 18:11 Lokalizacja: Piekary śląskie Posty: 1601
Podziękował: 2
Pomógł: 20
Silnik: BBY-1.4 16V 75KM
Skrzynia: inny model
Samochód: sedan FLASH
Rok prod.: 2003/2004
Województwo: śląskie
|
Praktycznie mogą być trzy przyczyny mróz ale chyba odpada , zdarta okładzina na szczękach ale to by tarło przy każdorazowym hamowaniu, zostaje linka która mogła chwycić w pancerzu ,mechanik w takim przypadku na 100% nic nie stwierdzi chyba że widać gołym okiem uszkodzenie linki , moja rada jak masz takie możliwości to posmaruj linkę w miejscu jak chowa się do pancerza i parę razy energicznie zaciągnij hamulec
[ Dodano: 2008-02-19, 09:16 ] Zobacz co pisze koral na stronie 4 o lince hamulca
|
19.02.2008, 09:08 |
|
|
Dołączył(a): 07.10.2006, 07:17 Lokalizacja: Ruda Śląska Posty: 544
Podziękował: 1
Pomógł: 15
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 186KM/431Nm
Rok prod.: 2007
Województwo: śląskie
|
kika dobrze prawi, nalac mu
_________________
|
19.02.2008, 09:25 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Ja dla bezpieczeństwa nie zaciągam ręcznego podaczas parkowania. Chyba że w lecie kiedy to jest niezbędne, a i to raczej na niezbyt długo. W zimie ręcznego używam tylko tyle żeby się nie zastał. Np. ruszanie pod górkę czy kilkuminotowy postój na włączonym silniku. Przy pakrowaniu w zimie nigdy nie używam ręcznego.
Mnóstwo wilgoci, niskie temperatury, dużo brudu i pyłu w bebnach niestety prowadzi do takich skutków.
Jeżeli nie było mrozu to faktycznie pewnie nie chodziło o przymarznięcie, ale np. o korozję elementów które mogły się delikatnie zastać. Czy to linka czy inne detale wewnątrz bębna.
Możesz zajrzeć do bębna i go przeczyścić, przesmarować prowadnice, linke itp.
Może już przyszedł na to czas.
W zimie trzeba ostrożnie z recznym bo można mieć przymusowy postój.
|
19.02.2008, 09:58 |
|
|
Dołączył(a): 13.06.2006, 11:23 Lokalizacja: Warszawa Posty: 207
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: M6'07 CR A+
Rok prod.: 2007
Województwo: mazowieckie
|
kros napisał(a): Możesz zajrzeć do bębna i go przeczyścić, przesmarować prowadnice, linke itp. Może już przyszedł na to czas.
szachu, jeśli od 6 lat nie zaglądałeś do bębnów, to pewnie czeka Cię remont generalny. Ja po trzech latach miałem rozpłatane (trudne, polityczne słowo) przeciekające cylinderki i przerdzewiałe sprężyny, kupę syfu w środku. Ręczny się nie zacinał (bo rzadko używam), ale hamulców z tyłu praktycznie nie było.
Także za radą krosa zajrzyj tam, albo najlepiej od razu do warsztatu.
To straszliwie brudna robota no i nie wiadomo co trzeba będzie wymienić...
_________________ Pozdor Myjk | http://galeria.emide.pl
|
19.02.2008, 10:08 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
kika, mrozu faktycznie nie bylo, okladziny powinny bec ok (przynajmniej takie byly w listopadzie, gdy robilem przeglad). Faktycznie, moze to linka nabroila. Niestety, nie mam warunkow by samemu sprawdzic (brak garazu). Pewnie umowie sie z mechanikiem, niech to obejrzy.
kros, znam teorie o niezaciaganiu recznego zima. Ale dotychczas zawsze tak robilem i nie bylo problemu (fakt, ze nigdy samochod nie stal tak dlugo na parkingu).
Co ciekawe, brat (ma tez Fabie, tyle ze hachbacka) tez cos ostatnio wspominal, ze mu "strzela" przy ruszaniu. Czyzby jakas nowa przypadlosc Fabii?
Dzieki za pomoc.
|
19.02.2008, 10:10 |
|
|
Dołączył(a): 24.01.2006, 09:43 Posty: 3671
Podziękował: 34
Pomógł: 98
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: kura
Rok prod.: 2000
Województwo: łódzkie
|
ja miałem ostatnio to samo, auto stoi pod blokiem, u mnie po 2 dniach przyłapało z tyłu, po ruszeniu puściło i tak strzeliło lekko. trzeba niedługo do mechaniora na oględziny jechać
_________________ Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo – na pewno to zepsujesz. ░▒▓█▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄
|
19.02.2008, 10:55 |
|
|
Dołączył(a): 05.01.2006, 23:33 Lokalizacja: Białystok Posty: 592
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Samochód: Octavia II Elegance 1.9 TDI
Rok prod.: 2006
Województwo: podlaskie
|
Myjk, hamulce niby byly ok (tak mowil mechanior na przegladzie), ale do bebnow faktycznie nie zagladal Zadzwonie do gostka i zobacze co on powie.
|
19.02.2008, 11:23 |
|
|
Dołączył(a): 27.02.2005, 15:32 Lokalizacja: Police Posty: 654
Podziękował: 3
Pomógł: 2
Województwo: zachodniopomorskie
|
To ja się podepnę pod temat.
Czasem też mi pyka przy ruszaniu, ale to pół biedy.
Już od dość dawna mam tak że jak zatrzymam sie, zaciągnę ręczny i ktoś wysiada z auta to słychać z tyłu takie "prykanie"/"pierdzenie" przty zmianie na cisku na tylną oś.
Nie wiem czemu tak sie dzieje, ale dzieje sie tak tylko na zaciągniętym ręcznym.
Strasznie mnie to denerwuje.... Pewnie zajrzę do tych bębnów jak sie ciepło zrobi. Auto ma 3.5 roku a nigdy tam nie zaglądałem...
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być
_________________ JOY 1.4 75KM 16V ( sedan junkers )
|
19.02.2008, 12:03 |
|
|
Dołączył(a): 26.09.2005, 21:38 Lokalizacja: Gliwice Posty: 213 Zdjęcia: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: AZF-1.4 8V 60KM
Rok prod.: 2000
Województwo: śląskie
|
Co jescze moze byc to zablokowany (zapiekajacy sie, zasniedzialy) tloczek w cylinderku. Pozornie to nie jest to zwiazane recznym ale kiedy zaciagnie sie reczny, to tloczki w cylinderku troche sie rozchodza podązajac za rozchylonymi szczekami. Ja tak mialem, ze mi sie tloczek blokowal. Udalo mi sie go nawet reanimowac poprzez rozruszanie go i wtloczeniu pod gumowa oslone troszke silikonowego smaru. Poki co dziala.
_________________ Fabia Elegance 75KM HTB
|
19.02.2008, 12:25 |
|
|
Dołączył(a): 13.06.2006, 11:23 Lokalizacja: Warszawa Posty: 207
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Samochód: M6'07 CR A+
Rok prod.: 2007
Województwo: mazowieckie
|
Tomislav napisał(a): Ma ktoś jakiś pomysł co to może być Po prostu za słabo ręczny zaciągnięty i puszczają klocki. Może są po prostu brudne... koral napisał(a): Co jescze moze byc to zablokowany (zapiekajacy sie, zasniedzialy) tloczek w cylinderku.
Tak, te cylinderki to takie małe, delikatne piczki.
W sumie nie wiem czemu to takie małe, skoro w bębnie tyle miejsca jest.
_________________ Pozdor Myjk | http://galeria.emide.pl
|
19.02.2008, 12:30 |
|
|
Dołączył(a): 26.01.2007, 19:27 Lokalizacja: Bartoszyce Posty: 90
Podziękował: 1
Pomógł: 2
Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Województwo: warmińsko-mazurskie
|
arielcpu napisał(a): ja miałem ostatnio to samo, auto stoi pod blokiem, u mnie po 2 dniach przyłapało z tyłu, po ruszeniu puściło i tak strzeliło lekko. trzeba niedługo do mechaniora na oględziny jechać
miałem dokładnie to samo ale jestem już po wizycie w warsztacie
diagnoza:
zardzewiała dźwigienka łącząca ręczny ze szczęką prawego tylnego koła
leczenie:
wymiana zestawu szczęk (60zł)
zapobieganie:
używać zawsze ręcznego! bez względu na porę roku
_________________ pozdrawiam [you]
|
19.02.2008, 19:06 |
|
|
Dołączył(a): 24.11.2007, 15:52 Lokalizacja: Gdańsk Posty: 291
Podziękował: 0
Pomógł: 39
Silnik: BKY-1.4 16V 75KM
Rok prod.: 2003
Województwo: pomorskie
|
uzywac jak najwiecej, zostawiac na recznym jak najmniej.
_________________ a mialem 101 koni...
|
19.02.2008, 20:00 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
O i to jest właściwe podsumowanie.
|
19.02.2008, 20:50 |
|
|
Dołączył(a): 23.04.2006, 18:11 Lokalizacja: Piekary śląskie Posty: 1601
Podziękował: 2
Pomógł: 20
Silnik: BBY-1.4 16V 75KM
Skrzynia: inny model
Samochód: sedan FLASH
Rok prod.: 2003/2004
Województwo: śląskie
|
Tomislav ----identyczny objaw miałem jak ty i dodatkowo pierdziało nawet jak miałem nogę na hamulcu bez ręcznego i okazało się że na szczęce był przyklejony i ubity pył ze zdartych okładzin i to tylko w jednym miejscu że szczęka nie dolegała tak jak powinna do bębna po wyczyszczeniu jak ręką odjął
|
19.02.2008, 21:02 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|